Gość gość Napisano Maj 9, 2017 Najpierw coś innego Przed laty, gdy był sezon na czereśnie albo wiśnie, to "pstrykaliśmy" pestkami. Jak się je ściskało między kciukiem i zgiętym palcem wskazującym, to w pewnym momencie pestka wyskakiwała i leciała kilka metrów. Teraz tego nie widzę, a kiedyś to były "wojny" w klasach szkolnych, gdy tylko nauczyciel się odwrócił. A teraz "do rzeczy" Kilka dni temu usłyszałem w radiu o jakichś kulkach do ćwiczeniu mięśni Kegla. Zastanawiałem się JAK się nimi ćwiczy? Jedyna możliwość, jaka mi przyszła do głowy, to właśnie takie "pstrykanie" nimi z pochwy, jak pestką. To by była wesoła zabawa, gdyby dziewczyny pstrykały nimi w klasie jedna w drugą, albo w plecy nauczyciela. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach