Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mogę wyznaczyć osobę, która po mojej śmierci ma zająć się moim dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś to weźmie pod uwagę? Mam to spisać w formie testamentu czy czegoś takiego? Chcę żeby moim synkiem zajęli się moi rodzice a nie jego ojciec jeśli mnie zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle , że to bardzo ważne i sedzia powinien to wziac za głowny argument , pzrede wszystkim uzasadnij argument ... silna wieżia itd a poza tym może bedzie dobrze i nikt nie bedzie musiał tego rozpatrywac ? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to w Polsce nie realne. Opiekę przejmie ojciec dzieci. Juz sie o to dowiadywałam. chyba, ze ojciec dziecka nie chce dzieci i zrzeka sie opieki nad nimi na rzecz dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem chyba zdrowa, ale też nachodzą mnie czasami takie myśli. Mam troje dzieci, mąż jest dobrym ojcem, ale zapracowanym. Sam nie dałby rady. Moi rodzice nie żyją, siostry rozjechane po świecie. Zostaje teściowa i to mnie przeraża! 70 lat, zero cierpliwości, po 2 dniach zaczyna krzyczeć i o dawać klapsy (ostatnio z tego powodu skrocilam jej wizytę u nas). Aaaach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 Mam silną depresję. Nic nie pomaga. Nic nie jest w stanie mnie z niej wyciągnąć. Przestałam chodzić do psychologa na wizyty. Zabije mnie ta depresja czuję to...jestem chyba o krok od samobojstwa. Coraz częściej mam takie myśli. Boję się, ze coś sobie zrobię i to nie do końca świadomie...po prostu odbije mi któregoś dnia i...aż strach pomyśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec ma prawa rodzicielskie ty pierwsze co dzieci trafiają do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy silnej depresji należy iść do psychiatry oraz chodzić do psychologa. Kiedy depresja jest silna wprowadza sie leki które przepisuje psychiatra. Jeżeli zależy Ci na dzieciach to idź do psychiatry i psychologa. Sam psycholog nie pomoże w niczym. Głupio postąpiłaś rezygnując z terapi, trzeba było włączyć do niej psychiatrę i leki. Skoro masz sile pisać tu na Kafe to szukaj w internecie dobrego psychiatry i jak najszybciej sie do niego umawiają zanim zniszczysz życie dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram osobę z17.04. skoro myślisz o dzieciach, to masz dla kogo żyć, to po pierwsze, a po drugie pędem do psychiatry, tylko nie pierwszego lepszego. Poszukaj fachowej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co dziecku po matce nieudacznicce? Jednych studiów nie skończyłam bo wpadłam, teraz robię inne i nie skończę bo wylecialam z kolejnej pracy czyli nie będzie mnie na nie stać. Bo zawalam, bo nie umiem się skupić bo ciągle mnie dręczy coś...bo nikt mnie nie rozumie. Boję się o siebie i moje dziecko. A jak jemu coś zrobię? :( nawet nie chce o tym myśleć. Mam napady złości, niekontrolowane. Może do tej depresji mam nerwicę w pakiecie? Leki brałam, ale źle się po nich czułam, nie umiałam funkcjonować normalnie. Bez leków nie jest lepiej, ale przynajmniej nie jestem zacmiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmień leki. Czasem trzeba próbować kilku. I powinnaś się starać wyjść z tego dla dziecka właśnie. A ojciec dostałby dzieci, zwl jeśli byś sobie coś zrobiła bo łatwo podważyłby twoja poczytalność w tym temacie. Poza tym dla dziecka to straszna trauma rodzic który się zabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu nie każdy ma mieć studia. Jesteś idiotka. Przecież dziecku nie zależy czy będziesz mieć studia. Marsz do psychiatry. Popros o pomoc rodziców. Poszukaj pracy. Dziecka nie obchodzi kim jesteś a jaka jesteś dla niego. Idź szybko do psychiatry i nie niszcz życia dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, każdy musi mieć studia? Pracy w Polsce jest dużo, może musisz zmienić miejsce zamieszkania , może coś innego zmienić. Pozwól sobie pomoc, może w jakiejś poradni zdrowia psychicznego. Możliwości jest dużo ale trzeba umieć je dostrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie satysfakcjonuje mnie praca za 1600 zl na rękę i życie za nie całe 2000. To nie życie. To wegetacja moja i dziecka. Dlatego robię studia żeby nam poprawić jakość życia. Ale nic mi nie wychodzi. Kilka miesięcy temu zamknęłam biznes bo nie szło i nie potrafię się pozbierać po tej (kolejnej) porażce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - dobra jesteś, najpierw narodziłaś aż troje dzieci a teraz myślisz, co się może stać. Typowa głupia matka polka. 70 letnia teściowa wymięka przy trójce małpo cholerna, to ja mając 56 lat przy jednym wymiękam po 3-6 godzinach opiekowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie, ona może być chora mając ok. 30-40 lat a teściowa nie ma prawa w wieku 70 lat być chorą i znosić kaprysy jej niewychowanych dzieci, ale popieprzony typ, dowal sobie jeszcze ze troje dzieci to nie będziesz miała czasu siedzieć i głupot wypisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.02 ,29.08. idźcie wlaczcie sobie jakiś serialik, turecki albo brazylijski. Teściowe, co? Dotknęło?Jeśli nie macie do napisania nic mądrego to po co się udzielanie? Głupie, stare krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 19.23 Ulżyłaś sobie spuszczając tu swój jad? Idź kretynko udław się resztą swojego jadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z depresją. Idź do psychiatry po leki. Na początku brania ich zawsze depresja jakby się pogłębia i samopoczucie jest do bani, ale nie wolno odstawiać leków. Ja pierwsze objawy lepszego samopoczucia zauważyłam po około 3 miesiącach. Chociaż miałam stany lękowe i silne ataki paniki , lekarz nie pozwolił na odstawienie leków . Obecnie leczę się pół roku , w końcu i dla mnie świeci słońce , jestem zupełnie inną osobą. Zawalcz o siebie i pozwól dziecku mieć szczęśliwą mamę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, podaruj sobie studia, przynajmniej póki twoj stan sie nie ustabilizuje. Masz depresję, straciłas pracę, martwisz się o przyszłość dziecka i twoja - to normalne, że w takim stanie nie masz glowy do nauki. Znajdź stabilną pracę, najlepiej byłoby na czarno, wtedy dostałabyś i 500+ i alimenty z funduszu. Tylko nie piszcie mi, że to nieuczciwe, bo właśnie pomoc od państwa powinna być dla takich osób, które ledwo wiążą koniec z końcem, a nie dla rodzin, które maja kilka tysięcy dochodu na osobę, ale dostają pieniądze, bo maja 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×