Statystyki pokazują że mieszkanie na kocią łapę to jednak głupota

Czemu teraz wszytsko robi się od d**y strony? czamu pary biorą kredyty, strają się o dzieci, mieszkają razem a nie zaczynają od ślubu? Statystyki pokazują ze pary które mieszkają ze sobą na kocią łapę nie są trwałe jak małżeństwa, że mieszkanie na kocią łapę bardzo źle wpływa na związek. A wokół mnie same takie pary, ludzie ledwo się poznają i po kilku miesiącach już ze sobą mieszakają. A potem to mieszkanie razem ciagnie się latami, a slubu i tak nie ma,

Bo ślub jest w tym kraju nieopłacalny podatkowo :P. Ci ludzie MYŚLĄ SAMODZIELNIE w odróżnieniu od ciebie.

Nic tak nie spaja ludzi jak wspólny kredyt na mieszkanie.

Rozwód sporo kosztuje, jak trzeba skorzystać z usług kancelarii adwokackiej to po co komu ślub? Nie ma ślubu, nie ma rozwodu. Pary lepiej się starają kiedy można po prostu otworzyć drzwi i powiedzieć magiczne słowo "s********j", zamiast latami włóczyć się po sądach

statystyki pokazują, że co trzecia ślubna para się rozwodzi. Każdy widzi to, co chce zobaczyć