Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pamiętam jego spojrzenie, te jego przecudowne oczy

Polecane posty

Gość gość
Dokładnie. Ale jest jedno "Ale". Mąż musi oddawać CAŁĄ swoją wypłatę, a nie chować sobie jeszcze jakieś zaskórniaki. :p Bo wtedy to już nie jest żadna miłość. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękne oczy, romantyzm i miłość są fajne i budujące związek ale także zaglądnij do jego portfela czy ma tyle aby zapewnić ci właściwy poziom życia oraz zaglądnij do jego rozporka czy ma na tyle dużego aby dać ci seksualne uniesienia i czy za szybko się nie spuszcza - i dopiero gdy wszystko będzie w harmonii nie zastanawiaj się tylko bierz. Niestety romantycy najczęściej nie mają grosza przy duszy i spuszczają się zaraz gdy wyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ty, autorko, tak masz z tymi oczyma, ale po co Ci to. Cale 2 lata o nim marzysz, o jego oczach, a on ma to daleko... gdzies. Musisz wreszcie spojrzec prawdzie w oczy. Odkochaj sie. Pomysl, on Ciebie nie kocha w 100 proc. Gdyby pokochal Twoje oczy, to juz by wiedzial, jak znowu w nie spojrzec. Nic z tego. Wez sie w garsc, bo niszczysz sobie zycie, no chyba, ze lubisz do kogos wzdychac i to platonicznie, no to ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się lamusami zazdrośnikami, moje oczka też cię kochają i co w tym złego że spuszczam się na brzuszek i cycki, to jest fajne :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie przeszkadzałoby mi pranie jego skarpet i nie rozumiem dlaczego miałabym czyścić po nim kibel? Nie każdy jest taką świnią że zostawia po sobie wszędzie brud. " Kochana. Każda tak mówi. Na początku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak każdy na początku patrzy głęboko w oczy a potem interesuje go tylko czy są czyste skarpetki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci bardziej inteligentni pytają nie tylko czy są skarpetki ale i gdzie są :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się, pod przykrywka robienia z siebie głupka kryje sie potężna inteligencja, która ma na celu zrobienie z kobiety sluzacej a jak już służąca zacznie się buntować to stwierdzenia typu, ze każda mówi co innego na początku. Facet to świnia i nie ma co się nabierać na te spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie przeszkadza sprzątanie, pranie, gotowanie facetowi o ile ten facet jest w związku ugodowy, wie co to jest kompromis, pozwala mi także współdecydować w różnych sprawach. Jeżeli natomiast miałby ze mną na pieńku cały czas to pewnie musiałby sam sobie prać, po sobie sprzątać i także czasem coś przyrządzić w kuchni "na zgodę". Związek to ciągłe pokonywanie pojawiających się problemów, które trzeba pokonywać razem. Wtedy związek jest harmonijny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tym sposobem zostaniesz starą kucharą i sprzątaczką a Twój Luby będzie gapił się na inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×