Znienawidzialam rodakow

Hej, Przyszlo mi, po 3 latach pracy, trafc d miejsca gdzie jest masa Polaków. Od tego czasu nienawidze naszych rodaków. Nie znaja języków, ciagle psioczą, obgaduja, komentują wygląd i zachowanie innych. Nie da sie z nimi wytrzymac w 1 pomieszczeniu. I wieczne żale, że nie mogą nic tu zaoszczedziec, ze nie tak mialo to wygladac...TRAGEDIA.

A ja nie, kiedyś byłam w Pradze i przy dworcu podeszła do nas Polka i powiedziała że poda nam wszystkie informacje dotyczące Pragi tzn jak dojechać do hotelu, jakie bilety na komunikację miejską kupić, w jakim kantorze najlepiej, wymieniać walutę itp, oczywiście zr8biła, to bezinteresownie Polacy nie są tacy źli.

Wyobraź sobie jak jest w PL gdzie jest pełno Polaków ;) ja na szczęście w pracy nie mam ani jednego ale w drodze do pracy jak tylko usłyszę język polski to jest to narzekanie, przekleństwa lub obgadywanie.

wystarczy spojrzeć na polski rzad, same ścierwa, przykład idzie z góry cały episkopat to też ścierwa, gnoje, bydlaki, pedofile, złodzieje, wariaci

Ja tez dopóki nie zaczelam pracowac z nimi, to lubilam Polaków. Sama mam 5 znajomych Polaków tutaj i są to w porządku ludzie. Ale Ci z mojej pracy to jest dno dna. Pracuja w miejscu gdzie nie sa odkladane skladki na emeryture i narzekajaą na to. Ale nie zmienią jej tylko siedza po kilka lat i biadolą. Wiedzieli jaka umowe podpisywali, zgodzili sie na te warunki i teraz co...Tez mam swiadomosc tego, ze przez ten czas nie beda miala odkladane na emeryture, ale szukam caly czas innej pracy-ta jest przejsciową. Podpisalam tak umowe ze swiadomoscią. Obgadywanie po polsku innych tylko dlatego, ze ktos moze nie zrozumieć jest zalosne. Dopóki ich nie poznalam, nawet nie sadzilam, ze w jednym zdaniu mozna tyle przeklenstw zawrzec. Zdanie bez "przecinka" to zdanie stracone i nic nie warte. Nie interesują się polityką, nie wiedza co sie dzieje na swiecie/nigdzie, nie czytaja ksiazek. Tylko polska tv, polskie czasopismo/polski chleb/polscy znajomi...Male polskie piekiełko za granicą.

Nie ma się co dziwić jak 80% dziadostwa i chamstwa wyjechało!

Tacy ludzie sa wszedzie, niestety. To zalezy od poziomu wyksztalcenia. Poznalam pewna Polke pracujaca prywatnie jako opiekunka. Dopiero wtedy zalowala, ze po przyjezdzie z dzieckiem nie skonczyla szkoly do opieki. Coz mozna powiedziec. Nawet kraje wielkich szans nie pomoga, jezeli ktos nie chce. I to samo, srodowisko to polskie piekielko, ploty, zamiast sobie pomagac.

Najlepsze jest to, ze oni mieszkaja po 7-8 lat i znaja jezyk na pzoiomie PODSTAWOWYM. Przez 7 lat nie sa w stanie skonczyc kursu czy szkoly. Bez kwalifikacji/umiejętnosci chcieliby prace za 10.000 euro miesiecznie.

Wiem, ze w kazdym kraju sa ludzie i ludzie, ale oni czasami zachowuja sie gorzej niz Ci wszyscy co przyjechali z Afryki. Ludzie z Afryki przynajmniej znaja angielski.

To prawda, ludzie z Afryki przynajmniej znają angielski i mają jakąś kulturę. Bawi mnie jak taki typowy Mietek wyzywa na czarnych, że to dzikusy itp itd a sam pije, pali, nie ma manier, bije i zdradza żonę i udaje katola. Taki czarny przynajmniej jak jest religijny to zachowuje się jak religijny człowiek (religia to akurat taki przykład, sama nie jestem religijna ale właśnie takie zjawisko zauważyłam). Czasami aż brak słów.

90% tych którzy wyjechali to patologia i chlejące prostaki, więc co wymagać od ziomków, chłop ze wsi może wyjechać ale nie wiocha z chłopa. Szukajcie tych 10% na poziomie a patologie omijać i spokój

Tak jak napisalam mam 5 znajomych Polaków-osoby na poziomie, z ambicjami/planami/kwalifikacjami. Ale co w sytuacji kiedy musze tam na razie pracować. Jak znosić tych ludzi?

a ja mam KUPE cudownych znajomych i przyjaciół którzy oddaliby za mnie życie, są to wspaniali Polacy którzy na pewno nie obgadują mnie ani nikogo i nie wymyślają na innych niestworzonych historii. oprócz tego oczywiście zawsze mogę na nich liczyć, zawsze znajdą czas a nasze grille i ogniska są najlepszą rozrywką której wy świnie w jukeju nie macie i też nie macie tam kupy znajomych. gnijcie w uk świnie. nikt was tu nie chce w naszej pięknej wspaniałej Polsce.

to nie wy nie chcecie zadawać się z Polakami tylko Polacy z wami. wy głupie świnie. hahahah nikt was nie chce na znajomych. hahaha a ja mam KUPE!

gość wczoraj nie gadaj z nimi, tylko cześć i dowidzenia, rozmowa jakby co to 100% związana z pracą i koniec, i nic o sobie nie opowiadaj, bo po co

gość wczoraj haha, komedia, twój znajomy by ci wbił nóż w plecy bo masz od niego "lepsze" opony do samochodu czy krawat, bo to w większości wścibskie, zazdrosne, chciwe świne, które ciągle się porównują nawzajem i jeden chce przeskoczyć drugiego, stado debili

Haha a ty nie wiesz co to ironia debilu

Ja mom nojwincej znojomkow na fb, jupi

Znowu ten zalosny koles pisze p*****ly. Tez mam podobne odczucia. Nie rozumiem jak mozna sie nie uczyc jezyka i miec wymagania. poza tym nie podoba mi sie interesownosc Polakow. Jak czegos chca to ok, a jak nie potrzebuja cie to olewaja na calego. Jeszcze jedna rzecz. Inne anrodowosci sa blisko. Wspolne spotkania, solidaryzuja sie. Polacy niestety nie!

Buahaha :D

Wszyscy czarni z Afryki znają perfekcyjnie angielski. Dobre sobie.

Znają lepiej angielski niż Polacy. Nie perfekcyjnie ale lepiej. Nie wstyd wam polaczki że czarni prosto z dżungli lepiej władają angielskim niż wy? Nieudacznicy :D

Znają lepiej, już nie raz się przekonałem, że to nie prawda.

siła przyciągania,ja ostatnio szukałam czegos czego nie ma jeszcze na mapie,1 osoba siedziała z mapa w tel żeby mi doradzić,druga osoba opowiedziała mi historie tego miejsca,mile to było

Sie przekonales, bo sam nie umiesz ;)

Ja mam KUPE a wy nie, gnijcie w jukej swinie