wszy! co teraz

cześć mam duży problem. Jestem wolontariuszką na świetlicy. Ostatnio w czwartek miałam zajęcia plastyczne i dzieci się do mnie przytulały (konkretnie 2,3). Jak wróciłam do domu głowa mnie swędziała, ale umyłam i mi przeszło. W sobotę rano miałam spokój ale dziś znowu mnie swędzi. Siostra sprawdziła mi głowę i nie uwierzycie. Mam wszy, fffffffffffffuuuuuuuuuuu. Co mam teraz zrobić?

W aptece kup specjalne preparaty, wypierz wszystko i dobrze odkurz mieszkanie.

tak, oczyszczenie całego mieszkania jest bardzo istotne. Jeśli chodzi o preparaty to ja korzystałam kiedyś u dziecka z herdin i byłam zadowolona. Myślę, że warto poprosić kogoś, żeby ci zaaplikował, choć sama też spokojnie to ogarniesz

poszłam do apteki po ten preparat siostra mi go zaaplikowała, niby problem z głowy, ale ciągle się boję że wszy powrócą. Dziś znowu prosiłam siostrę żeby mi sprawdziła głowę . okazało się oczywiście że wszy nie ma, ale chyba mam już jakąś paranoję jeśli chodzi o drapanie i swędzenie

Z tym swedzeniem tak juz jest, ja wystarczy ze uslysze o wszach i juz sie drapie, a co preparatow to ja jeszcze profilaktycznie stosuje hedrin ochrona.

profilaktyka przede wszystkim..zrozumie ten najlepiej kto walczył z tym badziewiem...więc jak najbardziej popieram autora poprzedniego posta..lepiej zapobiegać niż leczyć i uchronić swoje dziecko i siebie przed mało przyjemnym doświadczeniem jakim są wszy..