Nie zasługuję na kobietę

Na tym kobiecym forum dużo jest mężczyzn którzy narzekają na samotność, ale zrozumiałem, że moja samotność jest całkiem słuszna. Mam dużo wad charakteru, trudne byłoby ze mną życie. Dobrze, że jestem samotny. Wykorzystywałbym kobietę do własnych celów, do tego mój nerwowy i porywczy charakter, bardzo egoistyczny. Lepiej jest jak jest. Dzięki samotności odkryłem swoje wady, słabości. Moja samotność to pokuta.

Mojego trudnego charakteru nikt nie przebije...

Hahahhahaha, znowu?!:D Rozumiem, że pierwsze rwanie na tajemniczego gentlemana ze straszliwą "tajemnicą" w tle nie wypaliło?:) Chłopcy, dorośnijcie:)

17:53 Skąd to się u Ciebie bierze, Tajemniczy? Z kompleksów? Skąd u Ciebie ten trudny charakter?

Dla mnie to trochę podchodzi pod chorobę psychiczną. Wybacz, że tak sądzę. Nie chciałbyś mieć w miarę ułożonego życia i złagodzić swój charakter. Ktoś już próbował to zmienić u Ciebie?

Nie chciałbyś mieć w miarę ułożonego życia i złagodzić swój charakter? To było pytanie. :)