Czy wasze dzieci w wieku 2 lat oglądały bajki ?

Mój syn ma 2 lata i 2 miesiące i z godzinkę dziennie ogląda bajki. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia,że robię mu krzywdę ale z drugiej strony, z bajek uczy się kolorow, kształtów, slow, cyfer...poza tym jak byłam mała bardzo dużo oglądałam bajek i przeciesz wszystko jest ok. Prawie cały dzień jesteśmy na dworzu, bawimy się z nim, czytamy ksiazecKi, więc chyba nie robię mu krzywdy. A te doniesienia naukowców mnie nie interesują. Bardziej praktyka.

przeciesz? dworzu? no widać jak jest okej :o Nie, nie ogladała bajek, ani jedna ani druga. kolrów to ma za obowiazek matka uczyc a nie TV

Pieprzyć poprawność polityczną i prorodzinną. Mój syn oglądał w tym wieku bajki typu "Jumbo", "Mój brat niedźwiedź", "Kubuś Puchatek", "Auta" , jz miałam chwilę spokoju, a on zdobył nowy zasób słów. ;)

a pozniej bedzie płacz bo dzieciak autystyczny :D

20:23 Słownik paniusiu. Tia dziecko będzie autystyczne od bajek dostosowanych do jego wieku

Piłe 2 :D

Jakie dziecko? Mój syn oglądał fajne bajki, a ja mimowolnie z nim. Zaczął mówić fajne teksty z tych bajek, zbierać zabawki z nimi związane, poruszały jego wyobraźnią. Moim zdaniem super go to rozwinęło, także emocjonalnie, bo każda z bajek miała ponadczasowe przesłanie. :)

gość dziś 20:23 Słownik paniusiu. Tia dziecko będzie autystyczne od bajek dostosowanych do jego wieku x jaki słownik kretynko? przepisałam tylko to co ta autorka w temacie wybazgrloliła :D

Oburzenie o bajki a na kafe juz niejedna chwalila sie,ze daje dwulatkowi do reki tablet.

Nie przesadzajmy zeby godzinka dziennie bajek miała dziecku zaszkodzić . Fakt dzieci to moze uwsteczniac , Np pół dnia siedzą i oglądają na telefonie bajki . Znam takie dzieci które przez to miały problemy z mówieniem .

Bajki nie mogą uwstecznić. Co za bzdury. :D

no patrz a autorke uwsteczniły. nawet pisac nie potrafi :D

moja córka miała 8 miesiecy jak oglądała Epokę lodowcowa :) potem miała inne swoje ulubione bajki i ogladała je codziennie. Dzis 11 latka, najlepsza uczennica w klasie, 8 w szkole, Zna perfekcyjnie angielski miedzy innymi dzieki bajkom :)

Wkurza mnie to czepianie się błędów i literówek. :) Nie przesadzaj..

Mogą mogą . Dziecko które długo oglada bajki nie jest skupione na niczym innym tzn tak jakby sie wyłączało . Dużo dzieci tak np w wieku 2 lat które zaczynaja mowić mogą sie na jakimś etapie zatrzymać z tym mówieniem bądź wogole przestać .

A moj syn w wieku 2 miesiecy ogladał bajki, w wieku 6miesiecy znał angielski, jak skonczył rok to wiązał krawaty, teraz ma 4 i czekamy na wyniki na Harvard :)

Mam znajoma która jest logopeda , mówiła mi ze przez to ze takie małe dzieci za dużo oglądają bajek na telefonach czy tabletach maja problemy z mowa . Sama ma dużo takich małych pacjentów.

To dziwnym przypadkiem jest mój syn. Kiedy zaczął oglądać bajki, zaczął mówić pięknie i całymi zdaniami. To był szok. :)

To na pewno nie dotyczy wszyskich dzieci. Tylko, ze wielu rodziców daje tablet czy telefon zeby miec spokój i tak małe dziecko pół dnia siedzi i oglada bajki

Tak, oglądał, głównie ukochanego Krecika, ale nie godzinę dziennie. Tyle nie olgąda nawet teraz, godzinę maksymalnie przed ekranem jako sześciolatek, ale w tym wlicza się np. oglądanie zdjęć zwierząt i google earth które bardzo lubi. Jako dwulatek nie siedział dłużej niż pół godziny.

Moja mała za 2 miesiące skończy 2 lata. Jeszcze nie ogląda bajek. Jak skończy 2 lata zacznę jej włączać. Już ładnie mówi, więc z bajek jeszcze więcej słów się nauczy.

Moja ma 1.5 roku i ogląda bajki i mówi już całymi zdaniami.

Tak. 15-20 minut dziennie, wieczorem przed pójściem spać. Jako rozrywkę. Od uczenia byliśmy my i niania/żłobek.

Moja córka oglądała w tym czasie czasem teletubisie. W naprawdę ograniczonej ilości, bo bardzo były widoczne zmiany (negatywne) w zachowaniu im więcej było czasu przed tv. Był moment, gdy zupełnie zrobiliśmy detox od telewizora - nie był włączony nawet w tle, gdy ona gdzieś się bawiła. Było widać, że jest przebodźcowana, a generalnie okres około 2 lat to trudny czas dla malucha. Postawiliśmy na dużo spacerów i zabawki - jak najmniej tych grających ;) Świetnie sprawdziły się wtedy Kolorowe Kręgle z Chicco, bo córka mogła dodatkowo wyżyć na nich swoje emocje. Mama budowała wieżę, a N. psuła :) Efekty na plus w zachowaniu, radzeniu sobie w emocjach były widoczne dosłownie po kilku dniach spędzonych na zabawach z ograniczeniem światełek, dźwięków i TV :) A dla wszystkich złoszczących się maluchów polecam te kręgle! Tania i prosta zabawka, a dużo frajdy! https://images77.fotosik.pl/879/9ecb013016cb3c67med.jpg

Mojego synka w tym wieku nie interesowały bajki prawdę mówiąc. Teraz ma 3lata i 2miesiące i ogląda tylko i wyłącznie Stacyjkowo wieczorem przed snem.

Zdecydowanie nie polecam! Przecież tak małe dzieci mają poznawać świat, a nie gapić się w telewizor jak znudzeni życiem starcy. Jeśli chcecie im sprawić zajęcie na długie godziny, to raczej przejrzyjcie sobie http://z-jak-zabawki.pl/jakie-zabawki-dla-3-latka-wybierz-najlepsza-zabawke-dla-dziecka/ i z tego wybierzcie coś wartościowego. Naprawdę nie ma sensu kłaść papki telewizyjnej swoim dzieciom już od najmłodszych lat.