Związek z trudnym mężczyzną pomocy

Proszę o rady. Jestem od 2 lat w związku gdzie kocham mężczyznę z całego serca ale od roku jest bardzo źle. Z mojej perspektywy wynika to z tego że on chce rządzić mną przykłady: chce żeby mój syn - jeśli będę w ciąży miał na imię. . I ty nie masz nic do gadania, nie będzie chrztu i nie mamy o czym rozmawiać bo ja tak chcę, masz mnie szanować, w sylwestra przyjdzie do nas koleżanka z dzieckiem, itd oczywiście przez to sylwestra spędziliśmy osobno bo ja jestem osobą która potrzebuje faceta który będzie mnie pytał co sądzę o danej sprawie. Ostatnio poprosiłam by poczekał z moją córką 10 minut u dentysty ale on chciał ją usilnie zabrać na spacer czy gdzieś tam, nie zrozumiał ze ja się obawiam może głupio o jej zdrowie bo on też np kabluje policji gdy ktoś z osiedla źle zaparkuje i drze się i donosi na pracowników którzy podobno chcieli go za to pobic

Jest maminsynkiem gdzie mama czasami płaci mu czynsz bo on często nie jest w stanie się utrzymać. Dużo piwa pije dużo pali. Bardzo się klocimy bo on wymaga szacunku wobec siebie a ja co mam robić? Dodam że gdy się klocimy to on potem milczy ja siedzę sama płaczę gdy wyciągam rękę i mówię że czuje się sama to on pretensje miej do siebie, jesteś sama bo nie słuchasz to twoja wina itd

Nie wiem co robić bo bez niego naprawdę mi ciężko tyle że praktycznie od roku jestem sama. Czy mam faktycznie się słuchać? Nie wiem jak jest u was?

No to masz babo placek - pamiętaj, że nie ma co tkwić w związku, który Ci nie przynosi szczęścia.

Nikt nic nie powie?

Jak facet jest mądry i dobrze rządzi to można się podporządkować, jak nie to raczej odejdz.

Właśnie nie bardzo rządzi dobrze :(

ale g...sobie wziełaś

"Nie wiem co robić bo bez niego naprawdę mi ciężko " A z nim bedzie ci jeszcze ciezej.

Serio tak uważacie? Jak jest u was?

U mnie juz za pozno bo mam takiego samego SKORFYSYNA , ale tego bledu wiecej bym nie popelnila.

Mój wpis jest z 12:18. Też mam takiego "malego" despote w domu :). Z tym że w sumie to nie mogę narzekać. Co prawda nie pyta się mnie w wielu sprawach co sądzę ale prawie zawsze postępuje mądrze. Na początku mnie to denerwowalo ale z czasem znalazłam dobre strony. O nic nie muszę się martwić, wszystko jest zawsze załatwione.

14.10 Ale zarabia czy pije jak mój i nawet nas na basen nie zabierze bo nie ma i nawet gdy ja chcę zapłacić to nie chce iść bo nemo w Dąbrowie to syf wg niego. Dba o Ciebie Twój? Pracujesz?

A co ten facet daje ci dobrego? Bo z tego co widzę, to ma same wady.

14:10 dba o mnie ale jednocześnie wymaga podporządkowania. Potrafi np w piątek po południu bez uprzedzenia zarządzić sprzątanie w mieszkaniu bo coś dla nas zaplanował na sobotę. A nie ma opcji że jedziemy gdzieś w sobotę a pomijam cotygodniowe sprzątanie. :(

Rozumiem

jakbys rozumiala,to po pierwszej jego psycholskiej akcji byc dziada wykopala w kosmos

Co chcesz od nas uslyszec

Jak mozesz byc w zwiazku z kims kto Cie nie szanuje?

Kochane kobiety on mówi ze to ja nie szanuje jego

Zadufany w sobie narcyz. Będzie tylko gorzej.