Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

powrot do ojca dziecka kiedy jestem juz z kims innym

Polecane posty

Gość gość

historia jest dosc skomplikwoana, otoz majac 19 lat poznalam faceta, starszy ode mnie o 13 lat, spotykalismy sie, zaszlam w ciaze, byl dla mnioe zawsze dobry, w wieku 20 lat urodzilam corke, wszystko bylo dobrze, odnajdowalam sie w nowej rzeczywostosci, do czasu az mala skonczyla 2 latka mieszkalam z rodzicami a ojciec dziecka w swojej miejscowosci w ktorej pracowal, jakies 70 km od nas, przyjezdzal co drugi dzien, budowal w tym czasie dom, kiedy mala miala 2 lata przeprowadzilismy sie, bylo mi ciezko, przeprowadzka z miasta na wies ale jednak mialam dom, stabilizacje, ktorej nie docenialam(wtedy) :( teraz rownolegla historia, w tym samym czasie, kiedy mala skonczyla rok spotkalam swojego pierwszego chlopaka, ktorego znalam od 15 roku zycia, zaczelismy sie sporadycznie spotykac, on zakochany we mnie od zawsze, ja tez cos poczulam, dzis wiem ze to nie bylo raczej to ale mimo wszystko w listopadzie 2015 roku rozstalam sie z ojcem i zaczelam zwiazek z nowym partnerem, byly nie wie ze zostawilam go dla innego, dzis razem mieszkamy, juz prawie rok, orzez ten czas nie czulam czegos takiego a jesli juz to rzadko, tzn jakis zal. otoz moj n owy partner to jednak nie ojciec, mala lubi go, chociaz ma rozne dni.. ojeiec dzwoni do niej 3 razy w tygodniu a 2 razy w miesiacu zabiera do siebie, mala nie bardzo chce jezdzic bo nie chce zostawiac mnie. moj partner nienawidzi mojego bylego, czesto sie klocimy i w ogole nie uklada sie, ojeiec dziecka nawet teraz sluzy mi pomoca i gdy tylko moge rozmawiam z nim zeby moj partner nie wiedxzial o tym, tesknie za nim, on nic o tym nie wie, nawet nie podejrzewa ale jednak ciezko mi kiedy wszystkie rzeczy zwiazane z dzieckiem przezywam sama, nauka jazdy na rowerze itd, moj partner jest dobrym "ojcem" ale mimo wszystko nigdy nie bedzie tak emocjonalnie zwiazany jak ja, poza tym jest zazdrosny o mala i strasznie despotyczny.. poza tym to ja wlasciwie wiekszosc utrzymuje w tym domu, on ma prace ale zarabia niewiele, zaplaci kilka rachunkow i koniec, reszta na mojej glowie i uwaza ze wszystko idzie tak prosto, poza tym jest wiecznym gburem i przez to ja tez nie mam humoru, zabrania oinformowania ojca dziecka o zdrowiu malej itd, totalne szalenstwo.. wypomina mi to ze mam dziecko z ftrajerem itd, to wynika z jego nienawisci, ze tamten byl ze mna w czasie kiedy on chcial, ze dziecko, domek itd.. stalam sie nerwowa..przez niego tez rzucilam studia.. do sedna, nie wiem czy powinnam sprobowac porozmawiac z ojcem dziecka o tym wszystkim i powiedxziec jak jest, z drugiej strony boje sie ze on juz nie chce ze mna byc.. i jak mialoby to wygladac, mala mowilaby o partnerze i moglyby powstac jakies zgrzyty.. na pewno z ojecme dziecka, mala mialaby lepsze warunki i przyszlosc.. nie wiem nawet czy on kogos ma, bylam glupia..moze ktos byl w podobnej sytuacji i cos poradzi dodam jeszcze ze kiedy zostawilam ojca dziecka to obecny partner w tym czasie znalazl inna, nie powiedzial mi o tym dlatego zamieszkalismy razem dopiero w czarwcu zeszlego roku, strasznie cierpialam ale zostawil ja, pozniej dowiedzialam sie ze nadal sie spotykali w pracu bo pracoweali razem, teraz nie ma nic, moj byly raz zabierajac dziecko powiedzial mi ze slyszal o tym, ze on kogos ma wiec mam uwazac i sprawdzic to.. nie wierzylam mu a jednak mowil prawde.. wiem ze wszystko bardzo haotycznie napisane ale staralam sie to opisac jak najzwięźlej. prosze wyrazic swoje opinie i czy uwazacie ze takie cos ma szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelcia1234
moze powinnaś o wszystkim mu powiedzieć, nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasciwie to brak mi okazji ale jesli zdecydowalabym sie to jakas zawsze sie znajdzie, jednak nie wiem jak mialabym to zrobic.. nigdyu nie bylam w takiej sytuacji a to nie kwestia ktora moge poruszyc i urwac za minute, tutaj trzeba dluzszej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróć do ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zajdziesz w ciążę z tym,to dopiero skomplikujesz sobie życie jesteś matką i zadbaj o komfort dla dziecka nie widzisz,że ten atakuje cię co rusz bo mu wiecznie coś przeszkadza--niebawem zacznie przeszkadzać mu twoje dziecko i zacznie się nękanie i dziecka i ciebie Boże,jak można być taką nieodpowiedzialną___nie komplikuj sobie już dostatecznie skomplikowanego życia dziecko jest na I miejscu a nie *****cz!!!! wracaj do ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle tylko tak jak powiedzialam... nie wiem czy ojciec dfziecka tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My ci nie wywrozymy, czy ojciec dziecka chce czy nie. Ten co z nim jesteś to jakiś leszcz, taki w tobie zakochany od zawsze, ale inna sobie w międzyczasie znalazł, mało zarabia. We któregoś dnia spróbuj odwiedzić ojca małej razem z córka i pogadajcie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapytaj ojca dziecka czy tego chce i postaraj się żeby chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec dziecka musi byc frajerem.. ja bym cie k***o pognał w p**du.. majac dom moze miec setki takich puszczalskich k***wek jak ty... skonczylas z twoim pierwszym ktory ma cie w d***e i tesknisz za bylym ktory sie toba zajmowal taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×