Wrocławianie często od dziecka jeżdżę do Wrocławia i wg mnie

Psie pole mimo że od kilkudziesięciu lat jest w granicach administracyjnych Wrocławia to jakby nie Wrocław mam porównanie z innymi dzielnicami Wrocławia bo tam też bywam i plus pole to zad***e Wrocławia bo z psiego pola jest wszędzie daleko i tylko jedno centrum handlowe korona brak teatru filharmonii i opery na psim polu a bolączką jest to że nie ma tam tramwajów kiedy to się zmieni ja jak jeżdżę do centrum handlowego we Wrocławiu to jeżdżę najczęściej do magnolia park niż do korony w koronie jestem rzadko Wrocławski rynek w centrum Wrocławia jest rynkiem wielkomiejskim a ryneczek na psim polu to taki małomiasteczkowy placyk na rynku we Wrocławiu w centrum (tym prawdziwym rynku) jak byłem mi się podobało ja tysiące razy w różnych celach byłem we Wrocławiu nawet w zoo hali stulecia ogrodzie Botanicznym japońskim teatrach kinach operetce panoramie racławickiej i jeszcze w innych celach do szpitala na Traugutta i Borowskiej dużo razy jeździłem bo mój wujek choruje i tam jeździ on Teraz na Borowskiej jest w niedzielę byłem go odwiedzić w piątek też byłem może jutro pojadę znowu tam

Ps wiecie gdzie jest Namysłów? Psie pole to chyba najgorsza cześć Wrocławia i psie pole to zad***e Wrocławia!!!

Up

Up

Up

czy rozmiawiasz ze swoim psychiatrą o tej fiksacji? o tym ciągłym bredzeniu o wrocławiu, opolu i bóg wie jakich jeszcze miastach?

kołbuc odpowiedz na pytanie czubku

Up

Nie nie gadam o tym

Powinni ci odciąć internet. Ile jeszcze swoich wsiowych rzygów będziesz tu wyrzucał?

Up

Up

Up

Up

Up

Up

Up

Up

Up

przypomnij nam jak się twój lekarz od czubków nazywa