Mam fantazje o flircie,pieszczotach i może fetyszu stóp z atrakcyjną,niedostępną

niedostępnej dla mnie kobiety.Iść z nią np.na całodniowy spacer a potem odwiezc ją na seks z innym.

a cały dzień patrzeć się np.na jej nogi w mini

a na koniec spaceru może dotknąć jej stóp

musisz byc bardzo nieszczesliwym czlowiekiem co?

nie jestem nieszczęśliwy,ale szczęścia wiele też nie zaznałem

noooo w sumie masz malo odbiorcow na swoj fetysz co?

zyce ci abys znalazl kogos kto spelni Twoje fantazje. mysle jednak ze nie o to chodzi co? pewnie twoim fetyszem jest wlasnie cierpienie. lubisz myslec ze jestes ponizany. a swoistym spelnieniem jest wlasnie szukanie bez efektu i udreczanie sie wlasnie z tego powodu. tak sie zastanawiam. wychowales sie bez ojca? matki? nie myslales by czuc sie spelnionym w inny sposob? no nie wiem, moze pomagajac komus kto nie zasluguje na pomoc? czy nie uwazasz ze mogloby cie to troszke podjarac? wowczas rowniez bedziesz sie czuł wykozystany i calkowicie niedoceniony. ciekawe czy poczuł byś pewien rodzaj satysfakcji zastanów się . byc moze do szczescia dzieli cie tylko odrobina nieszczescia. jakby nie bylo- naprawde powodzenia stary trzymam kciuki:) b matkooooo zrobilem bląd w czuł :P jestem jednak genialny :P