Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam ochotę umrzeć

Polecane posty

Gość gość

Przestałam wierzyć, że kiedykolwiek wyjdę ze stanu, w jakim się znajduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się stało,samotność,nieszczęśliwe małżeństwo czy co,kłopoty finansowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi głównie o brak pracy. Jestem już kilka lat po studiach i jak dotąd nie udało mi się znaleźć stałej pracy. Jestem załamana z tego powodu - mam wrażenie, że nigdy nie znajdę pracy, w której bym się odnalazła i która dawałaby mi satysfakcję. Robiłam co mogłam - byłam na praktyce absolwenckiej, potem na stażu, robiłam kursy, dzięki którym mogłabym podwyższyć kwalifikacje, uczyłam się języków - ale wygląda na to, że wszystkie moje starania poszły na marne i stąd się poddałam. Do problemów natury zawodowej dochodzą osobiste - chora matka, problemy ze zdrowiem, depresja itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij od zwykłej pracy a ja kCi się poszczęśći to i tam, bedzie się można drapać po drabinie wyzej i wcale to nie musi byc z Twoim kierunkiem:) wystarcze ze masz studia, moja kolezanka po psychologii robi w banku, inna po pedagogice trafiła do sądu i zrobiła wtedy kiernkowe zwiazane z pracą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze inna przypomniało mi się po administracji ale licencjat siadła na kasie w lidlu, potem wskoczyła na fotek kierownika a teraz gdzieś w jakiejś ich centrali robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, by się przekwalifikować. Docelowo chcę pracować jako tłumacz lub dziennikarz, ale najpierw muszę podjąć odpowiednie studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z przekasem powiem,ze pierwszy chwytliwy tytul masz za soba. ;) Czy na poziomie? A bez przekasu, to, ze ambicja, chorobliwie dokarmiana, przynosi wrecz odwrotny skutek. Moze u Ciebie to kwestia przewartosciowania priorytetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na myśli? Że mam obniżyć sobie poprzeczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U podtaw tak zadnego pytania lezy wlasnie niezdrowa ambicja. Chcesz byc w czyms dobra, naprawde dobra: 1. realnie I uczciwie oceniasz swoja sytuacje, mozliwosci, priorytety 2. z nikim sie nie scigasz, nawet sama z soba. Pokornie zakasujesz rekawy,bierzesz sie do roboty, jakkolwiek skromna by byla I pozornie daleka od idealu.Wytyczasz wlasna sciezke. Lub, jesli wolisz, stajesz w boxach startowych do wyscigu I podkrecasz srube, az z przegrzania sie zapiecze. Twoj wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedź za granice. To lekarstwo na wszystko, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie do Egiptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×