Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wybić córce z głowy te studia ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że mam córkę, która w tym roku idzie na studia. Ona powiedziała, że chce iść na weterynarie, bo kocha zwierzęta i nie wyobraża sobie, żeby nie pracowała z nimi. Ja jej mówię cały czas, żeby nie szła na weterynarie, tylko poszła na medycynę, studia tak samo ciężkie, kasę większą zarobi lekarz, a praca też pewniejsza. Ja sama osobiście chciałam zostać lekarzem, niestety nie miałam tyle talentu co moja córka obecnie i mi się nie udało, a jej udałoby się bez problemu. Ja osobiście chcę, żeby poszła na medycynę, nie rozumiem dlaczego osoba, która ma taki talent nie pójdzie na coś pewniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest pewnego w medycynie? Jak nie masz znajomości, to lądujesz na specjalizacji którą dają, a nie tej, którą chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonaj ja, ze weterynarie moze robic jako 2-gi fakultet i ze masz cos do gadania, bo bedziesz ja utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, moja mama też by bardzo chciała żebym poszła na medycynę gdyż to w przeszłości było jej marzeniem. No właśnie. JEJ, nie moim. Pieniądze pieniędzmi, wiadomo. Ale taki lekarz bez pasji? Osobiście nie chciałabym żeby ktoś taki mnie leczył, a teraz takich jest co raz więcej. Pani córka jest już osobą dorosłą. Może jej Pani zasugerować coś innego, ale jeżeli zdecyduje się na studia weterynaryjne to tylko i wyłącznie jej wybór. Życia Pani za córkę nie przeżyje. Jeżeli ona to kocha, to dlaczego chce jej Pani zabronić spełniać marzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj, ze twoja corka ma prawo do wlasnych marzen. Powinnas byc dumna, ze tak mloda dziewczyna ma juz sprecyzowane plany i zainteresowania. Po medycynie wiadomo jest wiekszy prestiz spoleczny i zarobki, ale wazna jest tez pasja i przyjemnosc z wykonywanej pracy. Przeciez chcesz zeby twoja corka byla szczesliwa, a robienie czegos co sie lubi jest juz wielkim sukcesem. Ty jako rodzin mozesz jedynie jej cos doradzic, ale nie staraj sie wzbudzic w corce poczucia winy by realizowala twoje niespelnione ambicje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 Jest dorosła, ale jest niedojrzała. Ona życia nie zna. Po medycynie znajdzie robote, po weterynarii może pracować w sklepie. Ja chcę dla niej jak najlepiej, dlatego chcę, zeby poszła na medycynę, zwłaszcza, że ona się tam by dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 Po prostu nie mogę patrzeć na to jak ta dziewczyna się marnuje. Ja nie miałam tyle talentu, żeby studiować medycynę, chociaż bardzo o tym marzyłam, ona ma więcej talentu i się pytam dlaczego na to nie idzie ? No dla mnie to głupota składać na gorsze studia po mimo tego, ze można studiować coś lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chcesz spełnić SWOJE marzenia. Wolisz by córka w trakcie TWOICH wymarzonych studiów rzuciła je? Ja tak zrobiłam z prawem - bo mojej mamusi też kompleksy się rzuciły i piłowała mnie jak nie na medycynę to na prawo. A i tak wyszło na moje ;) Siłą córki nigdzie nie utrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po weterynarii też wszędzie pracę znajdzie, a jak założy własny gabinet to dopiero będzie mieć kokosy. Jeśli nie jest zainteresowana studiami na medycynie to sobie nie poradzi - zmarnujesz jej rok czy nawet kilka lat na nietrafione studia. A tak będzie miała dziewczyna wymarzoną dobrze płatną pracę i studia otwierające szerokie możliwości (a po niektórych specjalizacjach na lekarskim wcale tak różowo nie jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:50 No jak swoje ? Swoich już nie spełnię. Chcę, żeby byla bogata, a lekarze naprawdę dużo zarabiają, a czy jak ona będzie dobrze zarabiać to serio będzie mniej szczęśliwa ? 22:51 Błagam cię, ile jest osób kończących weterynarie, które zakładają swoje gabinety ? Jak rocznie uniwersytety wysyłają 2tys weterynarzy w świat, to jaka jest szansa, że akurat ona będzie miała gabient ? Po za tym zobacz. Lekarz zarobi z 10tys zł na miesiąc, a weterynarz może ze 2tys, a jest prawdopodobieństwo, że po tak ciężkich studiach będzie pracować w sklepie na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ja się nie dziwię, ze nie miałaś "talentu" skoro nie jesteś w stanie zrozumieć prostej sprawy - gdziekolwiek nie zmusisz córki by szła ona I TAK MOŻE ZREZYGNOWAĆ. I tak może to rzucić i żyć tak jak jej się podoba. To jest proste jak budowa cepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem ale widać że nie jesteście z "lekarskiego" środowiska i masz małe pojęcie o tym zawodzie. Początki są bardzo trudne, zwłaszcza dla dzieci osób spoza "środowiska". Nie przelewaj na córkę niespełnionych ambicji, jeśli to taka zdolna dziewczyna to z każdym kierunkiem z wyższej półki zrobi karierę. Weterynaria to dobry wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:55 Zrozum, że ja chcę dla swojego dziecka jak najlepiej. To nie jest tak, że sobie coś ubzdurałam. Wiem, że lekarz krocie więcej zarobi, od weterynarza, wiem, że lekarz prace znajdzie w zawodzie. To ty nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy. Ona się by utrzymała na medycynie i może tam iść, a uwierz mi to nie są łatwe studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59 Początki w każdym zawodzie są cięzkie, ale zapewniam cię, że trud się opłaci. Znam kilku lekarzy i wiem ile oni zarabiają, w jakich domach mieszkają i jakimi samochodami jeżdżą, natomiast nie znam żadnego weterynarza który by np mieszkał w ogromnym domu i jeździł BMW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobne dylematy - uzdolniona corka mogła wybierac cokolwiek - medycyny nie chciala za nic - wolala zwierzęta, to jej pasja. Jest teraz naprawdę szczesliwa, robi, co kocha i co jakiś czas powtarza, jakie to szczescie, że nie poszła na medycynę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba prowo, bo wpisy są coraz głupsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest uzdolniona to bez problemu będzie miała świetne wyniki na weterynarii, dobre staże, osiągnięcia naukowe. Taka osoba nie będzie miała problemów z dostaniem się do dobrych klinik, a tam zarobki są bardzo dobre (a dojdzie do tego jeszcze prywatna praktyka). Na siłę dorosłej osoby nie zmusisz do robienia czegoś co kiedyś tobie się nie udało, możesz jej doradzać ale nie naciskaj, spróbuj zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"o ty nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy. Ona się by utrzymała na medycynie i może tam iść, a uwierz mi to nie są łatwe studia. " Dobra, zniżę poziom. Czy jesteś zbyt mało inteligentna by zrozumieć, że ciało i mózg Twojej córki to nie wszystko? Że ona musi mieć WOLĘ I MOTYWACJĘ? Czy Twój rozum tego nie pojmuje? Chcesz ją kajdankami przykuć w akademiku przed książkami z anatomii? Czy szantażować pół życia, ze się zabijesz jak tego nie zrobi? Jak chcesz ją zmusić by a) poszła na studia b) chciała je kontynuować? A póki co mam wrażenie, że dla Ciebie żadne studia nie będą łatwe bo na kazdych wymaga się myślenia,"uwierz mi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:06 Świetne wyniki to można i mieć na filozofii, ale nawet najmądrzejsi studenci filozofii będą pracować na kasie, oczywiście bedzie 1 na 100 który dostanie coś lepszego i od razu zaznaczam, że to nie jest tak, że ja mam coś do studiujących filozofię życzę im jak najlepiej. Ja wiem, ze dla niej medycyna będzie po prostu lepszym wyborem. Przemęczy się te 6 lat, ale będzie miała moje wsparcie w 1000%. Bardzo ją kocham, ona jest moim jedynym dzieckiem, czy to serio takie dziwne, że chcę, zeby skończyła jak najlepiej ? CO jest w tym dziwnego, ze chcę, żeby jak najwięcej zarabiała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety zapowiadał się ciekawy temat a to tylko prowokacja. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:07 Zrozum ona jest moim jedynym dzieckiem, czy to serio dla ciebie takie dziwne, że chcę, żeby ona jak najlepiej skończyła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I to mało lotna. 2 teksty powtarzane na zmianę "to moje dziecko chce dla niej dobrze", "po studiach X kończy się na kasie, zaufaj mi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie na Kafe od dawna nie ma ciekawych prowokacji, w kółko te same zwroty i motywy typu "upokorzenie przez teściową". Jeśli rzeczywiście ludzie robią je za pieniądze - to powinni pomyśleć nad zmianą pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:55 zalozenie wlasnego weterynaryjnego gabinetu jest takie samo jak zalozenie gabinetu lekarskiego. Ja nie wiem, czy corka wie, ze ten kierunek, to nie tylko pieski i kotki, ale takze swinie, krowy, konie... Jesli wie i dalej chce isc to chwala jej, bo te studia sa 2 razy ciezsze od medycznych. I teraz napisze ci cos o czym nie wiesz. Weterynarz kasuje pieniadze od kazdej wizyty, poniewaz nie ma instytucji, ktora zatrudnialaby weterynarza. Jedynie zoo. Tylko i wylacznie. Wiec lecznice i tak musi zalozyc. A jak bedzie w tym dobra, to zarobi. Bo widzisz jak bedzie konowalem w medycynie to tez do niej nikt nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zważywszy, że ludzie często się zachowują jak bydlęta, niech rzeczywiście idzie na tą medycynę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko najpierw trzeba mieć kupe kasy na własny gabinet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Staraj się jak możesz żeby wybić jej to z głowy. Po weterynarii to ją czeka świetlna przyszłość ale na kasie. W Polsce brakuje lekarzy i tak naprawdę to praca pewna i pieniądze też (dla tych co chcą). I przestańcie pitolić, że są znajomości potrzebne bo znam co najmniej trzech lekarzy, którzy "weszli" do środowiska bez znajomości ale ciężką pracą i po kilku latach całkiem dobrze im się wiedzie. Ciekawe ile z was pracuje w swoim wymarzonym zawodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzylam o pracy w laboratorium albo w jakimś instytucie, czy nawet elektrowni jądrowej. Ukonczylam fizykę ale niestety brak siły przebicia i brak znajomości sprawiły że moje marzenia legły w gruzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×