czegoś mi brakuje w życiu

Cześć :) może krótko o sobie: mam 26 lat, skończyłam studia nauczycielskie, pracuje w sklepie medycznym, mam faceta który mnie kocha. A teraz o co mi chodzi: Tęsknię za beztroską ze studiów, chciałabym robic coś o czym zawsze marzyłam: zostac piosenkarka lub tancerką, a nic w tym kierunku nie robię bo boję się że mnie ludzie wyśmieją, zawsze byłam raczej nieśmiała, a teraz okropnie żałuję, że wcześniej, w trakcie studiów nie zapisałam się do jakiejś szkoły tańca lub nauki wokalu. Wtedy byłoby mi łatwiej ale się bałam. W sumie to nie wiem czego od Was oczekuję, może ktoś ma podobnie? Teraz mając stałą pracę i do tego w niewielkim miasteczku, gdzie nie ma dobrych szkoł tańca jest jeszcze gorzej. Do tego mam chłopaka, który chciałby wyjechac ze mną za granicę, czegoś się dorobić, a ja mam swoje marzenia i "braki w duszy"

mi tez

ludzie? co z wami? na głupie tematy, zaraz jest milion odpowiedzi, autorka napisala w miare sensownie i nikt nie reaguje? zaczynam watpic w ludzi

a na jaką odpowiedz liczy ? Ze brakuje jej penisa w gardle , ? W tej kwesti nie doradzę

trzeba sie zwrócić do youtube https://www.youtube.com/watch?v=42_c47tEciw

Autorko jesteś młodą osobą. Działaj,bo później będziesz żałować. Marzenia są po to,by je realizować!!! Twój chłopak jeśli naprawdę Cię kocha będzie Cię wspierał. Jedno nie wyklucza drugiego. Głowa do góry:-)

koledzy na studiach ściemniali na imprezach , że będę gwiazdą , gdy w łózku byliśmy to nie jeden mi mówił , żem modelka a teraz w tym sklepie medycznym kulasy sprzedaje i pampersy i żaden mi już tak nie powie. kariery nie zrobię. smutno mi

hahaha podszyw :D

Myślę, że wielu osobom "czegoś" brakuje. Sama jestem nauczycielem, kocham swoją pracę, rozwijam się. Mam rodzinę. Od kilku ładnych lat przeraża mnie upływ czasu i coraz częściej dokucza ta pustka. Mam wrażenie, że nie rozwijam się dostatecznie, że zafiksowałam się na jednej dziedzinie, podczas gdy interesuje mnie prawo, medycyna i wiele mogłabym się nauczyć. Czasami szukam sobie możliwości, zastanawiam się nad podjęciem nauki, ale później sama się krytykuję, przecież mam już swoje lata /przed 40-tką/, jak będą mnie traktować na studiach kiedy moja córka za chwilę będzie pisać maturę... Jeżeli Twoje marzenia i plany są silne, jesteś gotowa to realizować to działaj. Praca w sklepie jest mało satysfakcjonująca z punktu widzenia rozwoju...

Wy durne stworzenia. Ta pusta co każdy z was w sobie ma,to nie chodzi o czego nie zrobiłam, co jeszcze mogę... Tu chodzi o Boga. Nie masz Jego za przyjaciela i jest pustka i będzie no matter what. Zrozumiecie to w końcu?

jestem osobą wierzącą, ale to nie o to teraz chodzi

mam propozycję wyjechania za granicę na dłuższy czas z chlopakiem i nie wiem co teraz zrobic;,/

Rozumiem wszak, że za granicą nie ma szkół tańca i miejsc do nauki śpiewu też nie ma... Rusz mózgownicą trochę... No chyba, że w obozie pracy będziesz z batem nad głową i za drutami siedziała wykopując szparagi... Co do braku-każdemu człowiekowi czegoś brakuje i trudno czasem to nazwać, każdy musi sobie z tym poradzić sam, znaleźć odpowiedź dlaczego i ewentualnie czego brakuje, bo to dwie różne kwestie. Jak nic nie zrobisz w tym kierunku to się nie dowiesz.

heh pewnie jakies są, lepsze niż w Pl ale język się kłania :D

bardzo ciekawy temat, myśle że wieszosc ludzi ma tak że cos im brakuje.

bardzo ciekawy temat, myśle że wieszosc ludzi ma tak że cos im brakuje.