Walczyć o nią jeszcze???

Poznałem dziewczynę która wywrócila moje życie do góry nogami, spotkałem ja jakiś dwa miesiące temu. Zaczęliśmy się spotykac rozmawiać bez konica tak o wszystkim i o niczym czuliśmy się bardzo dobrze w swoim towarzystwie. Ona rozstala się przeze mnie z chlopakiem i nie chciala się spieszyć mówiła ze musi sobie wszystko poukładać i nie chce mnie zranić. Wszystko fajnie się układało aż sam w to niedowierzałem. Lecz pewnego dnia poprosiła mnie o parę dni do namysłu oczywiście zgodziłem się .Przypadkiem spotkaliśmy się następnego dnia i on mi mowi ze musimy zakończyć swoją znajomości . To był dla mnie cios prosto w serce i do teraz nie mogę się pozbierać, zadaję sobie pytanie dlaczego. Nadal bardzo mi na niej zależy. I sam już nie wiem czy walczyć o nią jesli ona tego nie chce czy dac sobie spokój . Proszę o radę a nie jakieś głupie teksty

zerwała z facetem ten postanowił o nią zawalczyc i poweszyl po czym oświadczył że ci urwie to co zostanie ci z głowy po tym jak obije ci mordę nimfa doszła do wniosku że już nie będziesz taki ładny a może ucieszyła że ją ktoś tak kocha i postanowiła dla dobra trójkąta zmniejszyć sumę kątów do 0

Przyjmij to do wiadomości oświadcz że szanuje jej decyzję a potem wyslij byłego na ojom w jakiś wypadkowy sposób

Najlepiej jak będzie miała okres jest dużą szansa że się pokloca.

Otulona wiesz dlaczego na układ mówi się układ? bo się musi poukladac. jasne od początku nic nie jest i nie było nawet słońce i zarowka. chyba że było jasne od zawsze

Chociaż zawsze możesz pogadać z "byłym" skoro woli straszyć luba niż ciebie. ewidentny błąd. możesz nawet dać się zlac ważne że nie stchorzysz. tak czy inaczej to będzie twoje zwycięstwo o ile cię nie zabije chociaż wtedy to będzie jego porażka bo będzie miała szukać miłości w anclu

Otulona masz swiatlowstret czy jak że wszędzie widzisz jasność? Może to porfiria ?

może jesteś wróżka i oszczędzasz na pradzie zapraszając znajomych żeby ci swiecili swoimi aurami

A czy ona podała Ci powód zerwania z Toba? Nie przyszlo Ci do głowy żeby o to zapytać? Laska niby specjalnie dla Ciebie zerwała z chłopakiem A teraz Cie nie chce- cos tu smierdzi. Może wcale z nim nie zerwała, to była tylko wersja dla Ciebie...i doszła do wniosku ze woli jego.

Nie walczy się o żadną jakąś śmieszną dziunię. Pamiętaj: nie to nie, jej strata.

puść wolno,jak kocha to wróci a jak nie wroci to nie kocha

Moim zdaniem lepiej zawalczyć niż później żałować ze się nic nie zrobiło