Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ależ mnie wkurzają takie dziewczynki, gnębiące inne.

Polecane posty

Gość gość
Byłam taką właśnie dreczycielka. W zerówce wyzywalam inne dzieci, bilam, psulam ich rzeczy. W podstawówce było gorzej. Gnebilam ****ardzo mocno, były skargi, ale na nic, bo byłam najlepsza uczennica i mi uchodziło. A jedna matka przyszła do szkoły że skargą że jej córka krzyczy po nocy przez sen że się mnie boi. Byłam wredna złośliwa. Teraz to widzę. Ale wtedy? Jako dziecko nie rozumiałam ze robię źle.moj ojciec stosował przemoc psychiczna i nie umiałam inaczej. Po prostu powielalam to co w domu. Nie rozumiałam ze to komuś sprawia przykrości,ba! Sama płakałam jak ktoś mi odpowiedział i czułam się skrzywdzona. Jedna matka kiedyś przyszła do szkoły zwywyzala mnie. Powiedziała że jestem zła do szpiku kości i wytargala za ucho. Pamiętam że bardzo to przeżywa łam. To była taka niesprawiedliwość bo co ona ode mnie chciała? Czułam że naruszono moją prywatność, czułam się niesprawiedliwe potraktowana, dlaczego ktoś większy i silniejszy mnie ciągnie za ucho. Do tej pory szczerze nienawidzę tej baby. Przypomnijmy że ja naprawdę uważałam się za dobrą osobę. Pomagałam babciom przejść przez jezdnię ratowalam zwierzęta itp. Nie czułam i przez myśl mi nie przeszło że jestem złośliwa. Sporo dzieci mnie nie lubili ale byłam pewna że to przez moje dobre oceny i że byłam pilna uczennica (nie kujon, po prostu rozumiałam wszystko w lot, na studiach też miałam super średnią mimo imprez bo mam dobrą pamięć). Refleksja przyszła w gimnazjum. Wychowawca słyszał moja rozmowę ze znajomymi (w gimnazjum mnie lubili, byłam liderka grupy) i spytał czemu jestem taka wredna. Poczulam się dotknięta, jak to, ja wredna? Toć dopiero uratowałam kotki które sąsiad chciał utopić. Nie rozumiałam. Ale zaczęłam się powoli zastanawiać nad sobą. W liceum miałam super przyjaciółkę ale nawet ona mi czasem mówiła że jestem wredna. Gdzieś wtedy zrozumiałam. Wróciły wspomnienia z podstawówki. Zrozumiałam że źle się zachowywałam. Ale nie czuję się winna. Byłam tylko dzieckiem i to z patologii. Nikt mi nie wytłumaczył co to znacY być miłym, jak nie ranić innych, jak się zachować. Skąd miałam to wiedzieć skoro w domu było piekło? Dziś mam żal do wszystkich dorosłych którzy mnie wtedy upominali, a nikt nie wyjaśnił dziewczynce o co chodzi. Uważam się również w pewnym sensie za ofiarę. Na jaką kobietę wyroslam? Trochę wredna nadal jestem ale to racEj taka cięta riposta gdy trzeba, bez powodu nikomu nie dokucAm. Empatii nauczyłam się dopiero po 20stce. Dzisiaj mam 33l i uważam że se ogarnęłam i rozliczylam z przeszłością. Ale musiałam zrobić to sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaalinka
Ty od straszenia wyrwanien włosów jesteś chora psychicznie! Biedna dziewczynka będzie miała traumę... to była gruba przesada. Jakbyś tak mojemu dziecku zrobiła to bym ci nie tylko kudly wyrwała! I oszukiwanie na małe kotki... jak jakiś przestępca... popamietalabys mnie, muszę uczyć moje dzieci ze w razie czego niech mi mówią i nikt im nic nie zrobi. A ja wtedy się z taką matką rozlicze. Oj zaboli... Mnie rodzice kochali i nauczyli że słabszych się nie gnębi. A to co Ty tej dziewczynce zrobiłaś to co było jak nie gbebienie słabszej? I to nie ze dwie rówieśniczki i jedna jest nieśmiała... ty zgnebilas biedna istotę mniejsza i młodsza od siebie. Wstyd. Co siejesz to zbierasz, tak moja mama mówi. Ty siejesz przemoc i to będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty co byłaś wredna jako dziecko :D Kłamać trzeba umieć :D Chodziłaś do gimnazjum i masz 33 lata?:D Czyli rocznik 84? To kiedy kiblowałaś dwie klasy, bo pierwszy gimnazjalny rocznik to 86 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:50 traci tu niezła ściema. "Pomagałam przejść babcia przez ulice" Hahaha za dużo bajek oglądasz. To pewnie napisała ta która się rzucala o to ze wredna mała suczka dostała za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:00 ty też zdrowa nie jesteś. P*****lamento uwiazanego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja co byłam tą dreczycielka. Faktycznie zrobiłam błąd. Jestem rocznik 86 i byłam jako pierwsza w gimnazjum. Mam 30 lat (w grudniu ur) i nie wiem skąd mi się wzięło te 33 :) tyle to ma mój mąż. Ale cała reszta to prawda i nie ma się z czego śmiać. Wysililam się na to wyznanie bo chciałam pomóc matkom dreczonych dzieci. Chyba łatwiej gdy się rozumie drugą stronę. Po co mialabym zmyslac na anonimowym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×