Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomysl ile bysmy

Polecane posty

Gość gość

juz ze soba byli , kochali sie , spedzalli czasu ale nie bo ty sie jeszcze zastanawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja może już bym Cię nawet zdążyła znienawidzić. :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem pewny co do ciebie, nie wiem czy chcę wiązać z tobą przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to wtedy twoje zachowanie bylo normalne to życie inaczej by iw potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny przez translator pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twoje? Zrobiłeś dokładnie to samo co ja, w odwecie. Pomyślałam, że mnie po prostu nie lubisz. M. miała Ci wszystko powiedzieć, ale jej zabroniłam cokolwiek pisnąć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś ciągle nie musiała latać po klubach i wracać nad ranem , byłoby inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miałam robić? Ty Kaśkę w tym czasie woziłeś, nie mnie. :P Radziłyśmy sobie z dziewczynami bez czyjejś łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, M. się wściekła na Ciebie, powiedziała że się zmieniłeś, że Cię nie poznaje, że towarzystwo Cię zmienia i że stałeś się frajerem i że w takim razie zrywamy z Waszym towarzystwem wszelkie kontakty. Od tamtej pory zaczęły się imprezy w klubach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Kaśką to nie było to co wszyscy myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak to wyglądało ale to nie było nic szczególnego, tylko przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam wtedy, że ona już na stałe z Tobą. Zresztą o każdej tak myślałam, bo byłam wtedy ostatnim przegrywem. ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mówisz, że byłaś przegrywem? Zawsze Cie uważałem za kogoś nieosiągalnego dla mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I vice versa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydawało mi się, że Ty chcesz tylko się bawić, chodzić po klubach z koleżankami i nie mieć nikogo na stałe aby spędzać z nim wieczory tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz sobie pomyślę, że piszę z podszywem. :P Przecież to Ty byłeś KRÓLEM PARKIETU w klubach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu uznałam, że nie mam u Ciebie szans i dlatego zaczęłyśmy chodzić po klubach a dziewczynom to pasowało. Nawet w jednym chyba się spotkaliśmy, co nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee nie umiesz się bawić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pamiętam spotkaliśmy się, byłaś wtedy z jakimś gościem ale nie wiem kto to był dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On coś znaczy dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:26 Dlaczego nie umiem? Może mnie zamurowało na Twój widok i stałam jak słup soli ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam żadnego gościa. Pamiętam tylko Ciebie z tego wieczoru. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że ktoś był, stał blisko Ciebie i nie opuszczał Cię na krok. Nie widziałem, żebyście się obejmowali czy trzymali za ręce ale sprawialiście wrażenie, że jesteście razem, nie wiem może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tego wieczoru jakoś dziwnie Cię potraktowałam? Zrobiłam może coś dziwnego, niestosownego? ;) Bo chcę wiedzieć, czy piszę z właściwą osobą. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałem Ci postawić drinka ale chłodno odmówiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo byłam już wtedy zbyt mocno wstawiona ;) Wystarczyło mi już wtedy procentów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 Poza tym nie pamiętam takiej sytuacji. Nie rozmawialiśmy nawet ze sobą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytałem się tylko czego się napijesz a Ty odburknęłaś, że już kolega Ci kupił drinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×