pomysl ile bysmy

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba nie było takiej sytuacji. Nie jesteś Nim w takim razie. Musiałby mi to wtedy powiedzieć do ucha w tym hałasie a nie byliśmy nigdy tak blisko. Zapamiętałabym to. Ty to nie On.

no pisałem wcześniej, że nie umiesz się bawić,noo:(

17:21 Co masz na myśli ??

no, że zamiast ciągnąć zabawę to piszesz że ja to nie on

Nie lubię nie mieć pewności z kim piszę, bo wtedy cała rozmowa traci sens. :o Jeśli to Ty, to pisz jak było, nie przekręcaj faktów. :p

Piszesz z gościa, ktoś pisze z gościa do Ciebie i masz nadzieję, że będziesz pisać z jakąś konkretną osobą ze swojego otoczenia?

Tak ;) :D

Mhm, no to może już ze mną popiszesz,hmm?

Jeśli jesteś Nim, to tak. Z nikim innym pisać nie zamierzam. A na priv zaczekam aż on się sam odezwie. ;)

To jestem

też się dziwię

Ojjj... Gdzie jesteś/ byłeś? Tu, czy na fb? Możemy na fb popisać któregoś dnia, jeśli chcesz. Ale Ty napisz. Ja nie napiszę. Najbardziej mi pasuje godzina 17 do rozmowy. Jak masz już dość ganiania sie ze mną w berka po kafeterii, to napisz. ;)

oki tylko daj mi proszę numer na tego fejsbuka twojego

ty jesteś psycholem, życiowym zerem. .. siedzisz tu dniami i nocami bo nikt nie chce z tobą utrzymać kontaktu w realu

gość dziś kto to napisał i do kogo?

19:06 Nie wiem kto to napisał, ale na pewno nie ja. :) Może jakaś inna też Cię tu prześwietliła. ;) Ja JESZCZE nie myślę o Tobie AŻ TAK źle. :p

Jeśli to Ty założyłeś ten temat i tu pisałeś, to to wszystko, co piszesz to JEDNA WIELKA ŚCIEMA. Zapominam co tu pisałeś. Przeczytałam to raz jeszcze, przemyślałam wczoraj wszystko, przeanalizowałam i wiesz co? Przykro mi, ale nie wierzę w ani jedno Twoje słowo. To był błąd, że tu w ogóle w styczniu napisałam. Ty jesteś moim życiowym błędem, jedną wielką pomyłką. :o Dobrze, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. :) Dobrze że mam ten mój osobisty hamulec w postaci zawartego małżeństwa, bo to on trzyma mnie jeszcze w ryzach. I nie będę się odzywać do Ciebie prywatnie, bo w jakieś toksyczne relacje pakować się sama nie będę.:o

prowokacja

Nie sądzę. Za dużo faktów o mnie. Poza tym godzina o której pisał, styl pisania. To On. To Jego temat. Na 100 %. Tylko po co te kłamstwa? :o

Ten gość to znajomy, nikt ważny dla mnie.

Te znajome twarze

Czy zrobilas cos niestosownego tamtego wieczoru?owszem.Pocalowalas sie z nim pomimo ze wiedzialas ze mi na tobie zalezy.Chcialas wywolac we mnie zazdrosc,sprawdzic jak zareaguje a tu cisza.W ten oto sposob tylko dowalilas do pieca wqrzajac mnie swoim zachowaniem :o

Te znajome twarze X Wlasnie ://

22:25 U mnie nie było takiej sytuacji.

A tak jeszcze odnośnie tej Kaśki, to jakoś mi to na zwykłą przyjaźń nie wyglądało. Trzymaliście się za ręce. Poza tym, ona była/jest zbyt ładna jak na przyjaciółkę.