Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a teraz szczerze piszcie...czy jestescie zazdrosne jak maz patrzy na inną babkę?

Polecane posty

Gość gość
Lekkie uklucie jest To chyba normalne i nie ma co ściemniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z moim 8 lat. Nie jesteśmy małżeństwem. Totalnie mi nie robi, że gapi się na inne laski bo jestem pewna jego miłości do mnie. Z resztą prawie w ogóle się nie gapi ;) Ostatnio mu nawet powiedziałam, że jak przegląda jakieś strony i jest zdjęcie modelki z cyckami prawie na wierzchu albo jakaś sexy laska to nie musi tak szybko scrollować w dół i może sobie popatrzeć. 2 razy w miesiącu może wyjść sobie z kumplami na całą noc, a i tak najczęściej wraca koło 4. A raz znajoma barmanka mi opowiadała, że jak siedział w knajpie nawalony i podeszła do niego jakaś to spojrzał się na nią pijanym wzrokiem i wybełkotał "spi******j ja mam kobietę" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:23 To masz dobrze :-) lojalny, wierny facet. Ja jestem zazdrosna i to bardzo. Powodzenie mam,duzo osob prawi mi komplementy, a ja i tak uwazam ze to mam zle albo tamto , wiec pewnie przez kompleksy nie moge zniesc jak spojrzy na inna. Nie mowimy tu o laskach w telewizji , bo jak jest ladniutka aktorka/piosenkarka etc to sama powiem do niego ze ta jest sliczna , ze takiej to mozna pozazdroscic buzki itp...ale na ulicy juz mi ciezko zniesc widok fajnej d**y kiedy ide ze swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie mam, to raczej za mną się oglądają bo jestem wysoką blondynką. I czasem maz mi mówi, ze ten i ten sie tak gapił, a ja mówię ze mnie to nie interesuję i ze nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż przez 6 lat narzeczeństwa nigdy nawet nie spojrzał na inną kobiete. Dopiero pare lat po ślubie pare razy bardzo niemiło mnie zaskoczył pod tym względem. Nagle sie okazało że potrafi na kogoś spojrzeć cielęcym wzrokiem, bez zastanawiania się nad tym że ja to widzę i że potrafi powiedzieć o innej że jest bardzo ładna i to o niejednej. I to co wtedy czuję to nawet nie jest zazdrość, bo ja go już od dawna nie kocham, więc nie czuje zazdrości. A chciałabym czuć zazdrość, wierzcie mi. Niestety jedyne co wtedy przychodzi mi do głowy to to że spieprzyłam sobie życie, zmarnowałam najcenniejsze lata młodości na związek z jakąś totalną pomyłką. 15 lat życia z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy. Teraz troche tak. Jestem w 41 tyg ciazy wygladam jak slon i mnie k***ica w srodku strzela :D ale noe robie awantur czy cos w tym stylu bo to glupie. Ale ogolnie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie ma sensu teraz brać ślubu w tych czasach. Nigdy nie było tylu pokus co teraz. 50 lat temu nie było pornografii, internetu i tylu gołych dzi\wek z wypietymi sr\akami. To juz jest po prostu wszędzie. Cyce na wierzchu i wypieta doopa. Jaki sens ma ślub jak facet ogląda por\nole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mojemu chyba glupio jest zerkać, tzn.zerka ale miochodem, udając,że nie. czasem idzie taka sztuka, ze sama sie gapie,a on biedak ukradkiem probuje zerkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powiedziałam, że jak przegląda jakieś strony i jest zdjęcie modelki z cyckami prawie na wierzchu albo jakaś sexy laska to nie musi tak szybko scrollować w dół i może sobie popatrzeć. " Jakaś ty wyzwolona. Tia.. na pewno bedzie mu miło patrzeć na te babki czując za plecami wzrok żonki. Tekst na zasadzie "rób sobie przy mnie śmiało kupke, smrodzik i dźwięki mi nie przeszkadzają".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlelemeles
Jestem zazdrosna jak s*******n!!! Moglabym w takim momencie zabic oboje! Ja bo za ladna a Jego bo chuj zlamany! Mozecie pisac, ze "rynsztokiem wali z mojej wypowiedzi" ale jak widze niska, zgrabna, brunetke z kraglymi posladkami to zycze jej gwozdzia w stopie! I ostro przygladam mojemu mezowi czy patrzy, jak patrzy-ma p********e! Obrazam sie na amen, ale problem w tym, ze ja kiedys taka bylam... Niestety polaczenie Naszych genow spowodowalo, ze urodzilam dziecko prawie 5kg, w ciazy mimo diety przytylam jak p********y slon a teraz wygladam jak szkielet z worem gruzu na brzuchu... Waze 48kg, rece mam chude jak przedszkolak, cycki niewidoczne a brzuch to... pisalam wyzej. Nic tylko skoczyc z mostu albo ukrasc milion na operacje plastyczne. Tak, zazdrosc bierze sie z niskiego poczucia wlasnej wartosci. I taki absurd na koniec: zazdroszcze :-) tym, ktore nie sa zazdrosne. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te zgrabne tez kiedyś zbrzydna i przytyja wiec czego tu zazdroscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlelemeles
I nie piszcie mi "wez sie za siebie" bo wykorzysyalam juz wszystkie mozliwosci. Nawet bylam u chirurga plastycznego :-) nie mam 14,5tys na operacje po ktorej zostanie mi blizna od wys zeber do spojenia lonowego i od biodra do biodra, bo tylko tak da sie to skorygowac. Z zewnatrz jest ok. Moj maz mnie adoruje, pociagam go nadal ale ta pieprzona zazdrosc to moj chory mozg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlelemeles
No niby tez kiedys moga tak wygladac. Mnie nawet mtsl o tym, ze on moglby spojrzec wkurza! Dobra, koncze pisac bo sie w******m :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O męża nie jestem zazdrosna bo wpatrzony we mnie jak w obrazek mimo 15lat.....ale o kochanka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tak troche z innej beczki. Faceci to wzrokowcy i nic tego nie zmieni. Często widuje ich jak spoglądają na atrakcyjne kobiety nawet jesli sa w towarzystwie swoich kobiet. Wczoraj w metrze widziałam kilka takich akcji. Pierwsza akcja - koles na oko 40 lat rozmawia z młoda kobitka. Ona ubrana w lekka kiecke, pantofelki, burza włosów okala ładna twarz, śmieje sie i cos opowiada a on udaje ze słucha ale taksuje wzrokiem jej fizjonomię i często wzrok pada na biust. Przysłuchiwałam sie rozmowie i wchodziło na to ze sa kolegami z pracy. Druga akcja- siedzi w pociagu para. Ona ma glowe oparta o jego ramie, on siedzi prosto. Nieopodal siedzi dziewcze młode, zgrabne w krótkiej spódnicy i obcisłej bluzce. Młode dziewcze wstaje nagle i idzie do wyjścia a facet ukradkiem (zerkając przy tym na swoją połówkę) lampi sie na długie nogi tej zgrabnej panny. I zeby tylko raz! Zrobił to kilka razy haha. Inna akcja- jadę autobusem, do środka wchodzi niemłoda juz ale zadbana dama w mini i szpilkach. Wszystkie męskie głowy poruszyły sie jak na komendę i wychyliły z siedzeń. Mam bardzo ładna koleżankę i zawsze widzę jak facetom sie zmienia wzrok gdy tylko na nia patrzą - staje sie taki samczy i jakby zdecydowany do działania. Mimo ze często ich kobiety sa obok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko dlatego ze mężczyźni są z musu monogamiczni. Nie byliby tacy gdyby to od nich zależało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe teorie sie tu wyłaniają. Najciekawsza jest ta, że te zgrabne i ładne tez kiedys utyją-nie wiem skąd taka pewność??? Wiem, ze wiele nastolatek, ktore teraz są śliczne-skonczy z gromada dzieci w domu i z workiem na gruz ale nie wszystkie. Wnioskuje ze ta która to napisała kiedys była szczupła a po ciazy przytyła na dobre ale nie kazda bedzie miała dzieci, nie kazda utyje a nawet jesli utyje to pójdzie na diete i siłownie i znowu bedzie ładnie wygladała. Pracuje w zlobku-wiecie ile mamy mam z nadwaga?? 4 na 34 dzieci. Reszta to takie bijons ze ho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogladamy serial a moj maz sie paluje jakas aktorka. Ale zrobila minke, ale bym ogladal serial tylko z nia (tu postac 2planowa), jak tu jej nie kochac itd. Tak, jestem zazdrosna. Zwlaszcza gdy siedze obok i nie mam makijazu scenicznego, specjalnie ulozonych wlosow i a moje ciezarne cialo puchnie , wlosy zyja wlasnym zyciem a cera wyglada jak w podstawowce. Wybucham (hormony?) a on obrazony wychodzi na gore, oznajmia ze grilla moge sobie zrobic sama i mam sie "p*****lnac w glowe". Nastepnie mi sie robi przykro ze doprowadzilam do takiej sytuacji i płaczę. Od placzu napina mi sie brzuch, bo tak mam, i teraz siedze z wyrzutami sumienia ze zaszkodzilam dziecku. Ja j***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×