zabrałam psa sasiadce

zaszla w ciaze i postanowila pozbyc sie psa chciala wywiezc gdzies ale zabralam go i mam go u siebie choc mam juz kota, i troche sie nie lubia myslicie ze z czasem sie pogodza ? pies to maly kundelek nie cierpie ludzi ktorzy traktuja zwierzaki jak rzeczy

Z czasem się przyzwyczają, moje walczyły koło 3 tygodni, teraz śpią razem. Dobrze zrobiłaś

pogodzą się ważne że zabrałas tego psa to bardzo szlachetne

Ja mam 2 koty i psa wychowane razem od małego. Potem zlitowałam się nad psem kuzynki, bo chciała go oddać, urodziła bliźniaki, szukała mu domu, więc go wzięłam. Bałam się, że pies znowu źle trafi. Wtedy banda pies + 2 koty ruszyła do ataku, ale za jakieś 3 tygodnie im się znudziło i odpuściły. Teraz leżą razem, jedzą razem, już się nie martwię, że sobie zrobią krzywdę

Jeśli sąsiadka chciała wywieźć psa, znaczy że nie była związana z nim emocjonalnie i może też oznaczać, że nie dbała o niego. Sprawdź ważność szczepień, nie zaszkodzi też odrobaczyć zwierzaka a już wskazane jest podawanie witamin. Polecam VetAminex - VetExpert witaminy, które daję mojemu pupilowi. Specjalnie dobrane i zbilansowane witaminy i substancje mineralne przeznaczony do bilansowania dawki pokarmowej