Zostałam niesprawiedliwie potraktowana

Robię co mogę w pracy. Biorę na siebie dodatkowe obowiązki, za które mi nikt nie płaci, bo zwyczajnie chcę pomóc. Ostatnio jeden z pracowników- stanął za mną jak siedziałam przy komputerze i powiedział- Weź się za robotę. A ja nigdy nie siedzę na innych stronach niż służbowy mail czy program do ogarniania hotelu. I powiedział to na głos przy moich przełożonych. Nie wiem czemu ludzie tak się zachowują. On jest szefem ochrony, więc nie wiem co ma do mnie.

Powinnas mu to powiedziec. -co ty masz do mnie i do mojej pracy,pilnuj swojej.

Nic nie odezwałam się bo zaskoczył mnie tym co powiedział, a chwilę potem wyszedł. A inni pracownicy też nie lepsi. Jeden "kolega" powiedział- "nie śpij". Super. Samo nic nie robią, grzebią w telefonach albo chodzą sobie to tu to tam. Ja często nawet na przerwę nie wychodzę, tylko pracuję, a takie coś potem mnie spotyka? Razi ich to że ni chodzę z byle powodu na L4? I że nie biorę urlopu na żądanie?

zwracaj im uwagę jak grzebią w telefonach :)

Szukaja" kozla ofiarnego",poniewaz sami lekko podchodza do swoich obowiazkow,wiec chca zwracac komus uwage,aby w razie szef przyczepil sie do Ciebie. PS.nigdy nie bierz na siebie, zbyt wiele do roboty,bo beda Ci tylko dokladac.

I nikt Ci za to nie podziekuje, a kazdy blad wytknie.

Zacznij lepiej korzystac ze swojej przerwy ,bo po to ja masz. Urlop na rzadanie to juz inna sprawa,ale jesli bedziesz musiala to skorzystaj,bo roznie bywa. A tak poza tym ,to nie daj sie,ludzie niech swoje mysla:Dnie daj sie z diablem do piekla wysla:Dnie daj sie....

Ups zadanie

Zacznij ich pod/pier/da/lać do szefa, szybko zrobisz karierę a oni wylecą na ryj :-D

1. NATYCHMIAST przestań brać na siebie dodatkowe obowiązki. Na próbę narzucenia Ci ich przez osoby które nie są Twoimi przełożonymi odpowiadaj, że to nie twoje zadanie, i tyle. A jeśli - daj Bóg- próbuje Ci coś wrzucić osoba, która Ci przycina przy szefie, odpowiedz wprost" Wiesz, po twoich przycinkach co do mojego spania postanowiłam,że od dziś przestaję wykonywać ZA CIEBIE cokolwiek, byś mógł też, w końcu , wziąć się za robotę" 2. Stanowczo i głośno reaguj na wszelkie próby zdyskredytowania Cię przy przełożonych. " O co ci chodzi? Ja pracuję od rana, bez przerwy, a jakoś nie przypominam sobie , bym skomentowała twoje dzisiejsze półgodzinne granie w pasjansa, więc może dla odmiany zajmij się tym, za co ci płacą "

z tego co piszesz rozumiem, że pracujesz w hotelu. Radziłbym zgłosić się po prostu do dyrektora bo nie wykluczone, że on jednak zauważa, że pracujesz lepiej niż inni. Po prostu powiedz, że starasz się robić dużo bo zależy ci na wizerunku firmy ale inni mogliby ci pomóc. Jeśli dyrektor cię nie doceni to zmień pracę a jeśli to zauważy (może po prostu doceniłby ale nie miał świadomości, że tak jest bo skoro wszystko grało to nie interweniował) to da ci awans.

TAK JEST. Im bardziej się starsza tym bardziej będą zwalać na ciebie. Właśnie osoby które sie przejmują starają tak kończą. Ktoś o******la sie cały dzień a ci zwróci uwage za jedno potknięcie. Musisz przestać brać na siebie cokolwiek.

starasz miało być.

Dobrze ci radze przestań cokolwiek robić bo kiepsko skończysz. szef raczej cie nie doceni- jeśli kieruje sie opinią innych.

Jesteś sztywna