Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto odpowiada za dzieci sąsiadów bawiąc sie na moim podworku

Polecane posty

Gość gość

Zrobiło się ciepło i dzieciaki sąsiadów non stop prześladują na naszym podwórku. Nie mam nic przeciwko temu jeśli przyszły by na 1h ale one potrafią siedzieć od 14 stek do 20 stej. Ostatnio poszłam robić porządki na rabatce a dzieci skakały na trampolinie w pewnym momencie mała sąsiadki zaczęła się dusić okazało się ze miała w buzi twardego cukierki. Na szczęście udało się go usunąć ale nogi się podemna ugiely .....Wypraszania z podwórka nic nie dają idą do domu a po 15 minutach są z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co - przez płot przechodzą? zwróć uwagę sąsiadce, że chciałabyś trochę spokoju, a twój ogród to nie plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgłoś rodziców do opieki społecznej, że dzieciaki puszczają samopas na kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzą normalnie furtka niestety nie mamy na klucz ....z matką ciężko się porozumieć ale to taki typ ze gdy widzi że któryś z sąsiadów robi grilla to chwila moment i jest na podwórku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nic prostszego niż zacząć zamykać furtkę, to jakiś problem zamek założyć za 20 zł, no litości... Prosisz się o kłopoty - to je masz. Nie wyobrażam sobie, żeby mi ludzie z ulicy wchodzili jak do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to juz wiesz czego brakuje twojej furtce-zamkniecia. Nie odpowiadasz za bezpieczenstwo cudzych dzieci ale powinnas zabezpieczyc swoja posesje, a gdybys miala staw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamykaj brame na klucz !! dzieci skakaja na twojej trampolinie ? przeciez to dziecko moglo umrzec zachlysniete cukierkiem to nie byla by twoja wina , ale czula bys sie z tym zle gdyby cos jej sie stalo nie pozwol obcym dzieciom bawic sie na twym placu to nie jest plac zabaw w parku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz miala problem, jak dziecko spadnie z trampoliny i np. zlamie reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale z takimi trzeba krótko -gdy przychodzą powiedz możecie przyjsc na 16 sta bo teraz jesteśmy zajęci .Gdy przyjdą niech się pobawia ale zaznacz ze mogą być tylko do 17 astej.Ktoregos dnia z kolei powiedz ze byliście juz w tym tyg.np.3razy jak na ten tydzień wystarczy.Mamuska musi być beznadziejna gdy przylazi bez zaproszenia do sąsiadów ba ogród widząc ze maja grilla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wina dzieci tylko rodziców którzy wolą puszczać dzieci samopas niż się nimi zajac.A tobie brak asertywności musisz grzecznie ale stanowczo dać do zrozumienia ze nie ma zabawy u was przez cały dzień. Ile te dzieci mają lat?Co do grilla to wróciła bym ich już od furtki mówiąc ze macie gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takich typach nawet łańcuch na furtkę nie pomoże bo przeskocza przez płot albo będą stali i wołali otwórzcie nie umiemy wejść. Miałam podobnie na szczęście się wyprowadzili i teraz mam spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale to ty odpowiadasz za obce dzieci bawiące się na twoim podwórku. Jak się dziecku sąsiadki coś stanie to na 100% ciebie winą obarczy mówiąc, ze zaprosiłaś jej dzieci do siebie i nie dopilnowałaś ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od samego początku trzeba było wypraszać dzieci sąsiadki i kazać im się bawić u siebie. Teraz zamknij furtę i jak te dzieci będą chciały wejść to powiem im, że nie wolno. Nie tłumacz się i nie dyskutuj z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie na twoim podwórku ty odpowiadasz i jeśli się coś stanie nikt nie będzie pytał czy przyszły za twoją zgoda czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko musisz się zrobić bardzie beszczelna jak ich mamuska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie piszesz nic, czy masz dzieci. To po co ci trampolina? Ale pomijając to, dlaczego pozwoliłaś od samego początku, aby te dzieciaki bawiły się na twoim terenie? A jak musisz gdzieś wyjść, to pewnie też przyłażą i gonią ci po całym placu. Idą wakacje, załóż zamek w furtce, bo będą siedziały od 9 rano. Jak się pojawią to zrąbać matkę porządnie raz drugi, trzeci, za 4 wezwać policję. No chyba, że te dzieciaki przyłażą do twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby bawiły się z moim dzieckiem to jeszcze ok, ale gdybym nie miała dzieci, po prostu wypraszalabym je delikatnie aż do skutku. Lubię dzieco, ale trzeba być,asertywnym. Kiedyś też pozwalałam żeby do syna przychodziły inne dziecki. Problem, że zaczęło się to robić nagminne, siedzenie całe dnie, wyjadanie słodyczy, robiłam obiad, dziecko patrzy głodnym wzrokiem, bo mamusia cały dzień ma w d***e, to też nakładalam. W końcu powiedziałam dość, to nie są przecież moje dzieci. Teraz mówię nie ma przychodzenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojmuje, jak mozna do takiej sytuacji dopuscic i nie pojmuje jak mozna nie przejmowac sie ze wlasne dziecko przesiaduje u sasiadow caly dnie!!! Autorko, po pierwsze furtka i brama na klucz. Po drugie cala posesje przy plocie odgradzzasz albo taka wiklina albo pelnymi panelami drewnianymi, mozna kupic w kazdym markecie budowlanym. A dodatkowo wzdluz plotu gdzie chcesz miec woecej prywatnosci sadzisz tuje, owszem trzeba poczekac az wyrosna, ale za pare lat wyrosna i jeszcze batdziej bedziesz zaslonieta, a teraz poki co panele. Sa wysokie na 180, a mozesz jej dostawic do plotu obecnego i zamontowac jeszcze te 10 cm od ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie dlatego, i mnie zaraz po postawieniu domu, do siatki dostawimy takie drewniane panele pełne, wysokie na 180 cm, ale chyba trochę wyżej je zamontujemy. Do tego obsadzę tuje wzdłuż ogrodzenia. A dodatkowo oddzielimy takimi panelami również z furtką zamykaną na klucz część ogrodową od frontowej, żeby właśnie "zbłądzone duszyczki" które wejdą mi na teren posesji (bo ktoś z nas zapomniał bramy lub głównej furtki zamknąć) nie mogły wbić mi się na ogródek gdzie akurat będziemy się opalać, lenić, grilować, bawić z dziećmi na trampolinie czy huśtawce czy w piaskownicy. Nie, nie, i jeszcze raz nie!!! I mnie takie nachodzenie bez uprzednich ustaleń nie przejdzie!!! A przy głównej furtce będzie wideofon. Niestety, znam mentalność coponiektórych sąsiadów i ich dzieci tam gdzie stawiamy dom, więc ja zabezpieczę się od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka -dziekuje za odpowiedzi .Tak ja mam również dzieci wiec gdy przychodzą do nich dzieci na godzinke to mi to nie przeszkadza niech się bawia ,ale wkurza mnie to siedzenie całymi dniami.Odgrodzenie się plotem z wikliny odpada bo dzialka jest 30 metrow szeroroka wiec i koszt a dwa nie wyglądałoby to za dobrze .Myslałam nad tujami ale za rok dwa będziemy robic nowe ogrodzenie wiec nie ma sensu na razie nic sadzic.Chyba nie pozostaje mi nic innego jak wlasnie konsekwentne wypraszanie z podworka.Dzieci sąsiadki to 4 i 6 latki moje w podobnym wieku wiec gdy sa razem to trzeba pilnować bo non stop cos wymyslaja.Moje gdy sa same to siedza w piasku i się fajnie spokojnie bawia i mogę sobie kopac ,kosic trawe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz tez powiesic tabliczke "UWAGA ZLY PIES". To zawsze daje do myslenia nawet jesli faktycznie takiego psa nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabliczka jest ale one wiedzą że jest w kojcu z kolei spuścił go luźno nie mogę bo lubi uciekać i płot to dla niego nie przeszkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czy ty zdajesz sobie sprawę że jak dojdzie do jakiejś tragedii to tacy rodzice będą cię ciągali po sądach do końca życia plus będziesz musiała bulić wysokie odszkodowanie lub dożywotnią rentę i nikogo nie będzie interesowało jak te dzieci się tam znalazły zwłaszcza ich rodziców nie mówiąc o sądzie, lepiej teraz zainwestować w ogrodzenie, zamek cokolwiek niż bulić wysokie odszkodowania w najgorszym wypadku, oczywiście nie musi sie tak stać ale ja bym wolała zainstalować cokolwiek dl własnego komfortu psychicznego plus więcej asertywności bez tłumaczenia się a najlepiej być tak samo bezczelnym jak rodzice tych dzieci, ty masz skrupułu oni nie będą mieli skrupułów by cię obwiniać jeśli coś się stanie, poza tym nie mają skrupułów w pozbywaniu się dzieci z domu bo przecież sąsiadka dopilnuje i zabawi gratis a opiekunce trzeba zapłacić (oni wolą nie wiedzieć gdzie są ich dzieci w ciagu dnia jest to bardzo wygodne a wszystko odbywa się twoim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×