Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Próbuję nie zdradzać żony ale mi nie wychodzi

Polecane posty

Gość gość
No tak. Patrzę głęboko w oczy, z pożądaniem, z miłością i robię to wszystko o czym Pani pisze. Staram sobie przypomnieć te najlepsze momenty z naszego życia i w sumie jest ok. A za jakiś czas spotykam jakąś obca kobietę i też patrzę jej w oczy i zaczyna działać wyobraznia, ciekawość, dreszczyk emocji. Jakbym na żonę nie patrzył to już tej ciekawości nie ma, dreszczyku emocji też nie bo znamy się jak dwa lyse konie , adrenaliny że robię coś czego nie powinienen też nie. Chyba zostanę pracoholikiem. Najlepsze wyjście.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, to Ty nie związałeś się z nią bo Cię pociagała emocjonalnie, ale pociag seksualny i takie nastawienie przeważał od początku ;) Tak skutkują takie związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz... pozadanie, wg nauki, trwa chwile-2-3 lata, a potem milosc, przyzwyczjenie itp. Pan chyba kocha samego siebie najbardziej na swiecie i koch czuc motylki w brzuchu, te buzujace hormony, adrenaline, ta cala chemie... namietnosc, rozkosz, kocha Pan ten stan. W takim razie nic Pan na to nie poradzi, bo jest Pan silnie uzależniony, jak narkoman od narkotykow. Tu sie juz nic nie nie mozna zrobic , bo Pan inaczej bedzie cierpial katusze. Nie wszyscy mezczyzni tak maja, sa tacy ktorzy kochaja jedna kobiete do konca zycia i nawet na inne nie spojrza. Pan ma inne potrzeby. Ciekawe czy jest jakis kod, po ktorym mozna poznac, czy mezczyzna bedzie tym, ktory szuka nowych wrazen, milostek, czy tym spokojnym, wiernym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjesz jak zwierze i jeśli niczego nie zmienisz to tak też skończysz. Sam sobie nie poradzisz. Proś Boga o wsparcie, zgłoś się do seksuologa. To będzie bolesny proces, ale jeśli masz jaja to dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się zgadzam, szukam nowych wrażeń. Czy da się aby tych nowych wrażeń dostarczala stała partnerka? czy może szukać jakiś wspólnych nowych wrażeń? Nie wydaje mi się aby rezygnacja że swojego "ja", z tej potrzeby doznawania nowych wrażeń powodowała że stajesz sie lepszym człowiekiem. Chciałbym doświadczać w życiu jak najwięcej wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie jestes z natury monogamistą to "nie da sie". A wiekszosc facetow jest rozwiazła. Te cale zwiazki, szczesliwe "ulozone" rodzinki to tylko przykrywka. Smutne ale prawdziwe. Najbardziej szkoda dzieciakow. :( Choc sam nie mam i nigdy nie bede mial bo jestem gejem, to zal mi tych dzieciakow. Mam w rodzinie takiego padalca co swoim czasem pił i nie szanowal zony, dzieci, rodziny..zal mi bylo najbardziej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nowych wrazen niech Pan szuka w czyms ekstremalnym, np skokach spadochronowych, paralotni, skalki. Moze to kwestia otrzymania odpowiedniej dawki adrenaliny. Choc nie sadze... pan lubi flirt, kobiety, taki kobieciarz z Pana. Czy pragnie Pan jeszcze swoja zone, jezeli tak, to jest jeszcze jakas nadzieja ;) najgorsze, co Pan moze zrobic, to flirtowac, bo to Pana nakreca do czegos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz że ułożone rodzinki to przykrywka. Wszystko ma spełniać swoją rolę. Ułożona rodzina to taka przystań do której zawsze możesz bezpiecznie wrócić, co wcale nie znaczy że od czasu do czasu nie możesz się wybrać w ekscytująca podróż ;). Myślę że rodzina jako związek dwóch kochających się osób to bardzo wąsko pojmowane określenie. Rodzina to także stabilizacja ekonomiczna, społeczna, dzieci, więzi miedzypokoleniowe itp. Brak pożądania u współmałżonkow wcale nie musi oznaczać że te pozostałe elementy źle działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzieś kiedyś przeczytałam że żona jak sie dowiedziała o zdradach męża to też go zaczęła zdradzać. Nic nie przyniosło jej wiekszej satysfakci. Poczuła się naprawde fantastycznie i przestała cierpieć po zdradzie. A gościowi przestało już być tak do śmiechu. Przecież nie mógł mieć nawet do niej pretensji bo niby jakim prawem? Być może godne polecenia i szczerze to życzę takiego obrotu sprawy kazdemu zdradzaczowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzanie na siłę, na złość mężowi, obraca się w sumie przeciwko takiej żonie. Jak już ma zdradzać to dlatego że chce a nie dlatego aby zrobić komuś na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej, jak zona nie nalezy do rozwiazlych i bardzo kocha meza, to nie jestem pewna, czy gdyby zdradzala to mialaby z tego jakakolwiek satysfakcje. Cierpialaby, to pewne. Najlepiej od poczatku powiedziec sobie, ze stworzymy taki zwiazek - prace, firme z domem, z dziecmi, ale kochankow to bedziemy mieli poza. Watpie czy znalazlaby sie taka kobieta, ktora zgodzilaby sie na to. Chyba, ze maz bylby bogatym starcem, a ona utrzymanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przykrywka do chorych patologicznych relacji. ale brak zwiazku juz tak. wczesniej czy pozniej prawda wyjdzie na jaw. prawda zawsze wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś oj są takie związki, ba, nawet małżeństwa "otwarte" co mają już dzieci, a szukają kochanek, kochanków wspólnie, prowadzą "zdradę kontrolowaną" itp. gierki, kręci ich to oboje. wystarczy wejść na portale typu sex photka inaczej dejt zon żeby zobaczyć że zjawisko nie jest obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Zastanawiam się czy możliwe byłoby abym tych wrażeń szukał z żoną wspólnie tak jak niektóre pary z tych portali wspomnianych wyżej. Raz ze wydaje mi się że takie portale to fake i że w rzeczywistości jest mało takich małżeństw, a dwa czy zaproponowanie czegoś takiego żonie nie skończy się gorzej niż ukrywanie romansów. No i czy to mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz jaki z Ciebie egoista. Chcesz mieć przystań i zbierać wrażenia. Dlaczego nie podzieliłeś się z nią swoimi mądrościami przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie fake tylko dobranie się. Ty się ze swoją żoną nie dobrałeś dlatego masz takie dylematy. Nie uwazasz ze na rozmowy na temat ustalenia rodzaju związku, małżenstwa nie jest juz za pozno? Wartosci i oczekiwania co do tego powinniscie byli ustalic przed slubem, a nie teraz jak Ty sam coś odp*****lasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty zalisz sie czy chwalisz?Chociaz to i tak nie zmienia faktu,ze jestes dupkiem bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam,ze to prowo i to durne.Jakis kretyn probuje dowartosciowac sie piszac o sobie,ze jest samcem alfa bo tyle lasek zalicza.Zalosne,doprawdy.Ale fantazja niezla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze ludzie zmieniają się przez całe życie więc ustalenie wszystkiego przed ślubem jest nie możliwe. Po drugie, zdrady w małżeństwie są dosyć częste więc mój przypadek nie jest jakiś odosobniony, poprostu zastanawiam się czy są jakieś inne wyjścia. A co by sprawiło że byłbym dupkiem z jajkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dupkiem z jajkami to będziesz jak się rozniesie że ją zdradzasz, ona się o tym dowie a Ty dalej będziesz to robił z pokorną miną twierdząc że Ci zależy na żonie i rodzinie.. Jakbys był facetem z jajami i miał swoją godność, to byś jej od razu powiedział a nie żył w zakłamaniu i ją oszukiwał. Mam nadzieje ze los Ci odplaci takie traktowanie innych. Powiedz jej natychmiast cos zrobil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet pisze szczerze o swoim problemie a wy na nim psy wieszacie. Widocznie wie że robi źle i zaczyna się nad tym zastanawiać. Czy lepiej byłoby gdyby przeszedł nad tym do porządku dziennego? Jest jaki jest i rady w stylu "nie rób tego" wiele mu nie dadzą. Wg mnie masz dwa wyjścia. Zdradzaj dalej ale mądrze, i wbrew temu co tu piszą to da się ukrywać latami. Albo porozmawiaj szczerze z żoną, pokaz jej jakbyś chciał żyć i tyle. Może się uda może nie. Są kobiety które też chcą od czasu do czasu "wyruszyć w ekscytujący rejs" ale jednocześnie mieć możliwość powrotu do "bezpiecznego portu" :). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś podszyw autora, prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:44 Ty masz co najwyzej orzeszki i tak juz pozostanie u ciebie zdradziecka swinio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to k****. Zadna nowosc. Kurwiarze sie k*****. Nie szanuja zwiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 mogę cię zapewnić że to nie był podszewka autora. Poza tym dyskusja chyba zeszła na niewłaściwy tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem nie wiedziałeś, że masz naturę koorfiarza?Jesteś typowym egoistą. Mój ojciec udawał abstynenta. Też chciał mieć przystań i ciepły obiadek. Oczywiście przez całe życie uważał, że jest Ok. Teraz żyje w stanie pernamentnego zdziwienia bo nikt nie ma ochoty się nim zajmować. Baw się póki możesz. Skończysz jak każdy egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie szanujesz ludzi, to jak masz skonczyc? W rynsztoku. Tam jest miejsce k****arzy i wszelkich niegodziwcow tego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:02 prawda. Jak każdy debil myśli, że będzie wiecznie młody i silny. Chcesz uganiać się za wrażeniami? :P Powodzenia! Zdziwisz się jak czas szybko leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, takich pytań nie zadaje się na babskie forum. Tutaj cie zadziobia. Woreczka, koledzy i wtedy takie dyskusje. Masz problem stary jak świat, naszczescie natura się tym nie przejmuje i podpowiada ci robić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×