Gość gość Napisano Maj 21, 2017 Teraz co rusz wszyscy tańczą te wyuczone układy. Wczoraj byłam na weselu i trochę było inaczej najpierw pierwszy taniec w chmurach :) a potem walc i orkiestra zaprosiła do tańca inne pary. Coś jak na studniówkach. I państwo mlodzi oczywiście widać wyuczony układ pod konkretny walc, inne pary może ze 4 bardziej chodzą niż tańczą, aż nagle na parkiet wszeło takie malżeństwo 40 letnie. Jak oni tańczyli, dosłownie płynełi, ich ruchy idealnie wspólgrały z melodią, były takie naturalne. Każdy oczy wybałuszał ze zdumienia. Tylko państwo młodzi raczej mieli nietęgą minę. Potem tę parę widziałam podczas innych tańców i dosłwonie wymiatali. Ale jaja. Dawno tak się dobrze nie bawiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach