Dlaczego jestem taki samotny

dlaczego? kiedy tylko staram sie z kims pogadac zaczynam jakis temat to albo ktos mnie zbywa albo nie podejmuje tematu i rozmowa sie nie klei. kiedy tylko chce z kims gdzies wyjsc ludzie wykreacaja sie albo robia cos innego. moge wymieniac mase przykladow. doszlo do tego ze zrezygnowalem z jakichkolwiek staran o czyjes wzgledy i w sumie nic sie nie zmienilo tylko to, ze juz nie podejmuje tematow z innymi ludzmi praktycznie sie do nikogo nie odzywam tylko do pojedynczych osob z ktorymi stale utrzymuje kontakt. czuje sie samotny jak cholera ale nie mam sily wiecej probowac bo konczy sie zawsze tak samo czyli zero inicjatywy z drugiej strony. ma ktos tak? gdzie szukacie powodow tego? czy to ludzie sa az tak aroganccy czy to cos ze mna jest nie tak bo juz nie wiem :(

Ja tak mam. Ludzie nie chcą się przyjaźnić, są płytcy i skupieni na sobie. Uważam że jest to cecha kulturowa, Polacy tak mają, każdy sobie rzepkę skrobie

zauwazylem, jak jestes mily to kazdy dla ciebie jest gburowaty i chamski, a jak jestes chamski i gburowaty to kazdy tez jest taki sam wiec wychodze z zalozenia ze nie warto byc milym

Bo oceniają po tym ile masz pieniedzy. Jak czują kasę to momentalnie włażą w d**e

to co wyzej pan napisal popieram, czesto to widac, poniewaz status spoleczny tez sie w tym liczy lub jaka masz chate samochod dziewczyne czy prace

Mam tak samo. Nie warto przejmować się ludźmi. Patrzą na status społeczny i jeszcze na wygląd. Ja mam wzrostu tyle co Jarosław, całkowicie już wyłysiałem, nie mam dziewczyny ani dobrych znajomych to mnie wszyscy traktują jak g..no, w najlepszym razie ignorują. Świat już się skończył, moralność umarła.