Czy Wy też wyglądacie lepiej nago niż w ubraniu?

Nie wiem może ja się nie potrafię ubrać? Kiedyś nosiłam rozmiar 36 potem 38 a nawet 40 i 42 ale jedno się nie zmieniło. -Zawsze lepiej wyglądałam nago niż w ubraniu. Tzn. Lepiej bez bielizny niż nawet w tej seksownej No i po prostu nago Dlaczego tak jest?

to się ciesz. ja musze byc ubrana inaczej widac mi celulit

Jest tylko jedna odpowoedź. Nie masz gustu i kupowałaś brzydką bielizne

Nie o to chodzi. Moje cycki w każdej szmacie wyglądają tak przeciętnie, ale wystarczy że zdejmę szmatę i już widać, że są nieprzeciętne, to samo z resztą mnie... Powinnam mieć kreatywnego krawca?

męskim okiem ! bielizna zawsze poszerza każdą kobietę , sukienka zawsze wyszczupla każdą kobietę

21:33 Na celulit są świetne kremy!

21:36 Ja raczej wszędzie jestem wąska Np w biodrach jestem węższa niż w biuście. Kupuję 42 tylko dlatego że mi się w 40 cycki nie dopinają :D

Ja tam lepiej wyglądam w ubraniu. Tylko u mnie to jest efekt po ciąży i nie jestem już dla siebie atrakcyjna. Mojemu partnerowi jest wszystko jedno, ale lepiej czuję się w dobrze dobranej bieliźnie czy koszuli nocnej. To częściej zależy od naszej psychiki, niż kawałka szmaty więc się takimi nieistotnymi sprawami nie przejmuj ;)

MLXIII dziś męskim okiem ! bielizna zawsze poszerza każdą kobietę , sukienka zawsze wyszczupla każdą kobietę :D bzdury :P

21:42 Mi zależy żeby w ubraniu również wyglądać tak dobrze jak bez. Jeszcze jak założę strój kąpielowy to jest fajnie bo zawsze coś ekstra szukam przez cały rok. Ale ubrania coraz gorsze szyją. Ani się w tym seksownie nie wygląda ani to nie leży. Jak się w cyckach zapnę to w tali lejbę mam a w biodrach mogłabym trzy takie jak ja zmieścić. Dramat. Jak mam wyglądać dobrze? Dopiero jak się rozbiorę mój mąż rzuca się na mnie i mówi że nie wiedział że aż tak wyglądam. On ma krótką pamięć a że mamy dzieci to nie kochamy się codziennie.

gość dziś Tu Ci przyznam rację, że niestety ciuchy są produkowane na przemysł masowy i większość to szmaty. Ja mam problem z doborem spodni, o sukienkach nie wspominając. Mi jest trochę łatwiej coś znaleźć niż Tobie bo w zależności od firmy noszę 36 lub 38. Lepiej jest mi coś dopasować, ale u mnie dekolt czy brzuch to istny kryzys wiary przy doborze ubrań.

22:00 Dziękuję za zrozumienie. No właśnie. Ja nie kupuję zbyt wielu ubrań. Dawniej kupowałam więcej i chętniej. A ubrania sprzed wielu wielu lat trzymam w szafach i traktuję jak biżuterię-okazy na wagę złota. Czasem założę i aż mi szkoda nosić bo wiem że to unikat . W takich wyglądam dobrze! Ale jak dziś ubrać się dobrze? Kto wymyślił tą modę casual-ową? Wszystko jest casual ! Wyglądamy w tym jak krowy rozpłodowe!

99% młodych kobiet wygląda lepiej nago niż w ubraniu. To całkowicie normalne i naturalne. Nie ma w tym nic dziwnego.

Ja widzę po mojej mamie jaki ma problem z podobną numeracją jak Twoja przy doborze sukienek. Lepiej to wygląda na manekinie niż jakiejkolwiek kobiecie. Ja bardzo rzadko sobie coś kupuję, bo taki wypad do sklepu jest dla mnie traumą. Najlepiej wyglądam w bluzce Adidasa, którą moja mama kupiła sobie jeszcze jako panna i jestem trzecią użytkowniczką tej bluzki, która od 36-37 lat się nie zniszczyła. Jakość ubrań drastycznie spadła i masowo produkowane są sezonówki :/ W moim przypadku najgorszą modą był okres "biodrówek" w których źle wyglądałam nawet jako nastolatka.

ja tez :P

Lepiej byśmy wyglądały we włosienicach niż "modnych ciuchach" :D

Ja np zawsze przerabiam miski w strojach kąpielowych bo te wszyte przez producenta są zbyt małe do rozmiaru stroju . Kiedyś zobaczyłam piękną ramoneskę z futer i skór- obłędny model! Wyglądałam w tym obłędnie i portfel już się otwierał ale to było wdzianko zimowe więc niedopinanie się w cyckach nie wchodziło w grę. Naprawdę do szału mnie to doprowadza. Mieć małe-źle Mieć kobiece-źle! Moje cycki nie są w końcu takie wielkie! Mam w biodrach 102 a w cyckach 116 czy naprawdę nie ma takich kobiet? No bez przesady!