przegrałem życie

pat

pora iść do Tartaru

A i to "niewiele", czasami trudno osiągnąc,

Tam gdzie jaskółki nie zmącą spokoju?

tam kto inny mąci przez 8h odbiera godność, wolność i nadzieję

Smutne to. Dlaczego jesteś pesymistą? Spójrz na swoje życie pod innym kątem na pewno uda Ci się dojrzeć wiele pozytywów. Tak pięknie zbierasz swoje myśli jesteś wyjątkową osobą czy tego nie zauważyłeś?

dlaczego? jest wiele powodów w rzeczywistości często nie potrafię się wysłowić coraz częściej

p*****l to. bywa. mija

nie potrafię

to moze zmierz sie z tym. Stac Cie na to?

ja wszystko zakopuje

dobra, twoja sprawa, nie podkarmiam wiecej. czesc

noc przytula sen uwalnia

czasami jest mi po prostu smutno bo coś mnie ominęło

przepłynelo obok i nie dane było spróbować.

jak tratwa na którą nie zdołałem się zmieścić

prawda jest taka, że się poddałem... dryfuję

nikt nic nie napisał a ja idę odpracować pańszczyznę

Jeśli napiszę - podejmij wyzwanie ! - posłuchasz ?

Mam to samo, życie przeszło obok, niewykorzystanych wiele szans. Mam podobny problem nie jestem zbyt wygadana, wolę pisać niż mówić. Jestem z kimś obok samotna, lecz to nie jest powód by się nie cieszyć małymi rzeczami i nie zauważyć piękna wokół. Nie jest powód by, rozpaczać, że los potoczył się tak a nie inaczej. Otwórz oczy i pomyśl, że nie Ty sam jeden masz tak, że niektórzy mają jeszcze gorzej i radzą sobie. Tylko słaby człowiek upada, silny zawsze podnosi się z kolan, lecz najpierw zmień myślenie. Powiedz, że potrafisz zmienić to co schrzaniłeś.

gość dziś sprecyzuj co to oznacza gość dziś lubię przyrodę, mam swoją pasję, kocham góry nikt nie przejmuje się moimi problemami dlaczego ja mam się przejmować problemami innych?

sprecyzować ? dogoń tratwę i na nią wskocz !

ta tratwa (konkretna osoba) już odpłynęła nie było dla mnie miejsca ale to nic złego, szanuje to i jestem wdzięczny za okazane serce zapytasz o inne "tratwy" jak do tej pory tylko ta okazała się cokolwiek warta fakt, może mało się staram, mało pływam nie mniej jednak moje doświadczenia są dość specyficzne nie stanę się jednak piratem, nie wtargnę na pokład siłą nie jest ze mnie pogromca mórz i oceanów taplam się raczej w kałuży :P

Przesadzasz z tym odpłynięciem

dobrze kombinujesz. jestes bystry

zapewne utożsamiasz się z moją jaskółką wiedz zatem, że ona uwiła już swoje rodzinne gniazdo i nawet mnie to cieszy wydaje mi się, że ma u swego boku dobrych ludzi ja bym takich warunków nie mógł Jej zapewnić

jak "uwiła", to super. z tobą nie może tego zrobić bo pewnie nic nie jesteś wart. daj wiec se siana niuniek, i wypłyń sam na "szerokie wody oceanu" :D

tak, nie byłem Jej wart... :(

choć wspominała kiedyś, że w innych okolicznościach wszystko potoczyło by się inaczej ok. kończę wątek nie ma sensu tu być

Przestań ! nie byliście dla siebie po prostu. Przegrasz życie gdy się poddasz, tego robić nie wolno ! zacznij się realizować i zaakceptuj to co życie Ci teraz oferuje a reszta się poukłada jeśli znajdziesz siłę żeby zawalczyć.