Radosny chrabąszcz majowy

Oki.Piosenka Kombi .:-)

Dzięki Inka za pomoc :-) Jestem zapracowanym i odrobinę aktywnym człowiekiem a do tego socjalnym :-) i potrzebuję przed zaśnięciem do zachowania homeostazy wymiany kilku słów myśli, mam wrażenie że podobnie jak ślimaki wymieniają się ładunkiem genów bapotykajac inne ślimaki ja potrzebuję wymiany myśli :-)

W sumie każdy kto tu pisze potrzebuje widocznie takiej homeostazy;) Tyle że jedni lubią pozytywną inni wolą negatywną tocząc nieciekawe spory:-o Tygrysku gdzie ta piosenka?:)

Lubisz kombi.Coż za filozoficzny wykład.O socjalu chcesz rozmawiać spryciarz z Ciebie .Geny mam dobre innych bym nie chciała .

Mnie już ciągnie do zaśnięcia:)piosenki nie doczekamy, samoobsługa czy co? Dobrej nocy

Tez ide spać.Dobranocki robalki.:-)

Może i tak Inko tylko ja nie rozumiem jak długo można kruszyć krę na której się płynie? To odnośnie tych negatywnych wpisów :-) Te drugie kojarzą mi się z bocianim gniazdem, dla jednych kupa patyków dla innych dom. Polecam każdemu chwilę odpoczynku w pobliżu takiej budowli i to niezależnie od pory roku, a gdy widzę na początku sierpnia jak budują gniazdo na kolejny rok myślę o nas ludziach którym brakuje myślenia na wskroś, a może to instynkt samozachowawczy którego nam zaczyna brakować :-)

Hi hi no dziwne

Jakich negatywnych wpisów???

Jeśli ktokolwiek wysnuł z przypowieści o slimakach podtekst erotyczny to jest w wielkim błędzie :-( Seks lubię i jeśli mam ochotę potrafię to powiedzieć :-)

Po prostu negatywnych :-)

Staram sie pisać pozytywnie .

Mam nadzieję że jesteś optymistką :-)

Witam weekendowo moich gości :-)

Czesc chrzaszcze i chrabaszcze. Nie wiem czy to Was widzialam brykajacych dzis nad jeziorem, ale pozdrowilam buszujace w jasminach, lipach i w innym kwieciu czerwcowki :). [ czesc]

Cześć :-) tak to jest późną wiosną ;-)

Winko się chłodzi, kto się pisze?

A co to szkodzi spróbować jakie masz winko.Piszę sie:) Sam robiłeś czy kupne?

Od jakiegoś czasu nie robię :-D A to ma słońce Hiszpanii i smak Gruzji, czerwone wytrawne :-) Biała

Zielony, to tylko łyczek wypije dla towarzystwa bo nie lubię wytrawnych. Musiałabym słodzić:D

Brawo Biała za odwagę :-) Też kiedyś nie lubiłem podobnie jak whisky czy cognac, a dziś z luboścíą :-D

Myślisz, że poczucie smaku może być zmienne? Ciekawe od czego to zależy?

Od dojrzałości pciowej:P

Myślę że smaki się zmieniają :-) nasze ulubione, pamiętam jak w dzieciństwie chrupalo się zielone jabłka agrest i porzeczki :-D dziś w nich nie gustuję :-D Krewetki czy owoce morza na odwrót :-D

Zielony, masz racje z tymi zielonymi , potwierdzam:) Kiedyś nie mogłam znieść zapachu i smaku świeżej papryki a teraz lubie w każdej postaci:) jednak dzisiaj jeszcze wytrawnego nie polubię:D mam słodkie ale wole wypić bez towarzystwa bo moge zacząć gadać głupoty:D

Ha ha ha jakie niby głupoty masz zamiar gadać, alko to szczerość :-D Na zdrowie :-)

No właśnie, może to nie głupoty ale zdecydowanie za dużo wtedy mówię i jestem zbyt wesoła:D A co Ty niby jesteś jak kamień po paru głębszych?;)

Myślę że jestem sobą czy przed kilkoma czy po wiadomo że jeśli się przedobrzy to horyzont lewituje :-D

Ja też jestem sobą tyle że weselszą:D Podobno kobieta inaczej przyswaja i reaguje na alkohol. Myslę też ze to kwestia czy się często pija. Dobrze więc wypić tylko tak trochę na przysłowiowe "zdrówko". Staram się nie przebierać miarki;)

Tak to prawda kobiety mają inny skład ciała i zazwyczaj są lżejsze plus trening a może i geny :-D Alko to afrodyzjak ;-) oczywiście w małych ilościach :-D