Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak Arabowie psują sobie wszystko...

Polecane posty

Gość gość

W 1930 r. Szakib Arslan opublikował słynną książkę Skąd zacofanie muzułmanów? i to pytanie nadal odbija się echem dzisiaj. Minęły kolejne pokolenia i dziesięciolecia, a to pytanie nadal czeka na dopowiedź, kiedy rzeczywistość arabska pozostaje w zastoju także po odejściu zachodniego kolonializmu. Jest jasne, że istnieje tło psychologiczne tej konfuzji i wahania, mieszczące się w głębiach świadomości arabskiej. Musimy odważnie zapytać: dlaczego panarabizm wlecze się z tyłu za innymi? Spójrzmy, co zdarzyło się podczas zawodów judo na Olimpiadzie w Brazylii w 2016 roku, kiedy izraelski judoka Or Sasson pokonał Egipcjanina Islama Szihabiego w pierwszej rundzie walki. Egipski zawodnik odmówił uściśnięcia ręki zawodnikowi izraelskiemu. Zdumiona publiczność była świadkiem tego czynu i wszyscy ludzie potępili Egipcjanina. Powstaje pytanie: dlaczego my, Arabowie, świadomie wypaczamy nasz wizerunek przed całym światem w normalnych sytuacjach? Czy nasze reakcje i nasze działania są w oczach Zachodu niemoralne? … https://euroislam.pl/jak-arabowie-psuja-sobie-wszystko/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musimy pamiętać, że po ogłoszeniu losu Palestyny w 1948 r. kraje arabskie wygnały swoich Żydów do Palestyny. Liczba doszła do około 900 tysięcy Żydów arabskich i w ten sposób, tym posunięciem, Arabowie dali – świadomie lub nieświadomie – dar rodzącemu się państwu żydowskiemu z powodu swojej nienawiści do Żydów i nie traktowania ich jako normalnych obywateli w krajach ich pochodzenia. Arabowie nie potrafili odróżnić religii żydowskiej od syjonizmu jako ruchu politycznego, a wynikiem była nietolerancja i niemożność koegzystencji z Żydami jako społecznością. Upływ czasu pokazał katastrofalne rezultaty tych działań arabskich przeciwko Żydom arabskim. Arabowie stracili elitę spośród swoich współobywateli, właścicieli pieniędzy, wpływów, stracili sztukę, różnorodność przemysłową i kulturę. Potem rozpoczęli kosztowne wojny przeciwko Izraelowi i ponieśli nieobliczalne straty. Mentalność arabska nadal snuła teorie spiskowe i szerzyła je wśród ludzi w poszukiwaniu kozła ofiarnego, żeby usprawiedliwić swoje klęski. W ostatecznej analizie rasistowskie państwo żydowskie, Izrael, zyskał obywateli różnych kolorów na obszarze, który stracili Arabowie, ale ci Żydzi arabscy stali się tak samo obywatelami, jak ci Żydzi, którzy przybyli z Rosji i z Zachodu. Przez ponad dwa tysiące lat Żydzi żyli w krajach arabskich takich jak Maroko, Algieria, Tunezja, Libia, Egipt, Jemen, Syria, Liban i Irak, jak też w niearabskich krajach islamskich, takich jak Turcja i Iran, a dzisiaj to oni stanowią ponad połowę populacji Izraela. Patrząc obecnie na liczbę Żydów, którzy pozostali w swoich arabskich ojczyznach, widzimy olbrzymią różnicę między przeszłością a teraźniejszością. Jako kontrast do tego widzimy, że Palestyńczycy są największą grupą uchodźców na świecie i są hojnie utrzymywani przez inne narody. Po wojnie 1948 r. 700 tysięcy uciekło ze swoich miast i wsi, a my wiemy, że część z niech nie emigrowała z powodu wojny, ale byli poproszeni [przez przywódców arabskich], żeby wyjechali. Myśleli, że to będzie tymczasowe i że wrócą na swój teren po zakończeniu konfliktu z Izraelem. Premier syryjski w latach 1948-1949, Chalid al-Azm, napisał we wspomnieniach o roli arabskiej w przekonaniu Palestyńczyków, by opuścili te tereny. Arabowie nie rozumieli głębi tego błędu, który stworzył trwający do dziś kryzys uchodźców palestyńskich, skłaniając Narody Zjednoczone do stworzenia UNRWA w 1949 r., największej agendy Narodów Zjednoczonych stworzonej do zajmowania się tylko jedną grupą uchodźców. „Rozwiązaniu w postaci założenia dwóch państw ostro sprzeciwili się Arabowie, którym Brytyjczycy oferowali 80 procent spornego terytorium, w porównaniu do 20 procent dla Żydów”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Europejscy żydzi to szmaty, ale do Izraelskich żydów mam pełny szacunek. Izrael jest ostoją cywilizacji białego człowieka pośród islamskiej dziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Izraelscy Żydzi przyjechali w większosci przyjechali z Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chodzi o nienawiść, arabowie nie lubią tzw cywilizacji europejskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale Izraelscy Żydzi przyjechali w większosci przyjechali z Polski x To prawda, Izrael zbudowało pokolenie polskich żydów i całkiem nieźle funkcjonuje po dziś dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiązaniu w postaci założenia dwóch państw ostro sprzeciwili się Arabowie, którym Brytyjczycy oferowali 80 procent spornego terytorium, w porównaniu do 20 procent dla Żydów Naszym problemem w świecie arabskim jest kulturowy problem postawy przeciwnej różnorodności i brak akceptacji innych, którzy się od nas różnią. Historyk angielski Paul Johnson pisze o poprzedniku społecznego i politycznego upadku Arabów po wygnaniu ich współobywateli Żydów, kiedy to Hiszpania w 1492 r. wygnała swoich obywateli żydowskich, co wywarło znaczny wpływ na Hiszpanię, jako że doprowadziło do pogorszenia sytuacji Hiszpanii i jej kolonii w dziedzinie finansowej, naukowej i pożyczek finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba przypomnieć Liban z lat 70tych ubiegłego wieku. Liban zamieszkały przez 40% muzułmanów i 60% chrześcijan przyjął w ramach pomocy humanitarnej Palestyńczyków tym samym zachwiali równowagę panującą w tym kraju. Palestyńczycy zaczęli podburzać libańskich muzułmanów przeciwko chrześcijanom co doprowadziło do wojny domowej i tragedii jego mieszkańców. Dopiero okupacja Izraela przywróciła pokój w Libanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby Arabowie zauważyli błędy popełnione przez inne narody, mogliby dowiedzieć się o głupocie wypędzenia Żydów arabskich, którzy mogli pomóc reżimom arabskim wobec Izraela, gdyby tylko mieli pojęcie o obywatelstwie, koegzystencji i tolerancji. Są tacy, którzy nadal mylą rasizm syjonistyczny i judaizm jako religię. Antysemityzm arabski nie był wynikiem przypadku i nie zaczął się od gwałtu syjonizmu wobec ziemi Palestyny w 1948 r., jest on rzeczywistością historyczną i jest obecny w literaturze dziedzictwa islamskiego, którą jest zasadniczo prawoznawstwo i interpretacje ludzi poprzednich stuleci, interpretacje, które były odpowiednie dla ich czasów, mniej otwartych, bardziej nieufnych i fanatycznych. Wydaje się jednak, że nienawiść do Żydów pozostanie niezmieniona, jak długo te książki naszego dziedzictwa będą podstawą podżegania od pierwszego etapu edukacji dzieci, kiedy uczymy je, że „ci, na których jesteś zagniewany”, są Żydami, a „ci, którzy błądzą”, są chrześcijanami! (Koran 1:7) Myśliciele i krytycy wskazują, że programy szkolne we wszystkich krajach arabskich potrzebują radykalnych zmian, by usunąć zwroty, które podżegają do nienawiści, wprowadzić trendy promujące tolerancję i akceptację języków Innych i odejść od fanatyzmu i sekciarstwa. Nienawiść i wrogość są wysoce zakaźnymi chorobami, które w wielkim stopniu wpływają na każdego, czy jest zwykłym człowiekiem, czy intelektualistą. Ale sprawa degrengolady myśli arabskiej wykracza poza zasadę obywatelstwa i wartość koegzystencji, i dochodzi do podstawowego poziomu marnej edukacji uniwersyteckiej, jaką otrzymują pokolenia i która kontroluje przyszłe zachowania. Przeglądając rankingi uniwersytetów na świecie nie znajdujemy na tych listach uniwersytetów arabskich. Na poziomie badań naukowych stwierdzamy, że Arabowie bardzo odstają od reszty świata, a jeśli porównamy, na przykład, liczbę patentów, między Egiptem a Izraelem, biorąc pod uwagę, że Egipt jest największym krajem arabskim pod względem populacji, to Biuro Patentowe w Stanach Zjednoczonych ogłosiło, że w 2015 r. zatwierdziło 3084 patenty izraelskie w porównaniu do 30 patentów z Egiptu. Jest naturalne powiedzenie, że państwa powinny uczyć się od swoich sąsiadów, nawet jeśli istnieje historyczne dziedzictwo wrogości, i powinny przełamywać stereotypy w rodzaju izraelskiego żołnierza terroryzującego Palestyńczyków. Musimy także zapytać siebie, dlaczego nadal nie ma państwa palestyńskiego? Gdyby Izrael pozwolił Palestyńczykom na posiadanie własnego państwa, czy zapanowałby pokój na Bliskim Wschodzie? Jaki jest udział arabski w niepowodzeniu zbliżenia się do dnia ogłoszenia narodzin państwa dla Palestyńczyków? Wydaje się, że wiele okazji zostało jak dotąd straconych przez nas od czasu rozpadu Imperium Osmańskiego po I wojnie światowej, kiedy Wielka Brytania przejęła większość krajów Bliskiego Wschodu, włącznie z regionem, który stanowi historyczną Palestynę, a teraz jest rządzony przez Izrael. Po 17 latach, a konkretnie w 1936 r. podczas Rewolty Arabskiej przeciwko Brytyjczykom i przeciwko Żydom, Brytyjczycy stworzyli “Komisję Peela” do badania tego, co nazywali powstaniem. Komisja doszła do wniosku, że powodem przemocy jest to, iż Palestyńczycy i Żydzi chcą rządzić tą samą ziemią. Rozwiązaniem, do jakiego doszła Komisja Peela, było założenie dwóch niepodległych państw, jednego dla Żydów i drugiego dla Arabów. Ale także to brytyjskie rozwiązanie w postaci dwóch państw napotkało na trudności i kontrowersję i nie doprowadziło do żadnych praktycznych korzyści dla Palestyńczyków. Rozwiązaniu w postaci założenia dwóch państw ostro sprzeciwili się Arabowie, którym Brytyjczycy oferowali 80 procent spornego terytorium w porównaniu do 20 procent dla Żydów i mimo tego małego rozmiaru państwa żydowskiego Żydzi zaakceptowali tę ofertę, podczas gdy Arabowie odrzucili ją. W rezultacie sprawa palestyńska w świadomości arabskiej jest tylko pustym gadaniem, ale Palestyńczycy sami przyczynili się do tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×