"Bądź sobą" to najgorsza rada jakiej można posłuchać

Jeśli cierpisz z powodu samotnosci, czujesz sie niechciana/y, niepotrzebna/y, a usłyszysz od kogoś, niby w dobrej wierze, "bądź sobą"-nie słuchaj! Jesli ktoś ci wmawia, że nikogo nie udając, że prezentujac szczerze swoja osobowosc światu trafisz w końcu na tego jedynego/tę jedyną- nie słuchaj! To kłamstwo! Bycie sobą to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić! To bycie soba doprowadzilo cię do obecnego stanu i jeśli sobą pozostaniesz nie masz żadnej nadziei. Zaakceptuj fakt, że nikt cię nie chce, nie pokocha taką/takim jaką/jakim teraz jesteś. Nie stało się to do tej pory, nie stanie się w przyszłości. Masz dwa wyjścia-udawaj, kłam, manipuluj, stwórz swoj fałszywy wizerunek, wyrzeknij się siebie i załóż maskę jeśli chcesz kogoś oczarować. Możesz też, tak jak ja, pogodzić się z tym, że nikt nie szuka kogoś takiego jak ty, że twój charakter jest nieatrakcyjny a twoja osoba niepożądana i zamknąć się w swoim świecie. W tym świecie przynajmniej nie będziesz czuć presji bycia akceptowaną/ym, przestanie to miec dla ciebie znaczenie. Wybieraj.

Dodam jeszcze że uroda nie rekompensuje c*******o charakteru

Przykro to mówić, ale obawiam się, że Autor/autorka ma swietą rację ...

Pewnie że mam.

Autorze masz depresje?

Co za bzdury ...co moze jeszcze dane w dowodzie zmienic zeby nie byc sobą co??Kpina i żal .pl.Kazdy człowiek jest inny i wyjątkowy dlatego każdy powinien byc sobą bo jest dziełem Stworcy i takiego a nie innego go Bog kocha.!

Nie wiem, taki mam pesymistyczny charakter.

autorka typowa tępa baba, one wszystkie grają aktorki i udają

Przede wszystkim bądz takim /taką, zeby sama siebie polubic.Zastanow sie czy mozesz popracowac nad swoim sposobem bycia - czy cos jest nie tak? Eksponuj, co w tobie fajnego. Jesli sie juz lubisz , inni tez powinni cie polubic - wiec bądz sobą. Udawanie, oszukiwanie - na dluzsza mete sie nie da.

A w boga nie wierzę, ale nie chce mi sie dyskutować dlaczego.

każdy trafi na swojego, ale nie siedząc tylko przed monitorem i biadoląc

Ale te zmiany bedą wyłącznie kosmetyczne. Po jakimś czasie, kiedy euforia z ich wprowadzenia mija, wszystko wraca do punktu wyjścia. Nie można sie naprawdę zmienić, tak jak nie da się nauczyć starego psa nowych sztuczek.

Znów siedzę w piątek w domu...

nie rozumiem tego przesłania,ja zawsze byłam sobą,rozkochuję nawet niechcący ,i jeden szczegół ,nigdy mi nie zależało na akceptacji mas ,kochasz siebie masz moc przyciągania,nie lubisz siebie i żebrzesz o uwagę to sygnał żeby unikac takiej osoby