Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dontgiveadammm

Facet zmusza mnie do przyjaźni ze swoja siostra

Polecane posty

Gość Dontgiveadammm

Moj partner z ktorym jestem od kilku lat zmusza mnie do przyjazni z swoja siostra.Ona jest duzo ode mnie starsza,dzieli nas praktycznie pokoleniowa toznica wieku i ja po prostu nie mam z nia wspolnych tematow,mamy zupelnie inny styl zycia,poglady,zainteresowania,no po prostu ona jest z zupelnie innego swiata niz ja.Toleruje ja i mam z nia o czym rozmawiac gora 1 godzine ale nie 8 czy 10 a tyle zawsze trwaja odwiedziny u jego siostry!Dla mnie to jakas masakra.Do tego moj facet ciagle pyta czy dzwonilam do niej aby zapytac jak sie czuje(!!!),dlaczego nie chce z nia chodzic na zakupy ubraniowe albo na silownie.Nosz k***a! mam swoje wlasne kolezanki!Dodam tylko,ze jego siostra jakos specjalnie mna sie nie interesuje i nie dzwoni z pytaniem jakie mam samopoczucie.:-O On mnie wpedza w straszne poczycie winy,ze nie dbam nalezycie o jego rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz obowiązku dbać o jego rodzinę a tym bardziej z nikim się przyjaźnić. Nie wyobrazam sobie, żeby mój facet próbował mnie zakumplować ze swoją głupią siostrą xd Ale wracając do tematu, najlepiej powiedzieć mu wprost, żeby zajął się swoimi znajomościami zamiast twoimi. Ręce opadają, co za bezczelny typ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czy on dba o Twoja rodzine tak samo jak Ty o jego czy to dziala w jedna strone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontgiveadammm
Najgorsze jest to wzbudzanie poczucia winy we mnie,jak napisalam on lubi spedzac u siostry 9-10 godzin przy kazdej wizycie a dla mnie jest to koszmarnie dlugo i buntuje sie za kazdym razem jak mamy ja odwiedzic a jest to raz w tygodniu.Ja chcialabym miec zycie z nim i wlasne sprawy a nie tak zyc zyciem jego siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontgiveadammm
On nie odwiedza mojej rodziny wcale!!! Ani razu nawet ich nie poznal!Mieszkaja daleko a my mieszkamy w jego miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak poza wszystkim, to jest niestosowne, by siedziec u kogos na wizycie 9-10 godzin. Nawet u wlasnej siostry, która ma swoje życie i swoje sprawy. Był niedawno temat o kobiecie, która w każdy weekend jeździła z partnerem do jego starej matki, bo on tak chciał. Sytuacja jest podobna.. Nie masz języka w gębie? Nie rozmawiacie o tym? Nie umiesz przedstawić swojego zdania, tylko żalisz się obcym ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne partnerstwo..Ty masz jezdzic co tydzien do jego siostry, a mimo, ze jestescie razem kilka lat, on nie poznal Twojej rodziny. Super "nowocześnie ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram ludzikow wyzej... I co z tego,ze mieszkacie daleko, nawet na jedna wizyte nie znalezliscie czasu przez te pare lat?10 godzinna wizyta u siostry moze byc odwolana i w tym czasie mozecie pojechac do Twojej rodziny. Jesli on nie wykazuje zadnej inicjatywy w tym kierunku to nie zmusi Cie przeciez do wizyt u siostry czy podtrzymywania kontaktu. Postaw na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontgiveadammm
Sluchajcie,ja znajduje czas na odwiedziny u mojej rodziny ale nie jest to tak czesto bo kilka razy w roku..Moja rodzina mnie nie odwiedza bo moi rodzice to straszni domatorzy a do tego maja sporo kotow i psow i duzy ogrod.Nie rusza sie z domu za nic w swiecie a moj brat ma male blizniaki i tez za bardzo nie podrozuje.Czasami mam o to zal do nich no ale coz...na razie to ja ich odwiedzam.Co do partnera to on sie nie pokwapil nawet raz,wiele razy trulam mu o to glowe ale coz,on woli swoja rodzine i wielogodzinne nasidowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, to znaczy, ze Cię nie szanuje. Bo po prostu trzeba pojechać do rodziny partnerki, rodzice mają prawo poznać faceta córki. Chyba, że...facet jest hmm..patologiczny, albo uzależniony, i nie chce się pokazywać Twojej rodzinie. Albo..lekko traktuje wasz związek, i mysli, ze jak pojedzie do Twojej rodziny, to musialby jakos się zdeklarować "na poważnie". Dziwny gość i dziwny układ. O zwykłej kulturze i dobrym wychowaniu nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontgiveadammm
Jestesmy zareczeni...dostalam pierscionek w zeszlym roku,oczywiscie siostra wybrala pierscionek w sklepie bo moj facet radzi sie jej zawsze i wszedzie.:-O Ja po prostu nie chce skonczyc tak aby kazdy weekend czy swieto spedzac z jego rodzina,a chyba wszystko na to wskazuje.Sami piszecie,ze juz ktos sie wczesniej zali,ze ma takie zycie.I tak,wiele razy juz z nim rozmawialam na ten temat,powiedzialam mu,ze uwazam,ze nie szanuje mnie i moich potrzeb a bardziej martwi sie o swoja rodzine,o to co oni chca.Ja czasami mysle,ze on nie jest gotowy na zwiazek bo nie jest w stanie zyc swoim zyciem i swojej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, ale jestem tradycyjna. Twoi rodzice żyją...I Twój facet nie poprosił ich o Twoją rękę ? Bo przez kilka lat nie postawil sobie jako priorytet, by ich wspólnie odwiedzić? Gdzie dobre maniery i szacunek? Do Ciebie, do Twoich rodziców? Wcisnął Ci pierścionek i happy? A kiedy z nim pojedziesz do rodziców? Za 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i sie "zareczyl" ale zenic sie to nie ma wcale zamiaru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podatawowe pytanie do autorki: a czy ty kiedykolwiek mu sie postawilas ? Powiedzialas zee nie pojedziesz z nim do jego siostry i koniec bo masz wlasne sprawy/ nie chce ci sie / cokolwiek ? Rozmawialas z, nim o tym ze to nie fair ? Pytalas czemu nie chce poznac twoich rodzicow ? Bo jak nie to czego oczekujesz na kafe ? Ze zaciagniemy go do auta i zawieziemy do twoich rodzicow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko jest nie fer co on robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie zaręczyny taka reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj z tym facetem,tez to kiedys przerabialam.Dla niego zawsze jego rodzina bedzie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszsze , zebym ja się miała zaprzyjazniac z siostra swojego faceta :D chyba bym musiala na glowe upaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×