Czy ogladacie z obecnymi partnerami zdjecia z waszymi bylymi?

Z inych tematow na tym forum wiem, ze wiekszosc z was jest za tym zeby nie kasowac zdjec z bylymi partnerami, bo to czesc waszego zycia. Ale czy w takim razie pokazujecie swoim obecnym partnerom wasze zdjecia z przeszloscia, skoro wsrod nich sa te, na ktorych calujecie sie z bylymi?

Czy w takim razie w ogole nigdy nie pokazujecie obecnym partnerom zadnych waszych zdjec z przeszlosci? A moze przenosicie zdjecia, na ktorych sa wasi byli / wasze byle do oddzielnego foldera i waszym obecnym partnerom lub partnerkom pokazujecie wszystkie zdjecia poza tym jednym folderem?

uppp

Jak mozna oglądać z obecnym partnerem zdjęcia z byłym partnerem...

normalnie, oczywiście, że nie urządzamy sobie wieczorków oglądania takich zdjęć, ale widzieliśmy swoje nawzajem i tyle. Normalny, zdrowy psychicznie człowiek nie ma z tym problemu, tak jak z faktem, że partner chodził do przedszkola itp. To po prostu przeszłość, jej element który ma wpływ na to kim jesteśmy

Nie zwykłem robić sobie zdjęć w sytuacjach, gdzie się z kimś namiętnie obściskuję, więc nie widzę powodów chowania ich po kątach. Ponadto nie mam dużo zdjęć z byłymi. Mój obecny obejrzał je sobie raz, wyjaśniłem mu kto jest kto i tyle.

No dobrze, ale jeśli są jednak zdjęcia, na których się obejmujecie lub całujecie albo jeszcze filmiki, na których mówicie do siebie czule, wyznajecie sobie miłość z byłymi. To takie zdjęcia i filmiki też pokazywaliście swoim obecnym partnerom lub partnerkom?

Mnie katowała takimi zdjęciami panna w której byłem zakochany i wiedziała o tym. Niektóre mają sieczkę w głowie zamiast mózgu.

Zdjęcia z młodości wyrzuciłam, ale opowiadam obecnemu pewne rzeczy i smiejemy się do rozpuku.

Nie ma nic wstydliwego w pokazywaniu zdjęć, na których pokazuje się miłość czy czułość, o ile nie jest to wulgarne. Z drugiej strony też nie ma sensu tym epatować.