Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byla pracodawczyni nie

Polecane posty

Gość gość

Wypłaciła mi jeszcze ekwiwalentu. Zwolniła mnie i reszte ekipy i zatrudniła nowe osoby bo myślała że będą miały większe obroty, a okazało się że mają jeszcze mniejsze :-D ja byłam na każde jej skinienie, dziewczyny które u niej sezonowo pracowały olewały ją bo praca za grosze, a ja się starałam a teraz takie coś...!!! napisałam jej smsa czy wypłaci nam ekwiwalent a ona czy ja jej zapłace za braki itd. I zaczeła potem do mnie wydzwaniać, pisać chamskie smsy i straszyć. Jak z nią rozmawiałam to sama powiedziała że ona mi może wysłać ten ekwiwalent, ale to nie będzie tyle ile ja twierdze że jest tylko połowe mniej czyli ok 200 zł, to było 8 maja. 13 maja wysłałam jej nr konta ale do tej pory nie ma kasy. Czy złożyć odrazu skargę do pip czy ją jeszcze ostrzedz? Kobieta podpisywała się na listach płac i jeśli teraz to zrobiła za mnie to wydaje mi się że może mieć większe problemy. Co robić? Zadzwonić do niej czy napisać i co powiedzieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym od razu to pip złożyła skargę. Nic nie tracisz, a kasy raczej nie zobaczysz jak będzie się próbowała sama dogadywać. Najpierw Pip a potem sąd pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoń do pip. Jeśli ktoś jej sie nie dobierze do d**y to bedzie z każdym tak pogrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wiem czy ta wariatka nie byłaby zdolna do tego (ale raczej tak) zeby dzwonic po firmach i informowac zeby mnie nie zatrudniali czy cos w tym stylu.. jade do pip zeby mi podpowiedzieli co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×