czy spotkaliscie sie z kims z neta

byliscie rozczarowani czy bylo fajnie??

Chyba że 100 razy, raz było super spędzenie kilku godzin na rozmowach, nieraz sex bez zobowiązań, a kiedy indziej daremna kawa która trzeba było jak najszybciej wypić i uciekać.

Raz, rozczarowanie

Bylem w weekend w jej miescie, fizycznie mnie nie rozczarowala chociaz nie w moim typie, rozmawiac nam sie dobrze rozmawialo, jak zawsze, znamy sie od kilku m-cy ale jak sie dowiedzialem, ze mieszka jeszcze z rodzicami to mi japa opadla. Ze ja na to wczesniej wpadlem, nie pytalem, to mi nie mowila ale to przeciez nie jest normalne, czy to ze mna cos nie tak ?

Teraz jak ma 35 lat i z rodzicami mieszka to norma u obojga płci. Lenistwo.

30 skonczy dopiero w grudniu, jej mlodszy brat ma juz rodzine. Byc moze przesadzam, najwazniejsze, ze sie do brze rozumiemy, jutro ma przyjechac do mnie na dlugi weekend, moze zobaczy jak to jest pomieszkac samemu.

Sprawdź uzależnienie od mamuśki, bo to potem też duży problem

Spotkałam się z dwoma osobami, nie żałuję.

spotkalem sie i zaluje tego bardzo nie polecam

Psychiczne laski siedzą na portalach randkowych

Bardzo fajnie

Otoz to. W niedziele bylem u nich na obiedzie. Mowila, ze maja rodzinna impreze i chcialaby pomoc mamie w przygotowywaniu, dlatego nie bardzo byloby jej na reke sie ze mna spotkac ale moge do nich przyjsc, to moglibysmy jeszcze pare godzin pobyc razem. Musialem o 10:00 zdac pokoj, wiec pojechalem do nich, pomoglem troche w kuchni (zeby byc z nia), mamuska oczywiscie wypytala o wszystko, na obiad przyszedl brat z zona i synem, potem zaczela schodzic cala rodzina ale ja musialem juz jechac. Mamuska dala mi kanapki na droge, herbaty do termosu i kawalek tortu do domu, zebym nie umarl z glodu. Poczulem sie jak w Polsce.

Jest fajnie.

Mój netowy kolega nie chciał się spotkać choć pisaliśmy wiele miesięcy. 40-tka na karku i mieszka wciąż u mamusi w kawalerskim pokoiku w bloku. Ogólnie osobnik niedojrzały i nieprzystosowany do życia ale z tego co opowiadał- na powodzenie u kobiet nie narzeka:).

ale z tego co opowiadał x hahahahahaha, a co mial powiedziec? ze ma kumpli w cs go?

Jasne. Było fajnie.

zawsze szczery dziś -"hahahahahaha, a co miał powiedzieć? ze ma kumpli w cs go? x I tu się mylisz, bo ten gostek to w rzeczywistości pospolity roo...acz nazywający to co robi "powodzeniem u kobiet".

A ty jego materac?