Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdy tesciowa zyczy sobie konkretnych prezentow za setki zl, to normalne?Dz.Matki

Polecane posty

Gość gość

Nie ma skrupulow zeby walnac tekstem: "Niedlugo Dzien Matki, zamawiam perfumy (...) te za 300 zl. Dla Was to normalne? Dla mnie nie, ogromny kontrast wzgledem mojej mamy, ktora wstydzilaby sie powiedziec PIERWSZA BEZ PYTANIA co i ZA ILE ma dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche to nieskromne...ja nie umialabym tak chyba powiedziec, czekalabym az zapytaja co chce dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie prezenty to na urodziny. Na dzień matki to kwiatek i coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień teściowej jest 5 marca, a na dzień matki składa się życzenia własnym matkom. Ja jestem teściową i tego dnia oczekuję życzeń od swoich dzieci, życzeń nie prezentów. Przypominam mężowi, że trzeba podjechać i zapalić znicze na grobie jego mamy. Mam jeszcze swoją mamę i też składam jej życzenia i kupuję drobny upominek, a nie prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieroszyno to normalne ale szybko bym ją zgasila mówiąc a my zamawiamy dla synka rower za 500 a dzień dziecka zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Twój mąż się tym zajmie, to jego matka. Ja nie składam teściowej życzeń tego dnia, mam swoją mamę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, to Dzień Matki, niech mąż go świętuje z teściową. Po drugie- a niech sobie zamawia i za 1000 zł jak lubi sobie sama robić prezenty, ja tu nie widzę żadnej sugestii żebyście jej to kupowali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na dzień matki trochę drogi prezent, no chyba ze jesteście bogaci, albo ma kilkoro dzieci, które się złożą. ale to że mówi i ze chce coś konkretnego to rozumiem,u mnie tez tak jest. Wolę takie praktyczne podejście niż te bzdurne niespodzianki, które potem w większości sie wyrzuca do kosza, bo nie trafione, albo byle g...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że nie "perfumy" bies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje matce na dzień matki dość drogie prezenty, tak ją nauczyłam :) , z teściową nie mam kontaktu, życzeń też nie składam, bo to nie moja matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nienormalne jest oczekiwanie jakichkolwiek prezentów a komunikowanie tego w takiej formie to wyżyny chamstwa. Cóż, ja nie kupuję nic - może ptasie mleczko ewentualnie. U nas w rodzinie nie ma zwyczaju, żeby się obdarowywać z byle okazji drogimi prezentami - mimo tego, że nikt biedny nie jest. Po prostu uważamy, że to bez sensu - trudno trafić w gusta i potrzeby i robi się niepotrzebne zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja właśnie uważam ze moja teściowa jest chamska. Talich sytuacji bylo juz krocie. W taki sposób to przedstawiła jakby jej się należało zawsze i wszędzie jako pepkowi świata ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może sobie chcieć co tylko chce. Nikt nie ma obowiązku spełniać tych zachcianek. Jak jej syn uzna za słuszne, to kupi jej prezent i za tysiąc. Albo za 2 zł, jego wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara chyba uważa że jej się wszystko należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz do roku, jak teściowa fajna nawet skusiłabym się na taki prezent, a nawet po przemyśleniu 2 razy, ale moja teściowa też osoba na wysokim stołku siedząca w pracy zawodowej takich wymagań nie ma. Potrafi cieszyć się z drobiazgów, nieudolnych prac wnuków, które zawiesza na honorowym miejscu w salonie, zwykłej jakiejś zupie ugotowanej przez synową, ale zaserwowanej po jej pracowitym dniu pracy... Lubię swoich teściów, oni w naszym związku nie mieszają, a my też staramy się nie mieszać do ich spraw. Mieszkamy po sąsiedzku, w bliźniaku, ale staramy się żyć na własnych zasadach i udaje się już od 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest emerytowana nauczycielka - autorka. Tez mi wysokie stanowisko miała. Sama innym nie daje tak drogich prezentów. Ostatnio zapytała mnie ile jej syn zarabia bo się jej nie chce zwierzac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Uważam że prezent na dzień matki powinien kupić jej syn, a nie synowa.Nie wyobrażam sobie stawiać wymagania synowej.Zresztą to jest dzień matki, anie teściowej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×