mezalians dot. wykształcenia

Poznałam jakiś czas temu faceta, starszego ode mnie o kilka lat. Pan inżynier, inteligentny, a ja z kolei jak to ujął po głupich studiach (fakt faktem do wybitnych nie należą, ale czasu i decyzji nie cofnę). mimo to głupia nie jestem, ale czy papierek może definitywnie skreślić możliwość wejścia w głębszą relację? niby fajnie nam się rozmawia, nadajemy na tych samych falach, ale czuję, że gość ma wybujałe ego i się uważa za inteligenta, skoro czepia się, że moje studia są nie wiadomo jakie. Jak wy mężczyźni to widzicie? Gdybyście poznali fajną dziewczynę, nie pustą, ale z marnym wykształceniem, to byście ją na starcie skreślili?

Pewnie ma problemy z erekcją, dlatego eksponuje te rzeczy u siebie, którymi w życiu może zaimponować.

pozjadał rozumy, mysli ze jest fajny i madry a jest bee i pewnie z brzuchem bo nie ma czasu na sport.

Kobiety po studiach sa po prostytucji

dobre prowo 2/10 z racji tego że pelikany łyknęły :p

Pytam was poważnie, bo to dla mnie delikatna kwestia. Proszę więc o wnoszące coś do tematu odpowiedzi ;)

Absolutnie zadne prowo- w koncu takie rzeczy maja miejsce na co dzień

no prowo; jak cie uważa za głupią to go rzuć idiotko ( chociaż może dlatego uwaza cie za idiotkę) ;p

ktoś się jeszcze wypowie?

up up

jak to ujął po głupich studiach x no to widać jakie mniemanie o sobie ma ten facet, umniejsza wykształcenie kogoś. To jakiś buc :/

bo to 'magister inżynier' polibudy..

Facet, który mówi partnerce, że głupie studia skończyła - sam nie jest fajny. Bo z miejsca ustawia się na pozycji tego lepszego, mądrzejszego, zaradniejszego. Zwróć uwagę na jego zachowanie, i nie pakuj się w związek z bucem, który twoim kosztem podnosi sobie samoocenę.

jakis buc...

to czemu pan inżynier przy całej wiedzy , inteligencji i to technicznej itp itd chce pukać byle jak wykształcone młodsze panienki zamiast wyrwać inną panią inzynier, panią doktor, panią mecenas, itp. Nie daje rady zainteresować takiej kobiety swoją inteligencją , czy musi mieć kogoś na kim tanim kosztem będzie sobie ego popdnosił

no chyba ze skoczyłaś naprawdę coś zenującego w szkole stylizacji paznokcia w PipidówieDolnej

no chyba ze skoczyłaś naprawdę coś zenującego w szkole stylizacji paznokcia w PipidówieDolnej

lej na typa, szkoda zachodu na niego

Prowo. To kobiety mają chopla na punkcie wykształcenia i papierka.

a faceci juz nie? ten przyklad ppkazuje, ze jednak dla mezczyzn tez ma znaczenie. z punktu widzenia kobiet moze nie tyle papierek sie liczy, co zaradnosc faceta

Niestety ale uważam że cała historie autorka zmyslila aby dowiedzieć się co faceci mają do powiedzenia na ten temat. I zapewne liczyła że ktoś napisze ze wykształcenie się liczy ble ble ble. Jeśli nie jesteś kompletnie durna to dla faceta nie ma znaczenia co skończyłas i gdzie. Liczy się twój wygląd, to czy jesteś sympatyczna i kilka innych rzeczy ale na pewno nie wykształcenie.

inzynierowie to specyficzna grupa moze nie intelektualnych cieniasow,ale cieniasow zyciowych (ing.NERD)takie nerdy /pierdy juz lepszy po jakichkolwiek innych studiach ale nie inzynier :-p

Tak sobie próbuje przypomnieć jakie wykształcenie mają dziewczyny z którymi się spotykałem przez ostatni rok i nie wiem.

a nie sa wlasnie tacy bardziej zaradni?;) nerdy kojarza mi sie z informatykami :D choc znam kilku po polibudzie, ktorzy sie nie potrafia zabrac za sprawy damsko-meskie :D

zaradni?wiekszosc to starzy kawalerowie aczkolwiek istnieja wyjatki

uppp