Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uciekajace oczko u rocznego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Witajcie lekarka u mojego synka zauwazyla ze lewe oczko troszke ucieka. Nie widac tego zawsze tylko zalezy jak synek spojrzy. Do okulisty idziemy w poniedzialek. Czy mialyscie mamusie podobny problem? Troszke sie stresuje czy to cos powaznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie, to dobrze, ze idziecie do okulisty. To zalezy od stopnia wady i wieku. Moja corka dostala okularki z folia na zdrowe oko, zeby cwiczyc patrzenie uciekajacym okiem. Wada sie w pelni wyrownala ale to kosztowalo troche walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 08.36. Moja już 3 letnia córka też ma ten problem, nosi okulary ale nie zaslaniam oczka tylko zakraplam atropina. Trwa to juz prawie 8 mcy, a ja nie widzę poprawy. Chyba zamienię okulistę. Wcześniej (koło 18 mc) kazal czekać, bo niby to było rozwojowe. My byliśmy jeszcze u neurologa, bo to "uciekanie" oka zaczęło się nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka 14 miesieczna tez ma uciekajace oczko.Bylysmy u okulisty porobione miala badania i ma niewielka nadwzrocznosc.Nie dostala okularow.Mamy zrobic kontrole jak skonczy 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekające oko czyli zez, u rocznego dziecka w większości przypadków powinno się leczyć. W zależności od rodzaju zeza stosuje się rożne metody jego leczenia. Czasami np. wystarczy odpowiednia korekcja okularami, niekiedy konieczne jest zasłanianie zdrowego oka lub operacja. Ważne jest rozpoczęcie leczenia jak najszybciej od momentu jego wystąpienia. Im młodsze jest dziecko tym efekt leczenia jest lepszy (szybszy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChristmasEve

To widzicie, miałyscie mnóstwo szczęścia że to nadwzroczność była. U mojego syna wyszła zaćma wrodzona, która na szczęscie zostala w porę wykryta dzięki badaniom w Dzięgielewska instytucie oka w Warszawie - gdzie zresztą mieszkam.  Wiem, ze zez ogólnie może też być oznaką bardzo groxnej choroby jaką jest siatkówczak, ale wiadomo to badania musze wykazać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×