Jak mozna odebrac sobie zycie?

nie rozumiem, przeciez to najcenniejsze co mamy , jesli to zrobimy to juz nie ma odwrotu,nie mowiac o cierpieniu bliskich i hanbie jaka na siebie sprowadzimy po tym czynie, czy warto? nie sądze. Nie rozumiem samobójców, przeciez zawsze jest wyjscie, z kazdej trudnosci...

czasami cierpienie psychiczne jest tak wielkie, że ludzie nie wytrzymują i w desperacji decydują się na ten krok a czasami chcą zwrócić uwagę otoczenia, rodziny, że nie chcą tak żyć ja dotychczas, próba samobójcza ma zwrócić uwagę na jakiś problem

Nie ma to jednak najmniejszego znaczenia bo za jakis czas i tak kazdy zdechnie. No pomysl czy zycie ma sens, oczywiscie ze nie

Kazdy ma problemy,ty p**********y egoisto,sa ludzie,ktorym jestes potrzebny w tym chorym zyciu

Kiedy mówisz do chorego na grypę " weź się postaraj i zrob cos zeby nie mieć grypy" Kiedy mówisz do kogoś komu właśnie urwało rękę " musisz po prostu zmienić nastawienie i wszystko będzie lepiej " Kiedy mówisz do kogoś "wiem że masz zatrucie pokarmowe ale powinieneś przynajakiej się postarać by funkcjonowac" Takie same złote rady dajesz tym którzy cierpią psychicznie Nie oceniaj

Nie daje ci rad,tchorzostwo jest najłatwiejsze,wiem jak jest trudno,bylam bezdomna trzy lata z dzieckiem,reszty nie chcesz wiedziec,ale jestem z toba myslami,mylisz sie co do mnie,nadal mam depresje,zyje bo żyję,jestem potrzebna,jak ty jestes

no nie tak zaraz..moja kolezanka, zdrowa, ladna, madra z dosc bogatego domu dziewczyna powiesila sie w wieku 16 lat..bo chlopak ja odrzucil. Przed nia bylo tyle zycia...

Medytujcie...to naprawde pomaga!! Czlowiek robi sie szczesliwszy niezaleznie od przezyc,, lapie energie jakiej nie mial wczesniej...energie i spokoj umyslu.

Nie chce cie oceniać,ale zostan tutaj,prosze :'(

Nie spie do 4rano,zasypiam ze zmeczenia,nie dopuszczajcie,by tacy ludzie byli sami

Dziecko w szkole,maz w pracy,wraca o21,w niedziele odpoczywa,a ja tutaj

Jak się chce

ten świat nie jest dla ludzi słabych przeżyją tylko najsilniejsi człowiek człowiekowi wilkiem