Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myślicie o klapsie w tylek jezeli nie działają inne metody wychowawcze?

Polecane posty

Gość gość
Są inne metody niż tłumaczenia. Polecam książkę "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły". Nigdy mnie rodzice nie bili i ja też nie biję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Jak to nie? W samych miejscach publicznych widziałam dwa razy, więc co dopiero jest w domach. Ludzie dają nadal klapsy, chociaż to od 2011 roku przestępstwo. A gdyby tak szef mógł dawać klapsy podwładnym -przemoc, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Wszyscy wyrośli na porządnych ludzi? Hahahaha Wszyscy? To mordercy, złodzieje, pedofile, gwałciciele itd są dopiero od kilku lat w Polsce? Nie popadajmy w skrajności, nie jest tak, że albo bezstresowo albo klapsami. Są jeszcze mądrzy rodzice. Poza tym nie istnieje nic takiego jak bezstresowe wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ale kiedys ne było tyle morderstw i przestępstw jesli juz to małostkowe przypadki a teraz? Co sie dzieje z ta młodzieżą? W szkole nauczyciele sie boją w domu biją rodziców ile sie słyszy o takich przypadkach teraz a ile bylo kiedys takich przypadków? I uwierzcie mi, znam dzieci które rodzice wychowują bezstresowo i nie jest fajnie, kilkulatek potrafi odpyskować tak ze Glowa mala i uderzyć nie raz. Wzielabym gowniarza przez kolano i w Tylek wlała to by się nauczył szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie dostawałam klapsow i jakoś nie byłam rozwydrzonym dzieckiem. Moje dzieci też nigdy nie dostały klapsa i nie są rozpuszczone, nie urządzają histerii, wiedza co wolno, a czego nie właśnie dzięki temu, że tlumaczylam. Według mnie klapsy dają rodzice, którzy sobie po prostu nie radzą, są kiepscy wychowawczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że wszystkie te, które popierają i dają klapsy nie będą miały nic przeciwko kiedy mąż w domu czy szef w pracy podejdzie i da klapsa, bo zrobiły coś źle. I tak za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znoszę kretyńskiego okreslenia" bezstresowe wychowanie" w znaczeniu powszechnie rozumianym Czyli co? - najlepsze jest wychowywanie w stresie? Prosze bardzo - rodzicie pija, glodza, r0obia awantury itd - wtedy na pewno jest stres. Sztuką wlasnie jest stworzyć dom, ktory nie przysparza stresów. Dziecko powinno miec oparcie w rodzicach,milośc, życzliwość. czerpac z nich sile, wiare w siebie, madrość. Rozmowy, zyczliwe, jasne wytlumaczenia, dobry przykład. Na szczescie tak bylo w mojej rodzinie od pokolen - i zero problemow z dziecmi czy histerii. Wszyscy sie kochamy, wiec nie bedziemy sobie nawzajem robic przykrosci, ufa sie starszym, bo wierzy,ze chca jak najlepiej a dzieki wlasnemu postepowaniu maja autentyczny, nie wymuszony autorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dziecku tłumaczyć aż do skutku niż bić. Oczywiście potrzeba do tego bardzo dużo cierpliwości ale się opłaca. Bicie dzieci może mieć negatywne skutki wychowawcze w przyszłości. Może teraz będzie potulne i spokojne a za kilka lat odpłaci ci tym sami i tez ci wleje. Bezstresowe wychowanie jest złe. Należy mówić dziecku co jest dobre i złe ale nie dawać klapsów. https://www.mamaibobasy.pl/lanie-pasem-ze-popamietasz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×