Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prawdziwa miłość a pierdzenie

Polecane posty

Gość gość
Dlatego dodałem emotkę " :D " na końcu, żeby podkreślić niepowagę sytuacji ;) Zresztą to określenie pierdofil też średnio sympatyczne było :( więc uznajemy, że oko za oko i basta :) A że się tak zapytam z ciekawości... Skąd Ci przyszło do głowy z tym pierdofilem? Tak z ciekawości tylko pytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był żart, ale wyszedł z brodą :o sorrki nie chciałam kolego sympatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po drugie, ludzie mają przeróżne dewiacje ja uwielbiam dłonie. podniecają mnie bardziej niż wszystko inne w mężczyźnie. ot taka niegroźna dłoniofilia ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogień zwalcza się ogniem, a żart... żartem? Więc chyba źle nie wyszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano niech i tak będzie :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My stawiamy namiot z kołdry gdy Bąki wyleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze 10 raz modyfikuję wiadomość bo mi jej nie chce dodać, a tak fajnie opisałem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tej dew*acji... Jeśli facet, który nie wyrzuca ukochanej na balkon, gdy ta ma niemiłe wzdęcia i zdecydowanie niefiołkowe bączki, tylko pragnie się położyć przy niej , przytulić i czule masować brzuszek zasługuje na miano pierdofila... To tak, jestem pierdofilem bez dwóch zdań :D Cóż, wstyd przyznać, ale trafiłaś spryciulo :o Stąd poprzednie to pytanie jak na to wpadłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff wreszcie się udało dodać :) grrr jakie zabezpieczenia dziwne porobili, nawet pisać kulturalnie nie dają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo zaparzyć miętę i koperek...eh szkoda tylko że takie rzeczy to tylko w bajkach ;) :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego w bajkach? Ja jestem prawdziwy i to co napisałem to prawda :) Chciałbym mieć jakieś normalne odchyłki, ale cóż... Nie wybierałem sobie upodobań. Jakbym miał wybór, to bym na pewno wybrał coś bardziej pospolitego i mniej niesmacznego :o Zresztą póki singluję to żaden problem ;) Gorzej jak mi się jakaś miła przedstawicielka płc***ięknej uwiesi na szyję, a któregoś dnia jej strzeli do głowy mnie zapytać o fetysze i te sprawy... Albo co gorsza sama odkryje :P ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jesteś choć w 60% taki jak się tu eksponujesz to na pewno uwiesi ci się, pytanie czy odpowiednia czy harpia. życzę miłej, ładnej, mądrej i choć w połowie takiej błyskotliwej jak ty :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie wiem który raz, ale dziękuję za miłe słowa z Twojej strony 🌻 👄 Nawet nie wiesz jak mi samoocenę właśnie podbudowałaś ;) No właśnie o te odpowiednie ciężko coś we współczesnym świecie... Jedno chociaż dobre w tym, że jestem tak charakterystyczny, że harpie trzymają się ode mnie z daleka, bo dla nich jestem najgorszym możliwym typem faceta :P A pozostałe... nawet nie wiedzą, że istnieję, bo zawsze gdzieś na uboczu jestem. I najgorsze, że nawet nie potrafię z tego cienia wyjść 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepszy taki diamencik w popiele, który trzeba rączką wymacać wyjąć i obmyć wodą i po swojemu wyszlifować go w ogniu miłości i szacunku niż zakompleksiony bawidamek. kobiety są dziwne, trudne i sprzeczne z logiką ale gdzieś tam w polsce i na świecie są też takie które nie straciły jeszcze resztek kobiecości i indywidualności. grunt to nie zadowalać się byle kim ale szukać aż już będzie się miało to przekonanie że to ta i żadna inna. :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak... Ale niestety w praktyce i prawdziwym życiu już tak różowo nie jest ;) A kobiety? Cóż, są przeróżne. Ale większość nie ma cierpliwości do szlifowania jakiegoś gruza... Wolą mieć podany ideał na tacy i żeby jeszcze sam je sam znalazł i o nie zabiegał. Po części rozumiem i żeby nie było, nie obwiniam ich o wszystkie moje niepowodzenia :) Jakby nie patrzeć to ja jestem facetem i to ja powinienem ruszyć tyłek i dobrze o tym wiem. Niestety gadać łatwo, a zrobić to już niestety nie tak hop :P A kobieta jaka by nie była, to wiecznie czekać nie będzie aż się łaskawie ośmielę... A kto jak kto, ale ja nie potrafię się zadowolić byle kim, choćbym miał podaną pod sam nos. Także sama widzisz, nie ma łatwo ze mną :) Nie dość, że wybredny to jeszcze niedostępny - niezbyt fortunne połączenie :P A do zaoferowania też nie mam nie wiadomo czego raczej, więc jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek musi być rozsądnie wybredny w stosunku do wyboru partnera życiowego w końcu to nie wino które nawet jak się trafi gorsze jakoś przez zęby przeleci ;) ale to że powinieneś wykazywać inicjatywę to fakt. właściwie, zależy jakiej kobiety szukasz jeśli z tych konserwatywnych to trzeba wysilić zwoje jeśli z tych nowoczesnych to. och tu trudno mi się wypowiadać bo jestem już nie najmłodsza ale trzeba mieć więcej kasy. ale próbuj, podobno przeciwieństwa się przyciągają, choć osobiście w to nie wierzę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie te "nowoczesne" mi średnio leżą szczerze mówiąc... A kasy nie mam przynajmniej póki co, więc ja automatycznie też dla nich nie istnieję, stąd wniosek, że nie mam co startować nawet :D Czyli wybrałem trudniejszą drogę. Super, uwielbiam robić sobie w życiu pod górkę na każdym kroku :P Ale co tam, jeśli mi się kiedyś uda, to i tak będę zadowolony :) O ile się uda... Bo nie chcę zawczasu panikować, ale już dużo mi do 30-tki nie brakuje, więc moje szanse spadają. Niby się mówi, że wiek u faceta to drugorzędna sprawa. Ale to tylko pół prawdy... Wg tych "współczesnych" kobiet facet w pewnym wieku bez odpowiedniego doświadczenia to nie facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa to rzecz nabyta bardzo szybko się ulatnia, choć jej czynnik sprawczy jest nie do obalenia. :( jak się zbyt poważnie i siermiężnie podchodzi do zarabiania to człowiek nabawia się skąpstwa a jak się łatwo zdobywa 'pierwszy milion' to pieniędzy się nie ceni-taka dygresja. co do spraw łóżkowych też trudno mi się wypowiadać ale 'te sprawy' a może jaśniej ich jakość, jest ważna, nie ma co się oszukiwać. i co ciekawe, tej jakości wcale nie nabywa się z wiekiem. jak ktoś jest leniem i lubi zadowalać się byle czym to staż pożycia nie ma tu najmniejszego znaczenia. sztuki kochania trzeba się uczyć jak każdej innej umiejętności. ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. uczyć i udoskonalać bo jak każda inna umiejętność potrafi z czasem zaniknąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasą się nie przejmuję zbytnio, bo jestem realistą do bólu i nawet marzenia mam co najwyżej na miarę mojej kieszeni :P No dobra, może nie wszystkie, ale jednak...:D Oczywiście wiem, że umiejętności nie zawsze idą w parze ze stażem i kwestii łóżkowych też to się tyczy ;) Ale mimo wszystko, czasem dobija fakt jak bardzo młodzi ludzie wierzą w ten związek jednego z drugim i są nawet w stanie z marszu przekreślić kogoś, kto delikatnie mówiąc nie miał ochoty wyrabiać sobie stażu :P Ale akurat z tym już się pogodziłem i stwierdziłem, że jak się z takim podejściem spotkam, to po prostu uznam to za przejaw ignorancji i nie ja tracę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojj dobra już nie strasz z tym zanikaniem, bo mnie pogrążysz do reszty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrabianie w sobie każdej umiejętności wymaga od współpartnera cierpliwości i wkładu własnego a kiedy już się w czymś czynnie uczestniczy to i osiągnięta umiejętność może stracić cały czar i urok. to chyba trochę jak z gotowaniem. ktoś może prze smacznie gotować, ale kiedy siądzie do posiłku z gośćmi traci apetyt bo się nawąchał, nalizał, nasmakował i cały głód poszedł w emocjonalny żołądek a ten fizyczny się zacisnął i tak naprawdę jest głodny. nie każda ma fetysz dominy czy nauczycielki- np. ja nie. może dla tego u mnie jest jak jest... ale z drugiej strony tak jak nikt nikogo nie może nauczyć tańca jeśli ten ktoś sam nie ma na to ochoty to daremny trud. a może to jest tak, że ludzie się po prostu muszą odnaleźć. na pewno musi być chemia. nie doradzę w tych sprawach jestem laik pomimo stażu ;) miłego dnia tobie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. nabłędziłam, ale to chyba za rano na poprawne myślenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż w takim razie nadal trzymam się wersji, że muszę trafić na bardzo wyrozumiałą sztukę. I to pod wieloma względami wyrozumiałą ;) Dlatego też mój wybór się dodatkowo komplikuje i sprawiam wrażenie nie wiadomo jak wybrednego :P A prawda jest taka, że ja tylko chcę uniknąć niepotrzebnego rozczarowania i zrażenia się :) A jak zapewne się domyślasz miła koleżanko, to nie jest takie łatwe... :( Tym bardziej, gdy mimochodem gdzieś tam trafiam na mądre i same w sobie ciekawe kobiety (takie jak Ty np 🌻 ), które sprawiają, że poprzeczka wymagań jeszcze bardziej się podnosi :P Spoko, ja też dopiero wstaję, jeszcze się z łóżka nie wygramoliłem ;) Miłego dzionka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie, wstrzeliliśmy się idealnie w wątek :D Z tą tylko różnicą, że od d**y strony, bo jednak najpierw zaczęliśmy od kwestii pierdzenia, a dopiero później doszliśmy do miłości :P Tak czy inaczej to chyba tylko potwierdza teorię, że jedno nie musi wykluczać drugiego. ;) A w niektórych przypadkach to wręcz jedno jest następstwem drugiego - coś tak przez żołądek do serca :D Choć w tym przypadku, to chyba przez jelita bardziej niż żołądek :P I nawet pasuje to porównanie, bo w końcu droga dłuższa i bardziej kręta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i w dodatku z poczuciem humoru jakie lubię! :D co do mnie, nie znasz moim rozlicznych wad więc mnie tak nie lukruj :P do zaakceptowania czynności fizjologicznych potrzeba chyba normalnego wychowania i dojrzałości. obecne pokolenie wychowuje się na serialach, japońskich animacjach i filmikach o konturowaniu facjaty więc zaprogramowane jest na li tylko *pięknowyglądanie* zapominając jednocześnie że fakt iż tam się nie załatwia i nie wypuszcza gazów nie oznacza że ich własny o***t się podda bez walki ;) nie specjalnie znam się na podrywaniu kobiet ale myślę że jeśli chcesz znaleźć jakaś jak najmniej plastikową to szukaj tam gdzie dzieje się artyzm, literatura, altruizm, empatia. :) z drugiej strony, gdybym miała drugi raz szukać sobie partnera to przypuszczam że stałabym jak osiołek przy żłobie i zdechłabym w samotności dlatego bo z wiekiem człowiek się robi wybredny do przesady i jakieś taki...wylękniony jeśli idzie interakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie humoru też ważna rzecz :) Ja jak widzisz mam dość specyficzne, więc nie każda kobieta będzie w stanie je zaakceptować, a co dopiero polubić ;) Także to jest też swego rodzaju taki jakby mój tester zintegrowany. Także wszystkie słodkopierdzące damesy bez dystansu do siebie eliminują się właściwie same już na starcie :P Za to te w miarę naturalne, względnie normalne (o całkiem normalnej nie marzę nawet, bo samemu mi do takiego daleko, więc... :D ) niekiedy same się odnajdują ;) Tylko najczęściej już są zajęte, więc poza moim zasięgiem... A Ciebie nie znam przecież za bardzo, więc moja ocena jest mocno ogólna. Lecz wierz mi lub nie, ale wiele współczesnych od razu widać nie mają tego czegoś, czego nie potrafię nawet nazwać, ale decyduje o tej hmm fajności i wyjątkowości :) Akurat Ty masz, więc plus dla Ciebie :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do wielu i wybredności to chyba masz rację. Bo im starszy jestem, tym właśnie paradoksalnie bardziej wybrany, zamiast zmniejszać wymagania :D Ale coś mi mówi, że tak trzeba. Singlowanie też ma swoje zalety, więc bez sensu jeśli bym coś zmienił na gorsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wieku (nie wielu) - miało być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co zdążyłam wybadać jesteś facetem wykształconym i oczytanym. twoje poczucie humoru zazwyczaj ma lekko złośliwe tło ale nie do przesady(chyba że się zdenerwujesz) taka natura. masz spore Ego, jesteś też bardzo pewny siebie i swojej wartości. jesteś dość systematyczny choć bywasz kapryśny. nie lubisz żeby ci ktoś wciskał bajek czy uciekał się do przesadnych metafor. twój umysł jest syntetyczny i analityczny jednocześnie i niemal po połowie damsko-męski. cenisz sobie wolność a ograniczanie jej uważasz za przejaw egoizmu. lubisz towarzystwo, ale dobre i ciekawe. kobiecy świat choć często wydaje ci się irracjonalny, pociąga cię a kobiecość fascynuje. zgadłam? :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×