Jaka to melodia?

Whisky, dobrze zrobiłaś i co ciekawe niewiele się z tą brazylijską pomyliłaś ( i to w tzw realu moim) :)

Piąta, laser, tradycyjnie, czy wosk?

Tym razem miałaś zrozumieć dosłownie :)

Czyli sytuacja niemal jak z brazylijskiej telenoweli :)

Zawsze coś pokręcę. Ja jeszcze wciąż przy tym wcześniejszym łóżku a Ty już pod pomnikiem Jezusa z Rio. Tylko nie mów, że się opaliłaś, bo Ci tego nie daruję.

whisky, pusz chrapie. .. i chwala na wysokosci, bo uwielbiam :) wiem, zboczona jestem ;)

Kotko, to jakieś straszne zboczenie, może nawet miłość. Tfu. ;-) W moim katalogu zboczeń chrapanie = kopanie.

to zboczenie, zawsze mialam slabosc do chrapiacych :) i owlosionych...

Moim zboczeniem jest słabość do mężczyzn, pragnących uczynić mnie najszczęśliwsza kobietą na świecie.

Kotko, nie mam nic do owłosionych, ani łysych, ale wolę niedepilowanych. :-P x Helenko, przywołuję Cię do porządku! "Zagłaskać kotka na śmierć" - znasz to?

przypomnialas mi nastepne moje zboczenie... lubie ich depilowac tu i owdzie.... penseta

Lucy, wiem że mnie. Mówię o tym że psiapsiolka jesteś ty, cieszę się że sama do tego doszłas, :-)

Głaskanie po wszystkim. Jak już dostanę pozwolenie na sprawienie sobie przyjemności poprzez sprawianie przyjemności Jemu. Nigdy nie odmawia. Taki kochany jest.

Ty Kotko serio zboczona jesteś. Moje zboczenia są dużo bardziej przyziemne. Teraz mi głupio. ;-) x Helenko, dobrze, że jestem hetero. Przy Tobie ciągle to powtarzam. Nie dość, że śliczna, to jeszcze tak skomplikowana paskudnie, że aż mam ochotę szarpnąć Cię za włosy.

Ja na chwilę w przelocie - tak mi się jeszcze przypomnialo - Whisky, gdyby napisał do Ciebie ktoś, twierdząc że jest mną, to możesz być pewna, że kłamie:) Jeśli piekło zamarznie i zdecyduję się na kontakt mailowy, to możesz być pewna, że Cię uprzedzę:) xxx Podoba mi się zboczenie Helenki, bardzo kobiece:) A co do chrapania, to owszem, zdarza mi się, ale zazwyczaj wtedy śpię;) Zaintrygowała mnie kwestia dzielenia łóżka - wzdłuż, w poprzek czy w połowie wysokości?;)

on ma wydzielony pasek szerokosci 40cm... reszta jest moja :P

MS :-)

Znaczy przyjęłam do wiadomości. No i rzuć ten real do cholery, albo chociaż przelatuj częściej. ;-)

Ktoś zapchał. Kto!?

Whisky ty nie masz faceta w realu? Znajdz sobie szybko bo z braku pslma Ci odwala:-D

Whisky jakbyś nie znalazła w realu poszukaj w makro :) w obi lepiej nie bo tam mają kiepski wybór ;)

Mam czy nie mam? Oto jest pytanie! W taki sam sposób zwracam się też do kobiet, gościu, ale faktycznie, MSa lubię bardzo i normalnie się do tego przyznaję. :-) Wszyscy goście już, czy ktoś jeszcze? Póki mam dobry dzień...

Dlaczego piszesz jako gość? Wiele jest samotnych kobiet to nie wstyd. Tyle ze portale rNdkowe sa lepsze niż lafeteria. Ewidentnie szukasz i palma Ci odwala

"Znaczy przyjęłam do wiadomości. No i rzuć ten real do cholery, albo chociaż przelatuj częściej" x Ja rzucam real, tylko co z tego, jeśli on się o mnie upomina!:) Zachciało się popularności to i są efekty;) Otwarcie remizy obstawione, Doda chce pobawić się sikawkami i tańczyć na rurze. Mam jeszcze w grafiku kółko różańcowe i klubogospodę, co wybierasz?:) Jeśli zależy Ci na stripteasie to polecam klubogospodę. Trzecie piwo gratis, możesz zamawiać od razu trzecie, sponsora na dwa pierwsze znajdę;)

14:30 - prosiłem panie z kółka różańcowego o wstrzymanie aktywności na kafe, prawda? Mam odwołać wycieczkę do Lichenia?

"MSa lubię bardzo i normalnie się do tego przyznaję" x Zresztą z wzajemnością:)

"Ja rzucam real, tylko co z tego, jeśli on się o mnie upomina!" x To chociaż zsynchronizujmy zegarki. ;-) Świruję. Ja akurat dziś się obijam, ale też zaraz spadam. x "Mam jeszcze w grafiku kółko różańcowe i klubogospodę, co wybierasz" x Oczywiście, że kółko różańcowe. Tam nawet bez fotoszopa wywołam poruszenie. Piwo zorganizuję we własnym zakresie. Nim moja kariera przeniesie się z remizy do lokalnej telewizji, zgadzam się płacić za własne piwo. :-P

Trochę się od ostatniego razu zmieniło, moja droga. Znów mam do pasa. Także nie odmawiaj sobie/mnie tej przyjemności.

"Mam odwołać wycieczkę do Lichenia?" x No i spadłam z krzesła. :-D

Wkurzasz mnie Heleno. Koniec tego! Jutro ja jestem ta ładna, albo wrócimy do formy grzecznościowej Pani-Pani.