Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zazdroszczę niektórym ludziom popularności

Polecane posty

Gość gość

Tacy to mają klawe życie! Multum znajomych, spotkania towarzyskie, szeroka baza kontaktów, brak depresji, pustki w życiu... Ja nigdy tak nie będę miała, mimo wszelkich starań, jakie podejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T7
I dobrze :), wystarczy że jesteś sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, że jestem sobą, skoro to nie liczy się we współczesnym świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo znajomych, spotkania towarzyskie, szeroka baza kontaktów... tylko gdy przyjdzie co do czego, to nikt ci nie pomoże, więc w d***e z takimi znajomymi :P Lepiej mieć 1-3 bliskich przyjaciół na których zawsze można liczyć niż setki znajomych którzy mają cię gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T7
Wydaje mi się, że się mylisz. :) Nie ilość, a jakość się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak, ale i tak odczuwam zazdrość względem popularnych osób. Zawsze mają z kim wyjść, pogadać, mogę obracać się w różnym towarzystwie, nie mają deficytu uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może się mylę w swoim myśleniu, ale trudno myśleć inaczej po latach spędzonych w samotności i depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozory... Wg mnie osoby popularne mają parcie, ciągle w stresie patrzą czy ktoś nie wybija się ponad nich. Dużo artystów nie potrafi sobie psychicznie radzić z tym, że np po wielkim koncercie wracają do pustego hotelowego pokoju w którym jest cisza... Pojawia się depresyjny stan, niektórzy chleją ponad miarę. Dzisiaj już niektóre kobiety potwierdzają że gdy przez 2 dni nie wrzucą fotki na instagram czują że coś im ucieka, że coś zawaliły... Wg mnie takie życie pięknie wygląda na fotografii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama już nie wiem, czy to pozory, czy ci ludzie naprawdę są szczęśliwi... Wiem tylko, że patrzą na mnie jak na kogoś gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to.Ja nie mam wcale znajomych tylko przyjaciółka,która chodzi do kościoła i na imprezy tylko ze swoimi znajomymi ze studiów a ze mną nigdy.A inni jak mnie poznają to nie chcą mieć ze mną nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mam jakichś znajomych, z którymi się spotykam w wolnym czasie, ale tak na co dzień nie mam często do kogo gęby otworzyć. Przykro mi z tego powodu i pewnie stąd zazdroszczę ludziom, którzy non stop są oblegani. Mają z kim wyjść, pogadać, nie odstają od reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie obca jest zazdrość. To chore uczucie. "Popularni ludzie" też miewają dość "towarzyskich spotkań i znajomych". Czasem chcieli by pobyć trochę w samotności - jednak nie ma jak bo każde wyjście do w-c jest fotografowane ;) Natomiast "pustka w życiu" charakteryzuje ludzi bez celu, nudnych, i oczekujących od otoczenia, że się nimi ktoś zainteresuje i będzie robił wszystko, żeby takie jak ty, denne kobiety zbawić. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam cele i pasje, ale nawet te najpiękniejsze nie zrekompensują lat samotności i depresji, przez jakie przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.12 - Nic nie wiesz o pustce w życiu, skoro myślisz, że człowiek ją odczuwający chce, aby inni go zabawiali. Być może tak jest w przypadku autorki wątku, ale uwierz mi, że znam sporo ludzi, którzy czują pustkę i wiedzą, że żaden człowiek nie jest w stanie tej pustki wypełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T7
Marszem, biegiem i w podskokach, pogadać z psychologiem o depresji, zapisać się na ciekawe warsztaty i wybić sobie z głowy, że 24h na dobę ktokolwiek będzie zapewniał Ci rozrywkę, zainteresowanie - inside job Cię czeka. Zaskakująco mało wiesz o ludziach, o których wiesz na pewno, że mają Cię za gorszą. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ja nie chcę by inni mnie zabawiali! Sama potrafię sobie z tym poradzić. Chodzi o to, że potrzebuję więcej uwagi, niż otrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam potrzeby być zabawiana przez nikogo przez 24 h. Chciałabym po prostu mieć więcej uwagi, zainteresowania, niż mam obecnie, a co za tym idzie, przestawać odstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I masz nadzieję że znajomi będą poświęcać ci tą uwagę? Prawda jest taka że większość znajomych będzie miała cię gdzieś, nie będzie miało dla nich znaczenia czy jesteś obecna w ich życiu, czy nie... chyba że ze znajomości z tobą będą czerpać korzyść, to wtedy będziesz ważna, ale z ciebie żadnej korzyści mieć nie będą. Ludzie dorośli mają swoje życie, pracę, obowiązki, zainteresowania, dziewczynę/chłopaka... znajomi są mało istotni i na ogół nawet nie ma się dla nich czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pracę, obowiązki i zainteresowania, ale nikt mi nie powie, że one są w stanie zrekompensować towarzystwo ludzi. Przez długie lata chorowałam na depresję w samotności i nic dziwnego, że teraz mam potrzebę nadrobienia straconego czasu. Chłopak nie jest w stanie mi tego zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie będzie w stanie ci tego zapewnić, bo nie po to ma się znajomych aby ci musieli się o ciebie troszczyć i się tobą opiekować. Czego ty oczekujesz? Że ludzie będą skakać wokół ciebie, zabiegać o twoje towarzystwo? Prosić cię abyś łaskawie się z nimi spotkała? Dorośnij!!! Ewentualnie osiągnij sukces i zarób mnóstwo kasy, wtedy będą koło ciebie skakać aby coś uszczknąć z twojego bogactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×