Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość P4TR7K

Czy gdybym miał żonę to pozwoliła by mi na wylizanie jej cipki?

Przez Gość P4TR7K, w Życie erotyczne

Polecane posty

Gość P4TR7K   

Gość P4TR7K
Napisano

Strasznie mnie to podnieca, a jeszcze jak dziewczyna założy pończochy to niebo. Chciałbym sobie polizać, mógłbym tak codziennie. Czy taka dziewczyna, której bym odpowiadał była by szczęśliwa gdybym robił jej minetkę?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Każda by była szczęśliwa

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość P4TR7K   

Gość P4TR7K
Napisano
A ile ja bym miał radochy :) Tylko co niektóre się krępują.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
raczej nie bo jesteś głupi i beznadziejny

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Picze smierdza :D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość P4TR7K   

Gość P4TR7K
Napisano
Nie znasz mnie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Misiaczek lizaczek   

Gość Misiaczek lizaczek
Napisano
Zadbana, podniecona p**deczka pachnie pięknie a soczek przez nią wydzielany ma wspaniały smak. Uwielbiam minetkę. Lizanie p**deczki i spijanie soczku podnieca mnie tak bardzo, że zdarza mi się spuścić w trakcie. Może to odchyłka ale dobrze mi z tym!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość mineciarz   

Gość gość mineciarz
Napisano
Mojej nie trzeba długo namawiac, chętnie rozkłada nogi żebym jej chlapnął minete :P

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie erotyczne
UWAGA!

Ta część Kafeterii zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych

Zabierz mnie stąd Jestem pełnoletni, wchodzę
×