PRAWKO

mam zdany wewnetrzny z teorii niestety jazdy nie moge zdac a co w tym najlepsze 2 tys straciłam instruktor nie chce zapisac mnie na egzamin? co zrobic olac go czy zrezygnowac definitywnie czy zmienic osk?

Nie wiem może nie masz talentu. Wykup sobie dodatkowe jazdy i ćwicz. Albo ktoś znajomy niech Cię podszkoli. Nie poddawaj się ale poćwicz dodatkowo. Ja za 8 razem zdałam :P

Poćwicz jazdę z kimś znajomym. Nie załamuj się.

heh dam mu ultimatum ma mnie zapisac na egzami a jak nie to z niego rezygnuje bo wedlug mnie naciaga nie wdze jakos zeby mial ******** cwiczyc i tak nie mam z kim wiec lipa..kiedys napewno zdam pytanie kiedy i za ktorm razem...

Ale egzaminator ma obowiązek zapisać Cię na egzamin. Powinnaś zmienić szkołę jazdy. Bo ewidentnie on chce Cię naciągnąć. Kazdy am prawo przystąpic do egzamino a jak nie zdasz to Twój problem nie jego a nóż może Ci sie uda i zdasz.

dokładnie masz racje ilez mozna chodzic ja dwa lata z przerwami chodze a dodam ze on nawet sie nie oddzywa kiedy jazda itd jak ja sie nie odezwie i ze co mi to da ze mnie na testy zapisze jak jazdy nie zdam tak gadal wiec go zmieniam zmieniam osk

masz racje zmienic osk bo ilez mozna chodzic dwa lata z przerwami i ze co mi to da ze mnie zapisze na testy jak jazdy nie zdam ta gadal wiec naciaga zmieniam osk i tyle

Jak najszybciej zmień bo marnujesz przez niego tylko kasę i swój czas.

czegos tutaj nie rozumiem,jak to instruktor nie chce cię zapisac na egzamin? na który egzamin? państwowy zy wewnętrzny? rozumiem że wyjezdziłaś już ustawowe 30 h,zdałas wew z teori i nie chce ci podbić ww z jazdy,a co za tym idzie nie możesz wybrac papierów z OSK i zapisać sie (SAMA!!) na egzaminy państwowe,tak? idz do właściciela tej szkoły i powiez że byc moze i nie jezdzisz jeszcze dobrze,ale prossz o podbicie wew żebys mogła sie zapisac na państwowy,a miedzyczasie w oczekiwaniu na teorie i praktyczny państwowy będziesz brała dodatkowe jazdy. Na teorie (kraków) czekasz 2-3 tyg,o ile zdasz to potem 3-4 tyg na praktycznyczyli masz minimum 1,5 miesiaca do egzaminu państwowego z jazdy,więc zdażysz się doszkolic . Jak bardzo ciulowy ten ośrodek gdzie robisz prawko,to po wybraniu papierów olej ich i bierz dodatkowe jazdy w innym. ps: nie ucz sie łuku na pachołki ,tylko na linie.

tak dokladnie tak nie chce mi wydac zaswiadczenia ze zdalam i dopuscic do glownych ja z kalisza a te osrodek jest do d wiec go zmieniam

a jesli chodzi o łuk to uczy go na pachołkach w dodatku na obrot..a z parkowaniem ma klopoty testy to ja umiem i terz dojdzie nowe auto i koleje pytania ewidentnie mnie naciaga

oj to bardzo ciulowo,idz do własciciela jak ci napisałam i uracz go bajeczką że chcesz już sie zapisać na egzamin teoretyczny,powiedz mu że jak będziesz miała termin praktycznego ustalony to wezmiesz dodatkowo jazdy,mów tak żeby było wiarygodnie. Grunt to żeby wydali papiery,a potem niech sie mokną ,wezmiesz jazdy dodatkowe w innym ośrodku albo ktoś znajomy cię pouczy. Co do łuku na pachołki przestrzegam,jak sie egzaminator zorientuje że robisz na pachołki to cie uwali (rzekomo nie patrzysz równomiernie we wszystkie lusterka),natomiast przy łuku na linie i tak patrzysz w lusterka,czesto zerkasz i w lewe i w środkowe,oni to widzą i już za to że potafisz robić łuk na linie masz u egzaminatora taki niepisany plusik. Uczyłam sie łuku na pachołki i oblałam,a wierz mi znacznie łatwiej zrobic łuk na linie,nauka na linie zajeła mi moze 20 min.serio. To co napisałam o łuku powyżej,powiedział mi egzaminator przy luznej rozmowie już po zdanym egzaminie.

własccielem jest jego ojciec wiec lipa

a czemu lipa? nie idziesz sie skarżyc tylko "pokajać" że przecież wiesz że nie potrafisz jeszcze jezdzić ,że zdajesz sobie sprawe ze musisz dokupic przynajmniej 10 godzin ,ale chcesz sie już zapisac na teorie do WORD i prosisz by ci podbili wew. dasz rade,tylko rozegraj temat wiarygodnie,spytaj p mimochodem czy jak kupisz 20 dodatkowych jazd to będzie zniżka.

poza tym zadzwon sobie jutro rano do jakiegolwiek OSK gdzekolwiek lub nawet do WORD i spytaj jak sie ma sprawa ze zmianą ośrodka szkolenia. bo mnie sie wydaje że to możesz zmienić w każdej chwili,ale głowy nie daję. Ja trafiłam na fajny ośrodek,zmieniałam tylko instruktora w połowie kursu bo pierwszy był jakis dziwny i załatwiał prywatne sprawy w czasie jazd

aha no to fajnie ze mi tak podpowiedzialas nie myslalam nawet nad tym jak to rozegrac masz racje..dziekuje

W ogóle się nie zastanawiaj, tylko zmieniaj szkołę. Ewentualnie skończ tam kurs i weź dodatkowe lekcje gdzie indziej. Poczytaj sobie opinie o szkołach na https://www.superprawojazdy.pl/wroclaw.htm Możesz tam też wybrać inne miasto, bo nie wiem gdzie mieszkasz. Jest naprawdę wielu fajnych instruktorów, którzy uczą poprawnie i skutecznie., nie ma sensu się męczyć.