Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co faceci mowia komplementy na ulicy jak nie podejdą?

Polecane posty

Gość gość

Rzadko który obcy facet podejdzie na ulicy, a przeważnie konczy sie na komplemencie w stylu " o rany jakas sliczna dziewczyna", albo cos podobnego... Albo ostatnio w tramwaju na przeciwko mnie siedział jeden facet i mi sie przypatrywał ciągle, przez dosc dlugi czas, w koncu jak miał wysiadać to do mnie podszedł i powiedział " musze to powiedziec, jestes bardzo piekna kobieta, milego dnia", ale tez nie poprosil o numer... Dlaczego sie tak dzieje? Aha i piszę tu o facetach trzeźwych, w bialy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robią to tylko, żeby być miłym i sprawić tobie przyjemność i tyle. Nie każdy prawiący komplementy od razu musi cię podrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość facett
To jest ta polska zaściankowość, wedle której facet który zagada do nieznajomej kobiety na ulicy to od razu żul, chory psychicznie albo desperat. Mówię tu oczywiście o kulturalnym zagadywaniu a nie o zaczepkach. Na Zachodzie obcy ludzie normalnie ze sobą rozmawiają, zagadują się, uśmiechają się do siebie... Fajnie że chociaż Ty masz do tego takie podejście, chyba jesteś otwartą i sympatyczną dziewczyną bez kompleksów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:38- no ale niby w jakim celu obcy facet spotkany na ulicy ma być dla mnie miły i mówić nieprawdziwe komplementy? Jak ktoś zupełnie obcy mówi tzn., że tak mysli bo nie jestem jego kolezanka ani nikim takim zeby tak mowic z grzecznosci... tzn. zdarza sie tez, ze podchodzą, ale rzadziej i tak mnie zastanowily wlasnie te komplementy bez podrywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślicznotko XD jego się trzeba było zapytać. 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, to miałam podejsc do niego i zapytac "hej ty, mam pytanie, dlaczego powiedziałeś mi że jestem ladna, a nie poderwales?"- no tak swietna rada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, to miałam podejsc do niego i zapytac "hej ty, mam pytanie, dlaczego powiedziałeś mi że jestem ladna, a nie poderwales?"- no tak swietna rada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak z pieknym obrazem. Mozna sie zachwycic ale nie musi wisiec w moim pokoju. Mam czesto ochote powiedziec spotkanej przypadkowo dziewczynie ze jest piekna . Tylko ze odebrala by tak jak ty jako zwykly podryw. Wiec tego nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×