Kurator sadowy i wywiad środowiskowy u pjanych rodzicow

Witam. Mam pytanie odnosnie naszych znajomych. Byli raz nad jeziorem z 3 letnim dzieckiem i poszli do knajpy cos zjesc i oboje zamowili piwo. Pili obydwoje i jakas obok malzenstwo zadzwonilo na policje ze rodzice pija obydwoje a maja dziecko.... przyjechala policja i spisala protokul ktory wyslali chyba do sadu rodzinnego. Dostali telefon ze jutro przyjedzie kurator zrobic wywiad srodowiskowy i jak mieszka dziecko... Dodam ze oni nie sa alkoholikami i nie pija, okazjonalnie nieraz.. czy cos im grozi?

współczuje, kretyni sa wszędzie... im dłużej zyję tym b stronie od ludzi. Watpię żeby się to skończyło jakos zle, ale lepiej popros adwokata o porade, ja kiedyś miałam bzdurna sprawę karna i tez byłam tylko po porade

Poczekaja chyba na kuratora az przyjdzie i co on im powie...

Złota zasada to "jeden trzeźwy rodzic/opiekun". W miejscach publicznych tym bardziej powinni tego przestrzegać, bo każdy życzliwy może li to byzrobić taką przysługę bojąc się o dobro dziecka. Nie powinni się taką wizytą przejmować jeśli to był jednorazowy incydent.

kurator nic nie powie, on zobaczy tylko , pogada, pewnie nie będzie miał pojęcia dlaczego został wysłany - z reguły tak to działa, bo maja się nie sugerować, zda relacje sędziemu, sprawdza jeszcze te rodzine np. pogadają z sąsiadami, czy maja sprawy karne, czy bywaja w izbach wytrzezwien, na odwyku, czy dziecko się leczy u lekarza i inne. a na koniec sedzia zdecyduje czy załozyc sprawe

Oni sie tak przejeli ta sprawa ze.nie moga spac po.nocach. byl to pierwszy taki przypadek i naprawde wolny przyjemny weekend nad jeziorem zamienil sie w koszmar...czuja sie jakby byli z jakiejs patologii... tym bardziej ze byla z nimi tez znajoma ktora nic.nie pila ale w momencie jak.policja przyjechala to pojechala po swoje dziecko... ale sie wstydu najedza przed sasiadami masakra... dopiero sie wybudowali nowy dom samochod i tu taki wstyd przed sasiadami i beda myslec ze maja moze problem alkoholowy. Dodam ze mieszkaja z rodzicami

A to oni moga miec sprawe w sadzie nawet?? Chyba nie zabiora im dziecka??

A to oni moga miec sprawe w sadzie nawet?? Chyba nie zabiora im dziecka??

Juz mają sprawę, ale szybka jesteś, przecież kurator jest wysyłany ze sądu

Tak wiem ale czy jakies konsekwencje beda miec? czy tylko kurator przyjdzie i umorza sprawe czy jak?