Kobiety lubia mi dowalac,bo jestem bardzo atrakcyjna

ktoras ma podobnie ? Czy macie tez spore trudnosci ze znalezieniem jakiejs fajnej kolezanki,bo wiekszosc dziewczyn patrzy tak obsesyjnie na wyglad i zaraz zostaje sie skreslonym przez urode ?

Juz było 0/10

jak wyglądasz? może przypominasz jakąś sławną osobę?

Ile można zakładać tych samych tematów ehhh

Nuda, wymysl cos nowego.

Zdaje ci sie. Jesteś brzydką polką

gość dziś jak wyglądasz? może przypominasz jakąś sławną osobę? x Jestem troche podobna do Sandry Bullock,tylko mam subtelniejsze rysy twarzy.Brazowe wlosy za pas,ciemnobrazowe oczy,1.70m wzrostu

Masz pecha wolę blondynki w typie skandynawskim albo zielonookie rude , swoją drogą brunetki nigdy nie są piorunujaco ładne

A jak relacje z facetami? Jesteś pożądana? Cieszysz się dużym powodzeniem?

sandra jest szatynka idioto od brunetek :D

tak ci się tylko wydaje, Polki mają najgorszą mieszankę słowiańskich genów i są jednymi z najmniej atrakcyjnych w Europie, tak więc wątpię żebyś ty była wyjątkiem i była b. atrakcyjna.

Arabowie bardzo chwalą jakoś polską urodę.

gość dziś A jak relacje z facetami? Jesteś pożądana? Cieszysz się dużym powodzeniem? x Z facetami nigdy nie mialam problemow,latwo z nimi nawiazuje kontakt.Sa dla mnie uprzejmi czasami az za bardzo,co jest troche klopotliwe..ale uchodze za osobe mila,empatyczna,nie unosze sie jakby co.Kobiety z kolei sa do mnie juz na samym wstepie uprzedzone i caly czas mnie traktuja jak konkurencje a nie jak kogos,z kim mozna sie zaprzyjaznic... :( Mam czasami nawet wrazenie,ze mnie unikaja..

Więc może to być dla Ciebie problem,z którym niewykluczone,będziesz się borykać przez długi czas w w swoim życiu.Kobietom bardzo zależy na atrakcyjności.Więc takie sytuacje mogą je irytować.

A swoją drogą,to chciałby Cię poznać.Sandra Bullock zawsze mi się podobała.

Ludzie w wiekszosci to falszywe qrwy a tym bardziej polaczki wiec zapomnij o znalezieniu szczerej kolezanki

A faceci sa mili bo mysla ze moze sie uda cie wyroochac

Ludzi się ocenia według siebie (swoich podobienstw ) więc jeśli wyzywasz od fałszywych kurff to pomysł czy coś nie jest na rzeczy ;)

Nie wyzywa tylko stwierdza fakt.

niekoniecznie ,jak powiesz na zwyrodnialca zwyrodnialec niekoniecznie to znaczy ze sam jesteś zwyrodnialec,mi tak nie spodobały się kobiety spotkane na drodze ze ich unikam,i nie mam koleżanek,i nawet jeśli spotkam jakas lepsza to już mam uraz,spodziewam się fałszu interesowności plotkarstwa ,nie planuje tego zmieniac

kiedyś skomplementowałam jakąś laskę to była taka zdziwiona i ucieszona że hoho widać nieczęsto jej się trafia to ze strony bab :D

mi się zdarzało ale co z tego ,ja w babkach nie gustuje a kompleksow nie mam żeby czekac na komplementy

Arabowie chwala kazda bo maja zadanie rozsiewac islam i powiedzom wam wszystko by zaciazyc was

Faceci mili, bo im coś miłego się zaczyna dziać w majtach na Twój widok a baby niemiłe, bo wyczuwają że samce pragną Ciebie przelecieć i je to uwiera w niemiły sposób. Jakie to typowe i prymitywne. Przepraszam, ale bekę mam z takich schematów. Ludzie w całej tej swojej masie są zazwyczaj tak wykur/wiście prości i przewidywalni, :D

Nic nie zrobisz autorko.Mozesz byc mila i uprzejma a baby i tak beda kombinowac,jak ci szpile wbic.One nie lubia czuc sie gorsze od innych kobiet.No chyba,ze zbrzydniesz,to moga cos tam

moze poszukaj tez winy w sb?Wiesz,atrakcyjnosc,to pojecie wzgledne,dla jednych bedziesz sliczna,dla drugich przecietna,wiec nie ma co polemizowac.Tez wyrozniam sie uroda,wzrostem 175 ale jakos mam fajnych znajomych,ktorym to wisi,jak wygladam,a raczej wazniejsze,jaka jestem:)Po co sie z tym obnosic i o tym pisac,ohhh jaka jestem sliczna,inni mi zazdroszcza.Moze warto przeksztalcic to w czyny,wtedy bedziesz piekna:)pozdr

Nie wyczytalam,zeby autorka byla zarozumiala czy szczycila sie swoja uroda.Opisala tylko swoja sytuacje i mysle,ze jest jej po prostu przykro,ze baby sa dla niej takie.

Baby dla ładnej zawsze są wredne a do tego jeszcze jak ma dobrą pracę i forsę zarabia to już pękają z zazdrości.

Mam ten sam problem co autorka. O koleżankach nawet nie mówię, bo najpierw trzeba jakieś mieć. Zaczęłam zarabiać, schudłam, przeprowadziłam się to wszystkie się wypięły. A gdy muszę załatwić jakąś urzędową sprawę i przychodzi mi rozmawiać z kobietą - na 99% jestem spalona. W rodzinie to samo, babski jad i zawiść na każdym kroku. Od strony faceta nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam.

Ja przez dluzszy czas nie uwazalam sie za osoba atrakcyjna. Nie wdzialam tego, rozkwitlam dopiero na studiach. Mam niestety chorobe, ktora mnie szpeci i to tez dlatego.. Uporalam sie z choroba, twarz kolo 30 byla juz bardzo ladna, no i zaczelo sie. To kolezanki, to zlosliwa ciotka, to kuzynki itp.. Nigdy nie uwazalam, ze to przez urode.. Bo tak jak mowie, nie uwazalam sie za piekna i nigdy sie tak nie zachowywalam.. To jednak utrudnia znalezienie szczerych przyjaciolek.. Obserwuje np kto wyrzuca mnie z fb, to przewaznie malo atrakcyjne kobiety... Tak niestety to jest..