Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

34 na 35 tc źle się czuje

Polecane posty

Gość gość

Nie śpię w nocy szczególnie między 2 nad ranem a 5 rano a jak śpię to mam koszmary. Całą ciążę smarkam czasem leci mi krew z nosa :( mam bóle krocza w pachwinie do toalety w nocy chodze jak kaczor ,puchna mi nogi jak siedzę na krześle , mam zgage . Czuje się strasznie ciężka mam wielki brzuch . Jak spaceruje to mam kolke i wracam do domu.Najlepiej mi jak leżę na łóżku . Nie wiem jak wytrzymam do końca a do tego czuje się strasznie nie atrakcyjna szczególnie teraz jak zrobiło się ciepło :( przygotowuje wyprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w klubie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mialam, raz bylo lepiej raz gorzej :p teraz zaczynam 39 tc i modle sie, zeby maly juz sie urodzil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sobie z tym radzicie ? Macie jakieś sposoby jak przetrwać...ja leżę i oglądam seriale i powtórki albo przeglądam w rzeczy na malucha w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamaZuzi
Mam dokladnie to samo:( w pachwimacj czasem rwie mnie tak ze mam lzy w oczach i nie moge chodzic... a do tego mam 2 letnia wybitnie zywa i *****iwa corke wiec na lezenie przed tv nie moge sobie pozwolic:( wiec na pocieszenie autorko pomysl ze moglo byc jrszcze trudniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo 33 tydzien i 5 dzien. Dodatkowo mam silna wydzieline, a ponadto na usg glowka dziecka jest starsza o 5 tyg. od brzucha. Jestem spanikowanan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 36tc, stopy i dłonie mi puchną i pieką, nie wiem już nawet jakie buty kupić żeby w miarę wygodnie jechać na ktg bo o innych wyjazdach to nawet nie myślę. W nocy wstaję kilka razy do łazienki a zanim wrócę do łóżka to mogę iść znów. Mam córeczkę 3 latka i nie mam siły nawet na spacer z nią, najchętniej bym usiadła na ławce a ona żeby bawiła się w piasku. A nawet siedzieć mi ciężko :) Ale już tylko 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde dziewczyny zaczynam się bać. Jestem w 35 tyg ale nie mam jeszcze takich rzeczy. Wrecz przeciwnie czuje się normalnie, tylko brzuch rośnie jak szalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalka do tego upaly. Tezvtak mialam. Nie zapomne potwornej zgagi przez ktora jak juz spalam to na siedzaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, ja 36 tydz, dwoje dzieci (3 i 6), nikogo do pomocy, mąż do wieczora w pracy. Rwa. Upał nie pomaga. Ale już bliżej niż dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 15:10, nie panikuj. Ja jestem w 34tygodniu i nie mam nic z wymienianych tutaj atrakcji. Dopiero zaczynam myśleć o rezygnacji z pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz jakoś przeżyć i tyle. Ciesz się, że Ci żaden mały brzdąc nie lata w tej chwili po domu, bo wtedy mimo wszystko musiałabyś się nim zająć :) Ciesz się tym faktem leżenia i nic nie robienia, bo za chwilę czeka Cię poród i całodzienne leżakowanie też się skończy. Żeby nie było, że Cię nie rozumiem - sama jestem w 37 tygodniu ciąży i mam 2 małe bąble w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszej ciąży tez czułam się znakomicie a w drugiej jak potwór i mam wiele dolegliwości ciążowych a to 34tc4d . Brzuch gigant lecz najgorzej jest z samopoczuciem...wczoraj byłam na spacerze wiadomo leginsy tunika szeroka jak worek , baleriny a tu wszedzie spacerują zgrabne kobiety a ja jak bomba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam te wszystkie dolegliwosci,2 dzieci i nie jestem na zwolnieniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem w 37 tygodniu i nigdy nie założyłabym leginsów i tuniki. Wtedy wygląda się jeszcze gorzej, a jak wygląda się,źle to i samopoczucie kiepskie. To moja druga ciąża, też nie jest słodko, ale też nie jest tak źle. Zależy od dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 38 tc, czuje się lepiej niż w pierwszym trymestrze. Nic mi nie puchnie, normalnie się schylam, z butami też nie mam problemu. Nie mam żylaków, rozstępów ani hemoroidów. Tuniki i leginsy to zmora, której się bałam, bo nie lubię takich ciuchów. Obyło się bez ciuchów ciążowych na szczęście i bez sukienek. Chodzę w jegginsach na gumce o rozmiar większych niż normalnie, szortach przed kolano i znalazłam dziś w szafie nie głupią spódnice z cienkiego dresu i tyle. Jedyne co mnie wkurza to problemy ze snem, nie mogę długo zasnąć, a jak zasnę to się nudzę co chwilę i tak w sumie od początku ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A możesz napisać co przykładowo ubierasz na siebie w 37 tc ? Nie wiem co ubierać jest gorąco brzuch jest duży to leginsy cienkie i tunika żeby zakryć tyłek. W obcisłej bluzce brzuch jest bardzo opięty i nie wiem co założyć na dół bo w spodnie nie wejdę ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swobodnie się schylasz w 38 tc ?? Zazdroszczę ja jestem mocno ograniczona przez brzuch . Baleriny jedynie na wciaganie bo musze się nieźle gimnastyków żeby zawiązać buty. Ale to może dlatego że przytyłam 15 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę w ciążowych rurkach i ciążowych krótkich spodenkach. Do tego ciążowe t shirty, które są dość przypasowane, a nie wory. Po prostu są dłuższe na przodzie. Przytylam 14-kg, ale nie czuję się dobrze w tunikach. Wolę już jak brzuch jest podkreślony. Natomiast w leginsach ogólnie czuję się jak w kalesonach. Po prostu nie wyobrażam sobie je nosić, po domu tylko noszę. Jak jest bardzo gorąco mało wychodzę, bo źle się czuje na słońcu i mam jakby uczulenie jeśli choć trochę się opale. Uroki ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 36 tc i rano jest źle ale wieczorem jakoś odżywam. A leginsy noszę z luźnymi bluzkami ale nie mam za dużego brzucha, letnie spodnie mogę nosić z zeszłego roku więc jak założę luźną bluzkę to nie ma tragedii. Ale jak jest upał i muszę gdzieś iść taka opuchnięta i dysząca (strasznie mi nos zatyka) to szczerze mówiąc w d***e mam kto co o mnie myśli byle mi w drogę nie wchodzili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez się czuje jak tuman w leginsach ale nie mam wyjścia :( może kupię sobie jakieś spodenki ciążowe krótsze ale nogi tez są nieciekawe jak balony i blade sama już nie wiem czy jest sens może ten czerwiec jeszcze jakoś przemęcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z postu, że w 38 tc czuje się lepiej niż na początku. Mogę się schylać i np w ogródku jak jest ciepło często coś dłubie. Moja waga początkowa z przed ciąży to 55kg przy 172cm, aktualnie waże niestety ale 75 kg, ale nie widać tego po mnie jakoś bardzo. Cycki mi niestety nie urosły, noszę te same staniki co z przed ciąży. Nadal mam kościste obojczyki i widać mi górne żebra. Liczyłam na bardziej kobiece kształty w ciąży, a mam tylko brzuch. Wyglądam trochę jak dziecko z Afryki, chude kończyny a wielki brzuch. Buty noszę trampki takie zwykłe conversy, albo zwykłe adidasy jak jest cieplej to chodzę w balerinach. Od połowy ciąży chodzę w jegginsach na gumce o rozmiar większych niż z z przed ciąży. Mam też takie jedne haremki z Lidla i takie też luźniejsze spodnie też z lidla na gumce a'la dżins i spódnice jedną. Bluzki to zwykłe tiszerty damski ale rozmiar większe też. Na to narzucam jakiś kardigan niezapomniany, narzutkę taką czy coś i jest ok. Ciuchy typowo ciążowe są za drogie jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ten sam wzrost co Ty 172 cm tylko ze waga startowa 65 kg a teraz 80 kg ale do końca napewno jeszcze parę kg przybędzie ... o dziwo tez dalej zostały kościste obojczyki. Ale w ramionach przybyło i w udach a łydki patyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×