Czy w takiej sytuacji warto zamieszkać z facetem?

Jak jest jak wol napisane ze on POKOJ wynajmuje a nie mieszkanie? to chyba nie jest szczyt ambicji a raczej lenistwo, a te 80 tys to nie wiem gdzie wy znalezliscie. Chyba jak sie pojawil temat wspolnego mieszkania to warto pomyslec za co bedziemy zyc a nie potem sie z reka w nocniku obudzic?

przecież się z nim nie wiązesz jeszcze, nic z tego nie wyjdzie bo nie jesteś dziewicą. Tylko one zasługuja na szczeście

Czytam te wypociny wyrobów "męskopodobnych" i zbiera mnie na śmiech. Wysłałam ten temat swojemu mężczyźnie i również go rozbawiłam. Co sie z wami kobiety dzieje, że pozwalacie traktowac się jak woły pociągowe? Jak macie jakiekolwiek oczekiwania wobec facetów, to od razu jesteście okrzyczane i zwyzywane od materialistek. Naprawdę nie można już dzisiaj oczekiwać od mężczyzny, aby był prawdziwym mężczyzną, który dba o kobietę, jest ambitny i dąży do celu? Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da się żyć. Każdy facet powinien robić wszystko, aby żyło się lepiej. Autorka boleje nad tym, że facet nie ma ambcji na wykrzesanie z siebie czegoś więcej. Ja ją popieram i nie uważam, że jest głupią dziunią.

Jak jej nie pasuje,niech poszuka z grubszym portfelem.

Temat to albo prowokacja,albo zalozony przez jakas kretynke. Chcesz bogatego szukaj bogatego proste jak drut.

W takiej sytuacji podeslij mu ten link https://www.youtube.com/watch?v=EYSc9UEtjZE c jak bedzie robil dokladnie tak jak tu to natychmaist go pokochasz bo to nie jego zarobki sa problemem ale to ze jest dla ciebie prawdopodobnie ZBYT MILY

Brak ambicji to bylby jakby chodzil obesrany,siedzial na garnuszku rodzicow,a nie pracowal i wynajmowal pokoj.Ale chcesz jakiegos lepszego to szukaj lepszego.Nie wiem o co ci chodzi autorko?

Jakby chodził obesrany to nie byłby brak ambicji tylko problemy ze zwieraczami albo tym podobne:p Autorka ma racje jeżeli chce się od życia więcej to niestety więcej trzeba z siebie dać a problem w tym, ze on nie chce i jemu wystarcza, chwalebne jest tez to, ze bierze od Mamy 500 setek co miesiąc. No super egzemplarz a Dziewczyna materialistka jak cholera :o

"A ja nie mam słów na ciebie. Zarabiam od 18 roku życia, czyli już 9 lat. Miesięcznie oszczędzam dużo, oszczędzałam już będąc nastolatką, więc sie uzbierało" x Gratulacje. Odkładałaś prawie 1000 pln miesięcznie od 18 roku życia:) Naprawdę szacun. xxx "A mieszkanie w stanie surowym na Białołęce można kupić za niespełna 300 tysięcy - doliczając koszt wyposażenia wychodzi 350 tysięcy" x Chcesz od stanu surowego doprowadzić do pełnego wyposażenia za 50 kpln? Kolejne gratulacje:) Chyba że ciągle mówimy o kawalerce. xxx "Nie mam do ciebie słów, obrońco uciśnionych mężczyzn. Żadną materialistką nie jestem, bo gdybym była, to bym nie wiązała się z facetem zarabiającym mniej ode mnie" x Oczywiście, że jesteś. To że nie znalazłaś faceta z kasą od ręki absolutnie o niczym nie świadczy:) Możesz mnie równie dobrze uznać za obrońcę kobiet z ambicjami, już kilka razy proponowałem Ci, żebyś zerwała ze swoim facetem, bo "nie rokuje".

Podpowiem ci.... byłam z takim nieudacznikiem, mameja przez 3 lata. Pracował moze z 8 miesięcy :D Wakacje ? Jeździłam przed poznaniem jego Prezenty od niego ? 2 x mi cos kupił na gwiazdkę, chyba Kolezanki sa zabierane na wakacje, wypady przez swoich partnerów a ja , dziewczyna , której nic nie brakuje, musiała siedzieć z domu z "partnerem". Tez piertolił dużo o równouprawnieniu i ze on mi kupować nic nie musi bla bla bla, tak sie czułam jakby mi on łaskę robił, jak jakaś brzydka kulawa. Pracowałam dużo. Mameja nawet sama nie mogła sobie zrobił kanapki, tylko ryczał "głodny jestem", nie pasowało mu jedzenie , ktore kupowałam. Chciałam wydać pieniądze na siebie ? Haha ! Dostawał szału "po co wydajesz kasę na głupoty ?". . Po 2 latach i pół powiedziałam, ze to piertole i przeyebalam wyplate. Przejrzałam na oczy. Nie chciał sie wynieść. Pol roku zajęło mi pozbycie sie go z mojego mieszkania. Nadal mi pisze i jęczy, że on nie lubi mieszkać u mamy a co to mnie obchodzi ? Czego on nie lubi? Dużo teraz takich facetow zachowujących sie jak egzaltowane panienki z fochami czy ja tak źle wybrałam?

Popieram autorkę . Jest jedno wyjście. Musicie porozmawiać o tej kwestii, finansów w związku nie da się zamieść pod dywan. Facet to ma mieć łeb na karku i tu nie chodzi o jakieś luksusy. Chodzi o tą zaradność, o ambicje. W tym wieku to już człowiek powinien być na jakimś tam poziomie w sensie ugruntowanej poniekąd pozycji zawodowej .. Autorko a czy On podejmuje temat wspólnego zamieszkania? czy jak na razie to Twoja wizja?

Na serioooo materialistka jest dziewczyna, która zarabia, odkłada, planuje przyszłość a od faceta wymaga wyłącznie tego samego ?

Niektóre komentarze aż przykro czytać. Nie rozstanę się ze swoim facetem z powodu kasy. To dobry człowiek, który mnie kocha, szanuje i traktuje naprawdę wspaniale. Przykro mi tylko, że przez całe życie będziemy musieli się szczypać. Wiem, że jeżeli będę chciała żyć na wyższym poziomie z nim, to sama będę musiała o to zadbać. Nie wypominam, że bierze kasę od rodziców. Najbardziej mnie boli, że nie czuje potrzeby zmian. Przytoczę historię z życia. Ostatnio pracował przez ileś tam godzin nadprogramowo. Szef powiedział, że ma do wyboru albo odebrać te godziny jako dzień wolny albo wziąć za nie kasę. On powiedział, że woli dzień wolny, bo może odpocząć sobie i spędzić czas ze mną. Z tym, że on nie ma jakiejś szalenie męczącej pracy. Pracuje od 9 do 17 i ma pięć minut do domu. Nic nie powiedziałam na to, bo to jego pieniądze, ale zrozumiałam wtedy, że dla niego kasa to nic.

14:49 Pojęcia nie mam, nie trafiam na tego rodzaju osobniki być może dlatego, ze jak się dzisiaj dowiedziałam jestem materialistka :D

ogladalas wogole moj link?

on proponuje i wspólnie to planujemy. Postawił warunek, że za mieszkanie ma płacić tyle, ile teraz za pokój. Muszę szukać mieszkania w takiej kwocie, żeby za jego działkę wyszło właśnie 8 stów

Oj tam się nie przejmuj komentarzami, tylko subtelnie pracuj nad wzrostem ambicji u swojego faceta. Na każdego jest jakiś sposób tylko trzeba go znaleźć ;)

Ulala za 1800zł to bym nawet z łóżka nie wstał.

"Oj tam się nie przejmuj komentarzami, tylko subtelnie pracuj nad wzrostem ambicji u swojego faceta. Na każdego jest jakiś sposób tylko trzeba go znaleźć oczko.gif" Popieram!! Jak wam sie uklada to nie warto rozstawac sie, tylko musisz go zachecic.

Będę go zachęcać. Ale czy uważacie, że w takiej sytuacji warto teraz decydować się na wspólne mieszkanie?

Nie

"W tym wieku to już człowiek powinien być na jakimś tam poziomie w sensie ugruntowanej poniekąd pozycji zawodowej" x Hahahahahaha, ugruntowana pozycja zawodowa w wieku 27 lat?:D No błagam, nie rozśmieszaj mnie :D trzy-cztery lata po studiach czyli tak naprawdę jeszcze nic jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe:) Czy rozmawiamy o kasie w Biedronce? Chociaż z drugiej strony przekładanie papierków w US niektórzy też uważają za "ugruntowaną pozycję zawodową".

14.57 To jest przeginka. To jemu nie zależy żebyście oboje mieli fajne mieszkanie, fajne warunki? To TY masz się odnaleźć w jego rzeczywistości- jestem w szoku, naprawdę . Chodzi mi o te 8 stowek . Widzę że fajna i rozsądna z Ciebie dziewczyna ale musisz nauczyć się wymagać. Dla siebie i dla was. Naprawdę życie z nim w takiej perspektywie będzie męczące z czaem a to nasili jakieś konflikty. Od razu widać że Ty ambicje posiadasz, jesteś jego przeciwieństwem, nie wiem czy to przetrzymasz.

15.08 Ja w tym wieku a w sumie od 25 roku życia prowadzę własną działalność Jak ktos chce to może. To są właśnie ambicje :)

Okiem starszego faceta. Dziewczyna pisze rozsądnie ale robi jedna rzecz której nie lubię. Za wszelką cenę próbuje oddzielić miłość od reszty, piszę coś w rodzaju ja go kocham ale nie chce biedy itp. Przyznaj sama przed sobą, dla swojego dobra i dobra twoich partnerów. Pieniądze, zarobki twojego ewentualnego partnera są dla ciebie ważne i tyle. Znajdą się mężczyźni którzy spełniają te wymagania i zaakceptuje takie spojrzenie na świat. Jedni lubią blondynka inni majetnych. Taka sama cechą jak każda inna. I nie daj sobie wmówić że to d****arskie czy coś takiego. Tak jest i tyle.

To cie czeka jak z nim zamieszkasz. Daj sobie spokój. Samej ci nędznej lepiej niz z takim pasożytem.

Nie słuchaj kolesia, który jest nieudacznikiem i broni innych nieudaczników. Masz prawo wymagać odrobiny AMBICJI od swojego faceta. To żaden materializm. Facet w genach powinien mieć ambicje, instynkt troski o swoją kobietę i przyszłe potomstwo, jeśli tego nie ma - jest wybrakowany, brak mu testosteronu i czynnika prawdziwego mężczyzny. Osobnik słaby zgadza się na życie "byle jak", " mnie wystarczy", bo wie ze brak mu sił i wytrwałości na więcej. Przykre ale prawdziwe. Ty zdecyduj czy chcesz się wiązać z kimś takim.

Czasami zastanawiam się jak to możliwe, że on jest naprawdę tak dobrym człowiekiem, kochającym, szanującym mnie i wszystko z nim w porządku, ale w tej jednej sprawie wydaje się tak strasznie mało ambitny. Nie chcę wyjść na materialistkę. Nie chcę, abyście myśleli, że jestem pijawką, która uczepiła się faceta i zmusza go do pracy ponad siły. Sama też staram się coś od siebie dawać. Uczę się języków obcych, aby mieć dodatek w pracy. Aplikuję na wyższe stanowisko - raz mi się już udało i skoczyłam na etat menedżera. On zasiedział się w swojej firmie i wciąż mówi, że posiedzi w niej jeszcze kilka miesięcy, rok, bo będą podwyżki, awanse etc. Nic takiego nie widać. Po roku pracy dostał 200 zł podwyżki, ale i tak zarabia 1800 zł. Na razie jest zadowolony i nic nie chce zmieniać. Na siłę go zmuszać nie będę, ale przykro mi, że zawsze będzie biednie :(

Ja bym sie nie zdecydowala. Chyba ze chcesz ty sponsorowac 3/4 zycia. Poza tym, przez koflikty ns tle finandowym rozpadl sie nie jeden zwiazek. Ty juz teraz widzisz, ze jest cos nie tak. Jak zamieszkacie razem to moze szybko cie zirytowac ta cala sytuacja. Powiedz mu, ze mozecie o tym pomyslec jak on bedzie lepiej stal finansowo, bo sam wynajem to nie wszystko, sa jeszcze inne rachunki i wydatki.

"To dobry człowiek, który mnie kocha, szanuje i traktuje naprawdę wspaniale" x Co Ty za bzdury teraz wypisujesz, wcześniej był leniem i sknerą, który nawet kawy nie chciał Ci kupić, a teraz traktuje Cię wspaniale? Zdecyduj się na coś... xxx "Przykro mi tylko, że przez całe życie będziemy musieli się szczypać" x Słabo mi się robi jak czytam takie teksty autorstwa 26 latki:) xxx "Ostatnio pracował przez ileś tam godzin nadprogramowo. Szef powiedział, że ma do wyboru albo odebrać te godziny jako dzień wolny albo wziąć za nie kasę. On powiedział, że woli dzień wolny, bo może odpocząć sobie i spędzić czas ze mną". x A to padalec, no kretyn po prostu, że chce spędzać z Tobą czas. Nie rozumiem gościa. xxx "Z tym, że on nie ma jakiejś szalenie męczącej pracy" x Na pewno wiesz znacznie lepiej od niego czy praca, którą ma jest męcząca czy nie:) Jego gadanie, że chce odpocząć to na pewno tylko wymówka:)